
Komentarze
- Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
kudy mnie idiotce do uczonych w PISmach i do POprawnych Politycznie oraz ich wszystkich klakierów. M...
- kinga75 - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Grzesiek to by się odważył, jeszcze Jonny Walker dostałby w dziób aż by mu ten cyckonosz ze łba spad...
- pioter - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Gdyby Karol odważył się zdemaskować antypolskie kłamstwo Jedwabne uwierzyłabym że mógłby coś zrobić ...
- kinga75 - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Winiekzbieraj inzynierów z okolicy to zobaczymy co ta latorośl potrafi. Pokaże mu się takiego...
- Bycy - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Polska to nie tylko zwolennicy pis.Popieram Platformę i doktora Trzaskowskiego i jestem Polką, patri...
- kesi
"Po owocach was ocenią" - burmistrz odpowiada na komentarze w sprawie kontroli NIK |
Mariusz Szczygieł | |||
czwartek, 14 czerwca 2012 12:05 | |||
Mieszkańcy pytali o szczegóły, wytykali niegospodarność, kłamstwa i ukrywanie sprawy Mostostalu przed wyborami. Witold Kowalczyk odpowiedział na zarzuty w oficjalnym piśmie skierowanym do delegatury NIK w Lublinie. W swoim komentarzu - który publikujemy poniżej - burmistrz stara się wskazać odpowiedzialnych za błędy wykazane przez kontrolerów. - Dlaczego urzędnik szczebla samorządowego ma odpowiadać za buble prawne, którymi bez opamiętania chwalą się posłowie i nie ponoszą za swoje gnioty żadnej odpowiedzialności - pyta Kowalczyk. - Muszę przyznać, że ta kolejna „przypadkowa” kontrola, sprowokowana „solidarnie” zatroskanymi o losy naszego miasta, skłoniła mnie do pewnej refleksji. Jak to jest, że wiecznie uśmiechnięty poseł w pocie czoła pracuje nad ustawą, która w jego mniemaniu dopomoże mu wreszcie w odniesieniu upragnionego sukcesu, a nie poświęcił ani sekundy w Sejmie nad uregulowaniem złego prawa w sprawie przedszkoli, które de facto postawiło wiele samorządów w sytuacji, w której znalazł się Radzyń. Dlaczego urzędnik szczebla samorządowego ma odpowiadać za buble prawne, którymi bez opamiętania chwalą się posłowie i nie ponoszą za swoje gnioty żadnej odpowiedzialności? To twórcy chorego prawa, a nie jego wykonawcy, powinni ponosić konsekwencje swojego nieróbstwa i często braku elementarnej wiedzy. Warto w tym momencie podjąć wreszcie dyskusję w kraju nad zmniejszeniem liczby posłów, aby do Sejmu przestali trafiać przypadkowi i niekompetentni ludzie. Nam wszystkim potrzeba fachowców, którzy posiadają wiedzę o gospodarce, o prawie, nie zaś populistycznych gadających głów. Po owocach was ocenią, a patrząc na lichy dorobek co niektórych parlamentarzystów szkoda tę ich mizerię opłacać tak dużymi datkami z publicznych pieniędzy. Może wtedy przedszkola będą darmowe. Słyszałem wypowiedzi wielu polityków twierdzących, że urzędnicy boją się podejmować śmiałych decyzji, dlatego wiele spraw obywateli jest zbyt długo odwlekanych. Udowodniłem wiele razy, że takich decyzji podejmować się nie boję, ale rozumiem kolegów samorządowców, bo praca w obszarze tak słabo stanowionej legislacji to wielkie ryzyko. Mój przykład pokazuje w sposób bardzo obrazowy, jak zadowolony pan poseł wraz ze swoim otoczeniem czeka tylko, żebym podejmował te trudne decyzje, bo to w końcu ja odpowiem za beznadziejne prawo, a nie stanowiący je poseł. Bycie posłem daje duży komfort, skalę odpowiedzialności niech każdy sam oceni, natomiast wykorzystując pozycję, można komuś dokopać, regularnie na kogoś uprzejmie donosić, a samemu obdarzać uśmiechem społeczność lokalną, mając czyściutkie sumienie, wyprane w Vizirze. W sprawie Mostostalu mogę powiedzieć tyle, że moim marzeniem byłaby sytuacja, że gdy obejmowałem urząd burmistrza, oczyszczalnia stoi i działa. Proszę pytać poprzedników dlaczego tak się nie stało. Ja nie zamierzam dla przykładu zostawić mojemu następcy nieszczelnego basenu, z którego wylewa się woda, no chyba, że modlitwy moich przeciwników zostaną wysłuchane. Przecież nic bardziej nie cieszy „serdecznych kochających braci”, jak nieudana inwestycja sprawującego mandat burmistrza. Do tych, którzy mnie nie mogą znieść, żadne argumenty i tak nie trafią. Mogę tylko zapewnić mieszkańców, że zawsze chciałem, aby moja praca służyła innym. Ja przynajmniej chciałem budować, a nie rozwalać. Chciałem widocznych efektów pracy, nie zaś spiskować i szukać na siłę wroga. Mam zamiar dokończyć to co obiecałem przed wyborami i żadni wrzaskliwi, nad wyraz pobudzeni panowie nie zrobią na mnie wrażenia. Ocenę mojej pracy pozostawiam jak zwykle wyborcom, choć dla niektórych zacietrzewionych osób nawet postawienie w Radzyniu wieży Eiffla zostałoby niezauważone. - Witold Kowalczyk
|
Komentarze
Proszę posłuchać fragmentu nagrania z komisji oświaty i kultury z dnia 22.01.2009r, podczas której radny Woś ostrzega o niezgodności z prawem projektu uchwały w sprawie przedszkoli i co na to w tamtym czasie odpowiadał mu miłościwie nam panujący burmistrz.
Co do Pana Burmistrza człowiek bardzo uparty i otaczający się nienajlepszej klasy doradcami. Resztę napewno ocenia wyborcy przy okazji wyborów. Dla mnie niestety najgorszy jest fakt ze w Radzyniu obecnie nie ma osób na które z przekonaniem oddam głos :(
Mamy posła - no i co z tego - skoro nie ma żadnego przyłożenia na rozwój naszego miasta. Sorry jest - jak się nic nie robi, zawsze można napuścić kontrolę. Może coś znajdą i będzie można przywalić konkurentowi.
Może jednak, zamiast podkładania świnie, sieroty z PIS wezmą odpowiedzialność a rozwój miasta i zamiast kablować wykażą się odrobiną współpracy.
Ale zawsze jak się nie chce współpracować, pozostają świńskie gesty.