iledzisiaj.pl

Rzecznik radzyńskiej Komendy Powiatowej Policji Barbara Salczyńska poinformowała nas o tym, że policjanci zabezpieczyli rosnące w zagajniku 5 roślin konopi indyjskich w różnym stadium rozwoju.

Do zdarzenia doszło w miniony weekend w miejscowości Tchórzew. W trakcie pełnionej służby radzyńscy funkcjonariusze zauważyli stojący na poboczu drogi samochód. Kiedy podeszli bliżej, aby sprawdzić czy nic się nie stało, z wnętrza poczuli silną woń marihuany. Podczas kontroli samochodu znaleźli tam 58 gramów tego narkotyku. W chwili kontroli w samochodzie oraz jego pobliżu znajdowały się 4 osoby w wieku 18-19 lat. Policjanci ustalili, do kogo należy przewożona marihuana. Okazało się, że to 19-letni mieszkaniec gminy Czemierniki zerwał ją z zagajnika znajdującego się na terenie powiatu lubartowskiego. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia.

17 pocisków przeciwlotniczych, kalibru 37 mm, znalazł właściciel pola w Lichtach.

Niewybuchy pochodzą najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej. Na miejsce przybyła zaalarmowana przez rolnika policja, która zabezpieczyła pociski do czasu przyjazdu na miejsce patrolu rozminowania z Jednostki Wojskowej w Chełmie.

Policja apeluje! - Pamiętajmy, że takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać. Miejsce, gdzie się ono znajduje dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci.

W Niewęgłoszu płonie około 1000 bel słomy, ułożonych w dwóch stertach. 

Łunę pożaru widać doskonale tuż po wyjechaniu z Radzynia, ale widoczna jest także w Borkach, czy Bełczącu, nie wspominając o bliższych miejscowościach. Na miejscu jest w tej chwili 6 gaśniczych jednostek straży pożarnej. Akcja dogaszania rozpocznie się za kilka godzin - sterty znajdują się w środku pól - nie ma zagrożenia dla życia ludzkiego, ani domostw. 

Co spowodowało ten wielki pożar? Nie zauważono dzisiaj żadnego pioruna w naszej okolicy, nie było też niesprzyjających warunków atmosferycznych takich jak: susza, czy wiatr, który mógłby przenieść ogień, dlatego też przypuszcza się, że było to podpalenie.

Dzisiaj (29.09) około godziny 15.00 na skrzyżowaniu ulic Bohaterów z Konstytucji 3 Maja doszło do zderzenia, w wyniku którego kierowca forda oraz pasażerka daewoo zostali przewiezieni do szpitala.

Według wstępnych ustaleń policji kierujący samochodem marki Daewoo jechał w stronę targowiska miejskiego ulicą Bohaterów, natomiast ford fiesta zmierzał w stronę ronda hm. Odrzygoździa. Kierujący koreańskim autem nie zatrzymał się na skrzyżowaniu i uderzył w nadjeżdżającą fiestę. Ford obrócił się na szosie, natomiast daewoo uderzyło w płot i zapaliło się. Kierujący nexią tłumaczył, że najprawdopodobniej nie zadziałały mu hamulce, dlatego wjechał na skrzyżowanie nie upewniając się, czy może to zrobić bezpiecznie.

Wyprzedzanie na zakręcie było powodem kolizji, jaka miała dzisiaj (27.09) w Jurkach.

Do zdrzerzenia pojazdów doszło około godz. 11.30. Jak poinformowała nas policja, zdarzenie miało najprawdopodobniej następujący przebieg: od strony Radzynia Podlaskiego, ciągnąc przyczepkę do przewozu koni, jechał opel zafira. Kierująca nią kobieta postanowiła wyprzedzić jadący przed nią ciągnik rolniczy. Sądząc, że nic nie jedzie z przeciwnej strony, zmieniła pas ruchu. Niestety był to łuk drogi krajowej nr 19.

Wczoraj około 20:30 dyżurny KPP w Radzyniu Podlaskim otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że ulicą Wisznicką porusza się samochód marki Opel Vectra, który wykonuje niebezpieczne manewry.

Wszystko wskazywało na to, że kobieta mogła być nietrzeźwa. Komunikat przekazany został podległym patrolom. Chwilę później policjanci zauważyli pojazd na rondzie przy skrzyżowaniu ulic Wisznickiej z Lubelską. Mimo znaków dawanych przez funkcjonariuszy do zatrzymania kierująca oplem nie reagowała, nagle przyspieszyła próbując zgubić policyjny radiowóz.

Dzisiaj (17.09) o godzinie 7.57 na skrzyżowaniu ulicy Warszawskiej z Chomiczewskiego doszło do potrącenia motocyklisty.

Według wstępnych ustaleń policji kierujący skuterem jechał ulicą Warszawską w stronę kościoła Św. Trójcy, natomiast kierowca samochodu marki Toyota zamierzał skręcić w ulicę Chomiczewskiego. Właściciel auta najprawdopodobniej nie zauważył nadjeżdżającego pojazdu i uderzył go powodując kolizję.

Dzisiaj (16.09) przed godziną 17.00 w miejscowości Ulan Majorat, niedaleko kościoła skoda zderzyła się z furmanką.

Jak wstępnie ustalili radzyńscy policjanci kierujący skodą podróżował wraz z pasażerem w kierunku Radzynia Podlaskiego. Po wyjściu z zakrętu prawdopodobnie trafił na rażące słońce, przez co nie zauważył mężczyzny jadącego na furmance. Kierowca samochodu marki Skoda wjechał w tył wozu niszcząc go. Mężczyzna poruszający się furmanką został przewieziony do szpitala. Podróżującym samochodem osobowym nic się nie stało.

16 i 24 września na terenie powiatu radzyńskiego policjanci z radzyńskiej komendy będą sprawdzali, czy pieszy poruszający się poza terenem zabudowanym posiada odblask.

Akcja „Bezpieczny pieszy” będzie trwała dwa dni. Mundurowi będą egzekwowali elementy odblaskowe od osób poruszających się po zmierzchu poza terenem zabudowanym w związku z prawem o ruchu drogowym Art. 11 ust. 4a.