iledzisiaj.pl

Wczoraj około godz. 14:35 dyżurny radzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie z treści, którego wynikało, że 55-letni mężczyzna znajduje się w garażu na terenie jednego z osiedli w Radzyniu Podlaskim i chce popełnić samobójstwo.

Natychmiast na miejsce zgłoszenia skierowany został patrol. Funkcjonariusze Zespołu Patrolowo - Interwencyjnego potwierdzili przekazaną informacje. W garażu odnaleźli mężczyznę, który próbował wejść na stojący stołek nad, którym wisiał sznurek zamocowany do konstrukcji metalowej dachu zakończony pętlą.

Wczoraj, radzyńscy kryminalni weszli na teren jednej z posesji w gm. Wohyń. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, iż mieszkający tam mężczyzna może uprawiać konopie inne niż włókniste.

Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili posiadane informacje. W domu na parapecie okna policjanci ujawnili 5 krzaków konopi w różnej fazie wzrostu. Z zabezpieczonych przez policjantów roślin można uzyskać 110 gramów. środka odurzającego w postaci marihuany.

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim zatrzymali 72-letniego mieszkańca gminy Wohyń, specjalizującego się w nielegalnej produkcji papierosów.

W trakcie przeszukania jego posesji, policjanci zabezpieczyli ręczną maszynkę do wyrobu papierosów, krajalnice do tytoniu, puste paczki po papierosach różnych marek w ilości blisko 800 sztuk, prawie 40 kilogramów suszu tytoniowego oraz ponad 15 kilogramów krajanki. Jak ustalili funkcjonariusze, gdyby papierosy trafiły na rynek, straty Skarbu Państwa z tytułu nieopłaconego podatku akcyzowego wyniosłyby ponad 33 tys. zł.

Do Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim zgłosił się mężczyzna zawiadamiając o kradzieży swojego samochodu osobowego.

Oświadczył, że około godziny 9:30 wspólnie z kolegą przyjechał na targowisko miejskie pozostawiając auto w rejonie przyległym do targowiska. Z relacji zgłaszającego wynikało, że około godziny 10:00 powrócił na miejsce zauważając, iż samochód "zginął" z zaparkowanego miejsca.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w miniony piątek około godz. 16:25 w miejscowości Wohyń.

Jak ustalili funkcjonariusze radzyńskiej drogówki, kierujący samochodem osobowym marki Ford Mondeo 20-letni mieszkaniec gm. Milanów na skrzyżowaniu, nie udzielił pierwszeństwa przejazdu. Doszło do zderzenia z samochodem osobowym marki Land Rover, którym kierował 50-letni mieszkaniec gm. Wohyń. W wyniku zderzenia się pojazdów tor jazdy Land Rover został zmieniony, czego następstwem był uderzenie w znajdujący się na pobliskim parkingu pojazd marki Audi.

Za przekroczenie dopuszczalnej prędkości, powyżej 50 km/h, w obszarze zabudowanym grozi mandat karny oraz utrata prawa jazdy na okres 3 m-cy. Niestety nie wszyscy respektują obowiązujące przepisy.

W miniony weekend policjanci radzyńskiej drogówki realizując zadania wynikające z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa ujawnili 3 kierujących, którzy pomimo obowiązujących przepisów przekroczyli dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym. W piątek, 28 kwietnia br. funkcjonariusze patrolujący drogę K-19 za pomocą wideo rejestratora uwiecznili poczynania 37-letniego mieszkańca Radzynia Podlaskiego, który kierując samochodem osobowym m-ki Renault Clio jechał z prędkością 110 km/h.

Wczoraj wieczorem do komendy Policji w Radzyniu Podlaskim zadzwonił mężczyzna prosząc o pomoc dla trzyletniego dziecka.

Dramatyczny telefon 1 maja o 19.55 odebrał pomocnik dyżurnego aspirant Jacek Izdebski. W słuchawce usłyszał, że mały chłopiec stracił przytomność i nie oddycha!

Policjant powiadomił o sytuacji dyspozytora pogotowia ratunkowego, a sam instruował mężczyznę, w jaki sposób postępować, aby przywrócić dziecku funkcje życiowe.

Do tragicznego zdarzenia doszło 29 kwietnia br. w miejscowości Suchowola w gminie Wohyń.

Oficer dyżurny radzyńskiej komendy tuż przed godziną 20:00 otrzymał informację, że na jednej z posesji w miejscowości Suchowola gm. Wohyń ujawniono ciało kobiety w pobliżu wybiegu psa z licznymi ranami pogryzienia. Policjanci, którzy zostali skierowani na miejsce ustalili, że 78-letnia mieszkanka gm. Wohyń w niewyjaśnionych okolicznościach została zaatakowana przez psa, którym się opiekowała. Przybyły na miejsce lekarz pogotowia stwierdził zgon kobiety.

...Jednak działania ratowników były wykonywane dokładnie tak, jak w przypadku prawdziwego zdarzenia masowego.

Wczoraj, o godzinie 10.00 dyżurny Policji otrzymał telefon o zderzeniu ciężarówki z busem przewożącym uczniów na drodze wewnętrzej przy SP ZOZ. Na miejsce, na sygnałach natychmiast przyjechała Straż Pożarna. Chwilę po nich stawiła się karetka z ratownikami medycznymi oraz kilka jednostek Policji. Okazało się, że w zdarzeniu zostało rannych 12 osób, więc na miejsce przyjeżdżały kolejne jednostki straży, policji oraz pogotowia ratunkowego. Całe szczęście były to tylko ćwiczenia, a ranni byli upozorowani.