Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 26 grudnia 2024 imieniny: Dionizy, Szczepan

Już niedługo

Nigdzie się nie wybieraj... Siedź spokojnie w domu i oglądaj telewizję, albo czytaj książki :)
Dodaj wydarzenie
Zobacz wszystkie

Reklama

Refleksje przy filmowym seansie

Michał Maliszewski   
środa, 12 października 2016 07:00

Kino ŁukówJesteśmy ciekawi ilu z naszych Czytelników, mieszkańców Radzynia skorzystało z oferty Kina Łuków?

Często słyszymy, że w naszym mieście potrzebne jest kino, a mieszkańcom brakuje wspólnych seansów filmowych. W ostatnich latach stare, analogowe projektory w radzyńskim kinie służą jedynie jako półka na kurz, a filmy wyświetlane kilka lat temu można było zliczyć na palcach jednej ręki. Nawet, gdy na dużym ekranie pojawiała się jakaś superprodukcja, na widowni było maksymalnie 20 osób (oczywiście nie licząc ekranizacji lektur, na które zapraszano szkoły). Gdyby jednak zainwestować w nowoczesny projektor, ekran i kilka nowych produkcji, to czy mieszkańcy odwdzięczą się za ten ruch frekwencją i czy nie będzie to dla budżetu miasta zbyt dużym obciążeniem? Na te pytania trudno znaleźć odpowiedź, jednak postanowiliśmy jej poszukać w sąsiednim mieście. Z okazji premiery filmu Wołyń, która odbyła się 4 dni temu pojechaliśmy go obejrzeć i sprawdzić jak się miewa łukowskie kino.

Chcieliśmy obejrzeć tę produkcję dzień po premierze, 8 października, i tu nasze zdziwienie – biletów nie dało się kupić przez internet ponieważ wszystkie miejsca na dwa seanse były zajęte. Postanowiliśmy więc pojechac na drugi dzień, lecz podczas szukania wolnych miejsc zauważyliśmy, że został tylko pierwszy rząd – pozostałe zostały wykupione online. We wtorek zwolnił się już 2 rząd i część 3-ego, więc udaliśmy się odpowiednio wcześnie, by wybrać jakieś dogodne miejsce. Niestety czekał nas pierwszy rząd po prawej stronie, co równało się z niewygodnym patrzeniem w górę i rozglądaniem się na boki, by zobaczyć wszystkich aktorów i plan. Reasumując, Łuków jest miastem prawie dwa razy większym od Radzynia, sala projekcyjna nie jest zbyt wielka, natomiast mieszkańców nie trzeba namawiać na przyjście na seans. Na dodatek spotkaliśmy jedną parę z naszego miasta, co daje kolejny realny dowód na to, że Radzynianie chcą oglądać filmy w kinie.

Gdy mówimy „kino w Radzyniu” widzimy oczami wyobraźni salę kinową radzyńskiej Oranżerii. Jednak czy jest to jedyne odpowiednie miejsce na takie przedsięwzięcie w naszym mieście? Porównajmy dawną radzyńską salę do projekcji filmowej z Kinem Łuków. W Oranżerii miejsc siedzących jest niecałe 200, natomiast w dostosowanym kinie w Łukowie tylko 67. Mniejsze pomieszczenie, to również niższe koszty dostosowania, utrzymania, urządzenia, wyposażenia itp. Kolejną rzeczą utrudniającą powstanie kina jest brak zgody konserwatora zabytków na jakiekolwiek roboty w strefie objętej nadzorem konserwatorskim. Przypominamy również – co potwierdzi każdy pracownik nagłośnieniowiec – że w sali Radzyńskiego Ośrodka Kultury jest dużo problemów akustycznych z powodu wnęk, niewygłuszonej sceny i blach tworzących rezonans. Z drugiej strony – jak nie w Oranżerii, to gdzie? I co zrobić ze starymi, już niedługo zabytkowymi projektorami?

Łukowscy urzędnicy starali się o kino z prawdziwego zdarzenia od 2011 roku. To miasto, tak jak Radzyń, posiadało stary, analogowy sprzęt, a filmy były wyświetlane długo po premierze. Zdecydowano się na odnowienie i przystosowanie mniejszego lokalu. Urząd Miasta Łuków przekazał na tę inwestycję 600 tysięcy złotych, 200 tysięcy pochodziło z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, natomiast Polski Instytut Sztuki Filmowej przekazał 35 tysięcy złotych. Łączna kwota to ponad 800 tysięcy!

Czy w Radzyniu jest miejsce na taką inwestycję? Czy miasto kiedykolwiek zdobędzie środki na taki cel i czy mieszkańcy rzeczywiście będą tłumnie zasiadali przed dużym ekranem w naszym mieście? Jeśli znacie odpowiedź na te pytania piszcie w komentarzach.

Poniżej prezentujemy jak wyglądają radzyńskie projektory analogowe:

140405-kino-01140405-kino-02140405-kino-03140405-kino-04140405-kino-05140405-kino-06140405-kino-07140405-kino-08140405-kino-09140405-kino-10140405-kino-11140405-kino-12140405-kino-13140405-kino-14140405-kino-15140405-kino-16140405-kino-17140405-kino-18140405-kino-19140405-kino-20

 

Komentarze  

 
#1 kinotyski 2016-10-12 08:51
My z kolei często jeździmy do multikina do Lublina, ale to wiąże się niestety z całym dniem "straconym" i oczywiście musi być to dzień wolny od pracy. Gdyby było kino w Radzyniu, kino dobrej jakości, na pewno bylibyśmy częstymi jego bywalcami.
 
 
#2 polecamPolkaDot 2016-10-12 13:20
Bardzo polecam kino w Łukowie. Jak na możliwości młodych ludzi cena biletu bardzo rozsądna.
 
 
#3 pytanie czy faktycznie warto...emenemsik 2016-10-12 14:01
skoro dojazd do Łukowa to tylko 20-25 min, problemów z zaparkowaniem nie ma.
Mała sala daje kameralną atmosferę. W kinie Łuków bywamy z rodziną mniej więcej raz w m-cu. Dla mnie to nie problem by przejechać te kilkanaście km i nie widzę potrzeby kina w Radzyniu.
Nie każdy grajdołek kino mieć musi...sorry...
 
 
#4 na pewno warto!zjp 2016-10-12 14:39
Jasne po co w grajdołku kino? Po co jakakolwiek kultura? Wystarczy raz na kwartał koncert disco-polo i co miesiąc koncert "Wrzosu" dla emerytów!

A jakaś oferta dla młodych ludzi, bo to oni są przede wszystkim potencjalnymi widzami? Kupcie sobie samochód i pojedźcie do Łukowa?
 
 
#5 kino jest potrzebnejacekk 2016-10-13 08:55
uważam, że kino jest potrzebne, może warto pomyśleć nad nową lokalizacją albo o profesjonalnym dostosowaniu sali w Oranżerii
 
 
#6 zapomnijmyuppage 2016-10-13 22:18
Zapomnijmy o kinie w Oranżerii. Stare kino w Łukowie na ponad 150 miejsc też przestało istnieć, bo było nie opłacalne. Trzeba wziąć przykład z Łukowa. Zrobić kameralne kino z aktualnym repertuarem, w którym można kupić niedrogie bilety przez internet. Do tego barek z popcornem i colą oraz parking. Ludzie przyjdą do takiego kina.
 
 
#7 co dla młodych?radzynianka-agi 2016-10-13 23:08
Jako osoba, która skończyła studia i chciałaby wrócić w rodzinne strony, widzę dużo plusów w perspektywie powstania kina w Radzyniu. Czasem się zastanawiam, gdzie mieszkańcy Radzynia mogę spędzać wolny czas? Bo ile można chodzić do tych samach knajp, będących jednym z nielicznych miejsc, gdzie można spędzić u nas czas. Bo dobre koncerty zdarzają się tu niezwykle rzadko (nie mówię o fali disco w polu), strefa shoppingu kuleje (chyba, że ktoś jest fanem środowego targowiska), całe szczęście baza rekreacyjno-sportowa ostatnio się rozwija. Też warto pomyśleć o tym, że kino to nie tylko rozrywka, ale prawdopodobnie dodatkowy etat, choć jeden w trudnych, bezrobotnych czasach. Jeżeli nie chcecie, żeby wszyscy młodzi ludzie stąd wyemigrowali, to zacznijcie robić coś, co pozwoli nam uwierzyć, że tu można normalnie żyć. /młoda radzynianka
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

noimage
sadzarka do ziemniaków akpil
piątek, 13 grudnia 2024
noimage
2 pokoje, pierwsze piętro
wtorek, 24 grudnia 2024