iledzisiaj.pl

Jak poinformowała nas rzecznik KPP Barbara Salczyńska - tragicznie zakończyły się poszukiwania 79-letniego mieszkańca Paszk Dużych, który zaginął 22 grudnia 2013 roku.

Jego zaginięcie zgłosiła rodzina 24 grudnia, po tym jak wyszedł z domu w nieznanym kierunku. Mężczyzna cierpiał na zaniki pamięci.
Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia policjanci podjęli akcję poszukiwawczą, w której czynnie pomagali strażacy i okoliczni mieszkańcy. Funkcjonariusze przeczesywali okolice miejsca zamieszkania, docierali do miejsc w których mężczyzna mógł przebywać, także do rodziny i znajomych. Prowadzone poszukiwania nie przyniosły jednak rezultatu.

Wczoraj po południu podczas prac polowych w miejscowości Zabiele znaleziono niewybuch bomby lotniczej.

Mężczyzna, który zauważył pocisk, o odkryciu powiadomił policję.  Radzyńscy funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce do czasu przybycia saperów. Znaleziony przedmiot to niewybuch bomby lotniczej o wadze 50 kg i olbrzymiej sile rażenia, sięgającej aż do 1000 metrów! Prawdopodobnie pochodzi on z okresu II wojny światowej. Na miejsce przybył patrol rozminowania z Jednostki Wojskowej w Chełmie i zabezpieczył niewybuch. Mundurowi sprawdzili również miejsce znalezienia bomby, nie znajdując tam innych niebezpiecznych przedmiotów.

Około godziny 8.30 na drodze krajowej numer 63 w miejscowości Klębów doszło do zderzenia samochodu osobowego z autem dostawczym, przewożącym mleko.

Na chwilę obecną przyczyny wypadku nie są ustalone. Wiemy, że kierująca samochodem marki Honda Jazz jechała w stronę Radzynia Podlaskiego, natomiast kierowca ciężarówki podążał w stronę Łukowa. Zderzenie aut nastąpiło na środku jezdni. Prowadzący oględziny policjanci ustalają jaka była przyczyna tego zdarzenia.

W wyniku wypadku kierująca hondą 36-latka poniosła śmierć na miejscu. Kierowca auta ciężarowego wyszedł bez szwanku.

Na krajowej 19-stce, przy skrzyżowaniu z drogą prowadzącą do miejscowości Annówka na polu wylądowało BMW.

Około godziny 19.30 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na polu stoi rozbite BMW serii 5. Gdy przyjechali na miejsce okazało się, że kierujący uciekł z miejsca zdarzenia. Nie wiemy, czy ktokolwiek z nim podróżował. Z rozmowy ze znajdującym się na miejscu zdarzenia funkcjonariuszem Policji dowiedzieliśmy się, że pojazd najprawdopodobniej jechał od strony Radzynia. Z nieznanych przyczyn kierowca niemieckiego auta zjechał do rowu, zahaczył o drzewo, a na koniec zatrzymał się na pobliskim polu. Stan kierującego jest nieznany.

Z samego rana do radzyńskiej Straży Pożarnej wpłynęło zgłoszenie o palącej się ciężarówce na skrzyżowaniu z drogą prowadzącą do miejscowości Wierzchowiny w Ulanie Majoracie.

Do zdarzenia pojechały dwie jednostki Państwowej Straży Pożarnej z Radzynia oraz Ochotnicza Straż Pożarna z Soból. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość.

Kierowca jechał w stronę Łukowa. Podczas pokonywania ostrego zakrętu auto przewróciło się na prawy bok i zaczęło płonąć. Do niestabilności pojazdu przyczynił się również ładunek - w czasie wykonywania manewru zboże przesypało się na jedną stronę naczepy powodując przechylenie ciężarówki.

Popatrzcie na zdjęcie obok. Być może widzieliście tego mężczyznę w czasie Świąt? To Józef Zabielski z Paszk Dużych. 

79-latek 22 grudnia opuścił miejsce zamieszkania i do tej pory nie powrócił do domu i nie nawiązał kontaktu z rodziną. Oto rysopis zaginionego: wzrost 170 cm, waga ok. 70 kg, szczupła budowa ciała, włosy siwe, krótkie, proste, widoczne ubytki w uzębieniu. Znaki szczególne: blizna na prawym policzku ok. 3 cm. W chwili zaginięcia ubrany był w czarną kurtkę, spodnie od garnituru koloru siwego, buty kozaki koloru czarnego oraz czapkę z daszkiem typu uszatka. Ponadto mężczyzna miał ze sobą siwy rower typu damka. 

Wszystkie osoby mające informacje na temat zaginionego bądź miejsca jego przebywania proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Radzyniu Podlaskim pod numerem tel. 83 35 12 210, bądź z najbliższą jednostką Policji pod numerem alarmowym 997.

To kolejny dzień, kiedy na drogach powiatu radzyńskiego ginie człowiek... Tym razem mieszkaniec Tychów.

73-letni mężczyzna jechał w stronę Radzynia. Około 14.30, kilkaset metrów przed Zakładem Zagospodarowania Odpadów "Adamki" zjechał na przeciwny pas ruchu i wjechał do rowu, gdzie prowadzony przez niego fiat punto czołowo uderzył w drzewo. Mężczyzna nie przeżył wypadku.

Na miejscu pracuje policja, która ustala przyczyny tego tragicznego zdarzenia. Ruch na drodze krajowej nr 19 odbywa się jednym pasem. Zachowajcie ostrożność!

Wczoraj zarzuty usłyszał 34- letni Rosjanin, który w miejscowości Tchórzew kierował samochodem ciężarowym wraz z naczepą znajdując się w stanie nietrzeźwości.

Około godz. 7.30 do kontroli drogowej został zatrzymany kierujący samochodem ciężarowym. Policjanci poddali go badaniu trzeźwości, po czym okazało się, że zatrzymany kierowca, ma około promil alkoholu w organizmie. W takim stanie kierował samochodem ciężarowym marki Man wraz z naczepą. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia, natomiast samochód, którym podróżował został zabezpieczony.