iledzisiaj.pl

Zainteresowanie pracami Janusza Wlizło prezentowanymi na wystawie w Kawiarni i Herbaciarni Artystycznej Kofi&Ti było dla niego bardzo zaskakujące i przerosło jego oczekiwania.

W związku z tym, że wielu odwiedzających wystawę było zainteresowanych nabyciem prac, zrodził się pomysł zorganizowania w ostatnim dniu wystawy kiermaszu, podczas którego można będzie kupić zdejmowane prace lub zamówić je u autora.

Kiermasz odbędzie się w Kofi&Ti w środę 16 października 2013 r. o godz. 19.00. Jeśli ktoś nie będzie mógł tego dnia przybyć, po tym terminie zainteresowane osoby będą mogły zamówić prace bezpośrednio u autora (kom. 604 124 722) lub w Kofi&Ti.

13 października w radzyńskim ZSP wystąpiła Orkiestra Koncertowa Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Ci, którzy byli w hali przy ul. Sikorskiego na pewno teraz mają co wspominać.

Wojsko i orkiestra mają wiele wspólnych cech. Na pewno i w jednym, i w drugim przypadku nie ma mowy o demokracji. Rządzi tylko jedna osoba, a reszta całkowicie jej się podporządkowuje. Mogliśmy to zobaczyć i usłyszeć w trakcie występu. Każdy wie, za co odpowiada, działa według dokładnie skrojonej instrukcji zapisanej na pięciolinii i używa w odpowiednim momencie swojego muzycznego oręża. Wszystko pod komendą tego jednego. 

Zaśpiewali i zachwycili. Lubelska Federacja Bardów kolejny raz wystąpiła w naszym mieście. 

W sali radzyńskiego kina nie było raczej osób przypadkowych. To koncert dla tych, którzy lubią piosenki Federacji, wiedzą kim jest Jan Kondrak i chcą się dobrze bawić przy ich utworach. Piątkowy koncert był wielkim show. "Sama radość" to jego tytuł, ale można śmiało powiedzieć, że to również doskonałe określenie na atmosferę jaka panowała w radzyńskiej Oranżerii.

Wczoraj o godzinie 18.00 galeria „Oranżeria” była zapełniona po brzegi oglądającymi wystawę prac autorstwa Zofii Leszczyńskiej.

Gdybyśmy mieli zmieścić w jednym słowie opis przedstawionego wernisażu, to wyraz „ptaki” byłby najbardziej adekwatny. Tym samym tokiem myślenia poszła malarka i tak nazwała wystawę. Autorka pokazała nam swoje stosunkowo niewielkie prace, ale w pokaźnej ilości. Przeróżne zwierzęta latające, namalowane na jedwabnym płótnie – tym Leszczyńska chciała się pochwalić.

Zofia Leszczyńska pochodzi z Woli Chomejowej. Uczyła plastyki oraz techniki w I Liceum Ogólnokształcącym w Radzyniu. Brała udział w wielu ogólnopolskich i międzynarodowych plenerach malarskich oraz wystawach poplenerowych. Zajmuje się malarstwem na jedwabiu.

Wielbiciele kobiecych wdzięków i arabskich rytmów nie mogą ominąć tej imprezy.

W sobotę w Radzyniu wystąpi tancerka Djamila Azhar, która tańcem brzucha rozgrzeje atmosferę w Paradiso. Przez cały wieczór będzie można sączyć tureckią Raki w oparach dymu z shishy. 

Kulminacją wieczoru będzie jednak Djamila i jej występ. Jak wygląda, możecie zobaczyć na zdjęciu obok. Jak zatańczy? O tym przekonacie się już w najblższą sobotę.

Impreza rozpoczyna się o 20 w Paradiso. Rezerwacja miejsc: 83 352 26 31

W radzyńskiej kawiarni Kofi&Ti trwa właśnie wystawa prac Janusza Wlizło zatytułowana "Od wiedzy silniejsza jest tylko wyobraźnia". Warto znaleźć kilka minut i wybrać się tutaj, aby zobaczyć zupełnie inny Radzyń - inny świat.

Trudno się tu skupić i znaleźć jeden punkt odniesienia. Wydaje się, że znamy przedstawione na pracach miejsca, ale czujemy i widzimy, że coś jest z nimi nie tak. A to brama pałacu, przez którą popłynęła rzeka, a to Oranżeria znalazła sie za "żelazną bramą", to znów pałacowa górka, po której ślizga się skuter wodny. O co chodzi? Zmysły szaleją. To inny, dziwny świat - inny Radzyń. Nadzwyczajnie kolorowy - bajkowy - piękny.

No i nie ma tu Taekwon-do! To kolejna rzecz, która zaskakuje na tej wystawie. Przecież Janusz Wlizło to Taekwon-do - wie to każdy, a tu... Nie ma. Za to jest bajka.

Wystawa potrwa do 16 października. Każdego wieczora w Kofi można też spotkać samego autora - Janusz Wlizło jak kustosz wystawy oprowadza i do obrazów, które stworzył dopowiada barwne historie.

Tegoroczna nagroda główna konkursu OSzPA "Oranżeria 2013" pojechała do Warszawy. 

Radzyńskie, Ogólnopolskie Spotkania z Piosenką Autorską wygrał Mateusz Rulski-Bożek, który tegoroczne jury w składzie: Jan Poprawa, Piotr Bukartyk i Jan Kondrak, przekonał do siebie piosenką "Wstań". Na Studencki Festiwal Piosenki w Krakowie oprócz niego została zaproszona także Katarzyna Łopata z Lublina, która zachwyciła piosenką "Wiosna". Wręczono także trzy wyróżnienia pieniężne: Aleksandrze Woźniak, Aleksandrowi Talkowskiemu i Michałowi Konstratowi oraz statuetkę "Aniołka im. Agaty Budzyńskiej" - za ciepły i jasny przekaz artystyczny. Otrzymała go sympatyczna... Katarzyna Łopata, o której wiele miłych słów powiedział sam mistrz Jan Kondrak.

Radzyńskim akcentem był występ Kingi Sawicz, której akompaniowali Jacek i Michał Musiatowiczowie. O 18 rozpoczął się koncert laureatów tegorocznej OSzPy, a po nich publiczność zaczarował Piotr Bukartyk. 

Wczoraj o godzinie 18.00 w Galerii „Trzy Okna” mieszczącej się w siedzibie Radzyńskiego Stowarzyszenia dla Kultury „Stuk Puk” odbyła się wystawa „Byłem, widziałem, malowałem, Lubelszczyzna widziana oczami uczestników Międzynarodowych Plenerów Artystycznych w Łęcznej”.

Prace, które mieliśmy okazję oglądać powstały w latach 2005 do 2012 roku. Ich autorami są nie tylko osoby narodowości Polskiej, ale także mieszkańcy Węgier, Ukrainy, Japonii oraz Białorusi, którzy odwiedzili nasze miasto.

Tomas Niklasson jest malarzem, który do Radzynia przyjechał prosto ze Szwecji.

W ostatni piątek czerwca gość zza morza zaprezentował swoje prace. - Na wstępie pragnę podziękować za zaproszenie – mówił autor prac Tomas Niklasson – Te wielkie obrazy, które Państwo widzicie, są na temat wspomnień. Wspomnień ludzi, związków, obiektów. Miałem taki okres w swoim życiu, kiedy byłem bardzo zainteresowany tak zwanymi banalnymi obiektami. Jest tutaj również największy obraz pod tytułem „Tak”. Jest to jeden z serii kilku obrazów nazywanych piekielnymi obrazami. Są również obrazy o uczuciach. Pokazywałem tę wystawę parę razy w Szwecji i Białej Podlaskiej. Dziękuję jeszcze raz za zaproszenie do tego wspaniałego miejsca. – zakończył swoją wypowiedź malarz.