Komentarze
- Dlaczego z ulicy Wyszyńskiego wykonawca „zrywał as...
Proszę o zwrócenie uwagi na zdewastowany chodnik wzdłuż posesji nr 100 podczas rozbudowy budynku
- 1410 - Dlaczego z ulicy Wyszyńskiego wykonawca „zrywał as...
I tak jest codziennie. Ruletka albo totolotek. Nigdy nie wiadomo, która ulica, na którym odcinku i w...
- rogazzzo - Dlaczego z ulicy Wyszyńskiego wykonawca „zrywał as...
Przejeżdżając dzisiaj ulicam Radzynia zobaczyłem wściekłość kierowców. Ulica Warszawska nieprzejezdn...
- task55 - Wieczór z kulturą żydowską
pomagają w pokojowych kontaktach z narodem palestyńskim. Jak widać, niektórym to nie przeszkadza.
- zimny - Co to znaczy zniszczyć drzewo?
Poprzednicy pozostawili swoich na czatach.
- eSPe
22 Pushup Challenge |
Jakub Płecha | |||
sobota, 29 października 2016 07:00 | |||
Pewnie wielu z Państwa zadaje sobie pytanie, co to jest "22 Pushup Challenge"?, albo po raz pierwszy zetknęło się z takim zwrotem. Otwarcie się przyznam, że przez długi czas sam nie miałem bladego pojęcia, o co w tym chodzi. W tym roku czas na 22 Pushup Challenge. Wyzwanie to wspiera kampanię, która skupia uwagę na weteranach wojennych, u których występuje bardzo duży współczynnik samobójstw. Newsweek podaje, że w Stanach Zjednoczonych średnio dziennie 22 weteranów odbiera sobie życie. Spowodowane jest to złym stanem psychicznym po odbyciu służby wojskowej. Fachowo ta choroba nazywa się PTSD. Tę akcję zapoczątkował były amerykański żołnierz Don Nguyen i trwa ona już od trzech lat. Dokładnie nie wiadomo, kiedy akcja 22 Pushup Challenge zawitała do Polski i kto jako pierwszy podjął się tego wyzwania. Również wśród Radzynian jest ona rozpowszechniona. Aż cieszy oko sam widok, jak osoba codziennie robi pompki i po co? Tylko po to, żeby wspomagać innych. Taki prosty gest, a może naprawdę pomóc. Jeśli ktoś z Państwa chce dołączyć do tej akcji wystarczy, że nagra filmik, jak wykonuje 22 pompki codziennie przez 22 dni. Chociaż moim zdaniem wykonanie tego ćwiczenia bez nagrywania i wrzucania do Internetu również się liczy. Każdy z nas przez ten prosty gest może wesprzeć weteranów z całego świata i przy okazji poprawić sobie formę. Zachęcam do włączenia się do tej kampanii, by wesprzeć każdego żołnierza, który nie może poradzić sobie ze zwykłymi, codziennymi czynnościami. Tylko ciągle, gdy zamyka oczy widzi pole walki i wielu poległych, w tym także swoich kolegów. Jak mówi stare porzekadło "Warto pomagać, pomoc nic nie kosztuje", dlatego róbmy to!
|