Komentarze
- W niedziele po kościele. Lekcja wdzięczności i pok...
Jest powiedzenie: "człowiek wart jest nie tyle ile ma dóbr materialnych czy tyle jak jest mocny lub ...
- niepokorny - Organika – wernisaż
Gdzie ta wystawa i do kiedy ?
- niepokorny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
więc wracaj, gdzie twoje korzenie.
- zimny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Naprawdę?. Ulica Między Bogiem a Prawdą. Na tej ulicy jest siedziba Proboszcza i Prokuratora można w...
- pioter - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Bywało. Dawno temu. Obecny burmistrz nie potrzebuje pomocy w napisaniu przemówienia. Dementuję stano...
- akotyla
Niepowtażalne ujęcia w damskich bluskach |
Mariusz Szczygieł | |||
niedziela, 19 sierpnia 2012 01:04 | |||
To nie pomyłka. Tytuł został napisany w ten sposób celowo i został zaczerpnięty z naszej małej, lokalnej, radzyńskiej rzeczywistości. "Bluski damskie" już dawno zniknęły z witryny jednego ze sklepów, ale "niepowtażalne ujęcia" w dalszym ciągu zapraszają potencjalnych klientów. Nie napiszę gdzie, bo będzie to czarny PR. Może właściciel zorientuje się po przeczytaniu tego tekstu i sam zmieni. Jestem pod wrażeniem byków jakie możemy spotkać w Internecie i w realnym świecie. W Sieci oczywiście o nie znacznie łatwiej, a i upomnień żeby pisać poprawnie już chyba też mniej... W realu za to błędy ortograficzne wydają się bardziej dotkliwe. Śmialiśmy się kiedyś ze słynnego "Nie chcem, ale muszem", ale dzisiaj nie jest już raczej do śmiechu. Zaraza się szerzy, a Polacy dają już chyba za wygraną. Oto kilka przykładów. Nie wiadomo dlaczego, ale miejscami zaczęły zamieniać się, zupełnie niepotrzebnie, końcówki wyrazów. Tam, gdzie kiedyś było "-em" i "-eł" pojawia się "ę" i odwrotnie. Kwiatki w stylu "Kupiem kolem i piccem" (z wytrzeszczonymi oczami, ale...) jestem jeszcze jakoś w stanie zrozumieć - może właśnie dzięki naszemu byłemu prezydentowi... Zrozumiem też właściciela przyczepy, któremu brakowało widocznie miejsca i napisał: "BRK ŚWIATĘ UWGA!!!". Skąd jednak "Jestę hardkorę"? "Jestę" - Gdzie tak mówią? "Jestę kotę, licencjatę, studentę, hipsterę" - z pierwszej dziesiątki Google. Straszne.
U, ó, ż, rz, h, ch... to historia stara jak świat, do której w zasadzie nic nowego nie można byłoby wnieść, gdyby nie TVN. Akurat jakoś ta telewizja "zasłynęła" ortograficznymi wpadkami. Pamiętacie "cureczkę Reni Jusis" w telewizji śniadaniowej? A "Rzecznika Praw Pacjęta" w kanale informacyjnym? Każdemu może się przytrafić, ale takiemu potentatowi medialnemu? Trochę wstyd.... A oglądają to przecież miliony ludzi.
"AÓTO CZENŚCI DO FSZYSTKIH SAMOHODUF" były sprytnym chwytem marketingowym (co zostało wyjaśnione jeszcze na tym samym billboardzie), służby porz(ż)ądkowe są zabawne, kiedy stoją obok siebie, ale "ZGINOŁ..." na nagrobku to już po prostu wiocha... dobrze, że nie "śmierciom tragicznom" - chociaż za kilka lat... Aż strach pomyśleć. Brrrr.
Polskie znaki, a w zasadzie ich brak, to temat mający tyle samo lat co Internet i SMS. W telefonach naszych narodowych liter po prostu kiedyś nie było, a na klawiaturze pisanie ich było zwyczajnie trudne - klikać w miarę szybko, jeszcze wciskać ten Alt... Przyłączę się jednak do słów profesora Bralczyka: "Jest różnica, czy zrobisz komuś ŁASKĘ, czy LASKĘ". W pisowni to prawie to samo, ale jak mówi inny słynny tekst: "Prawie robi wielką różnicę". Prawda?
PS. Nie piszcie w komentarzach, gdzie znalazłem "Bluski damskie" i "niepowtażalne ujęcia". Jeśli za tydzień ujęcia się nie zmienią to sam wskażę miejsce, a nawet opublikuję filmik... Oczywiście, te wyrazy piszemy tak: bluzki i niepowtarzalne. Coś do posłuchania :) Łona - Ą, Ę...
|
Komentarze
Polecam sprawdzić jeszcze to:
http://www.photoblog.pl/sucharek92/67299254
PS. Jeszcze tylko 2 przecinki (6 znalazłem i jeszcze dostawiłem dwukropek). Szukam dalej.
marketingu zanim zaczniesz mu wytykać dalej
http://pl.wikipedia.org/wiki/Czarny_PR. Warto się podszkolić - choćby z tak prymitywnego źródła.
http://www.tvn24.pl/czarno-na-bialym,42,m/czarny-pr-strazy-miejskiej-slusznie-nielubiani,272228.html
Poza tym wypraszam sobie tę "Hejterkę".
Temat uważam za skończony. ;)