
Komentarze
- Polak, Węgier, Dwa bratanki
na hasło "Radzyń Podlaski" wszystkim, nawet największym przywódcom tego świata świata ciarki przecho...
- malina1986 - Polak, Węgier, Dwa bratanki
Z pełnym zrozumieniem oraz wzajemnością. Pokorny.
- akotyla - ZSP otwiera klasę Przygotowania Wojskowego
nieroztropne! Przecież i tak wygra ten kto ma wygrać !
- kinga75 - Polak, Węgier, Dwa bratanki
Brawo dla współpracy polsko-węgierskiej na forum samorządowym ! Oby była ona większa także na forum ...
- niepokorny - ZSP otwiera klasę Przygotowania Wojskowego
Ktoś dostał, zadanie partyjne zniszczyć plakaty wyborcze przeciwnika. Wydaje mi się że znajdą się ch...
- eSPe
Miasto podzieliło dotacje |
Mariusz Szczygieł | |||
sobota, 15 lutego 2025 12:00 | |||
Decyzją Burmistrza, po uwzględnieniu rekomendacji komisji, która wskazała potrzebę dodatkowego wsparcia dla organizacji w zakresie prawidłowego przygotowania dokumentacji konkursowej, nie podzielono pełnej puli ponad 500 tysięcy zł środków przeznaczonych na dotacje. Wykorzystano 263 tysiące złotych, a w najbliższym czasie zostanie ogłoszony drugi nabór wniosków w zakresie sportu i kultury na łączną sumę 242 tysięcy złotych. Suma ofert złożonych przez 29 organizacji wynosiła ponad 1 milion złotych. Od wczoraj, kiedy wyniki zostały opublikowane, w internecie pojawiło się wiele krytycznych komentarzy, ponieważ jedną z organizacji, które nie otrzymały środków w tym naborze były radzyńskie Orlęta. Dlaczego tak się stało? Na swoim profilu informuje o tym burmistrz Jakub Jakubowski: - Orlęta nie otrzymały dotacji ponieważ złożyły do konkursu wniosek, który nie nadawał się do oceny merytorycznej. W wielu miejscach był PUSTY, albo brakowało w nim niezbędnych informacji. Wyglądał jak żart z miasta, które udziela klubowi setek tysięcy dotacji. Dlatego zarezerwowaliśmy pieniądze na II nabór. Oczekujemy poprawnego wniosku - jaki potrafią przygotować kluby ubiegające się o dużo mniejsze pianiadze niż Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski. Z pewnością są w stanie go przygotować jeśli tylko zechcą. Zaznaczam - nie piszemy i nie będziemy w UM pisać wniosków za stowarzyszenia i kluby. Tak jak nikt nie udziela kredytów „na gębę” tak nikt nie powinien udzielać dotacji z publicznej kasy bez spełnienia MINIMUM formalności na podstawie których można to potem rozliczyć. Jeśli wpłynie poprawny wniosek, sporządzony przez klub, albo z pomocą kibiców (...) to sprawa dotacji jest otwarta. W innym przypadku będę zmuszony upublicznić złożony wniosek. To jest poważna sprawa, bo pieniądze są poważne. A ja muszę mieć odwagę powiedzieć, że oczekuję minimum profesjonalizmu. - zaznacza. W związku wieloma problemami z prawidłowym przygotowaniem dokumentacji konkursowej Urząd Miasta planuje podjęcie działań szkoleniowych, które pomogą organizacjom lepiej dostosować swoje wnioski do wymogów formalnych i merytorycznych.
|
Komentarze