iledzisiaj.pl

Wczoraj po godzinie 14:00 dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany o tym, że na terenie dworca PKS w Radzyniu Podlaskim doszło do pobicia młodego chłopaka.

Na miejsce został natychmiast skierowany patrol. W rozmowie z funkcjonariuszami pokrzywdzony, którym okazał się 17-letni mieszkaniec gminy Radzyń Podlaski, oświadczył, że został uderzony i kopany przez nieznanego mu mężczyznę. Dodał, że  idący za nim sprawca żądał od niego pieniędzy i papierosów. Nie otrzymał ich i na terenie dworca PKS ponownie zaatakował chłopaka. Po całym zajściu zbiegł z miejsca zdarzenia. Pokrzywdzony oraz świadkowie podali funkcjonariuszom rysopis sprawcy, oraz wskazali drogę jego ucieczki.  

Radzyńscy policjanci ustalają szczegóły wypadku drogowego, do którego doszło przedwczoraj (26.09) około godz. 14:30 na drodze K-19 w miejscowości Kąkolewnica.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem ciężarowym marki Scania 48-letni obywatel Litwy uderzył w tył jadącego przed nim samochodu osobowego marki Renault Thalia, prowadzonego przez 50-letniego mieszkańca Lublina. Kierujący autem osobowym zatrzymał się, umożliwiając wykonanie manewru skrętu w lewo jadącemu przed nim busowi. Po kolizji cieżarówka zjechała na przeciwległy pas ruchu, zderzając się z samochodem marki Fiat. Drugą osobówką kierował 70-letni mieszkaniec gminy Kąkolewnica. W wyniku wypadku do szpitala trafiły dwie osoby - pasażerki fiata. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi, co potwierdziło przeprowadzone na miejscu badanie.

Dzisiaj (19 września) około godziny 10.00 na krajowej 19-stce w miejscowości Kolonia Stara Wieś zderzyły się cztery pojazdy.

Nieznane są jeszcze przyczyny kolizji. Funkcjonariusze Policji pracują na miejscu zdarzenia, a ruch w tym miejscu prowadzony był wahadłowo. Najprawdopodobniej ciężarowy mercedes – który jechał jako pierwszy w kolumnie aut - gwałtownie zahamował, a jadący za nim renault nie zdążył się zatrzymać i wjechał w naczepę pierwszego auta. Podobnie stało się z dwoma samochodami osobowymi, które podążały za ciężarówkami. Całe szczęście w wyniku kolizji nikt nie ucierpiał.

W całej Polsce pojawiają się kolejni fałszywi członkowie rodziny, krewni, wnuczkowie, urzędnicy, administratorzy, a nawet fałszywi policjanci, którzy podstępem wyłudzają pieniądze głównie od osób starszych.

W związku z tym, że tego typu oszustwa mogą się powtarzać, uczulamy wszystkie osoby starsze aby zachowały ostrożność w kontakcie z rzekomymi członkami rodzin, którzy nagle znaleźli się w potrzebie. Najczęstszą metodą działania oszustów jest metoda na wnuczka. Sposób działania sprawców jest podobny. Najpierw wykonują telefon na aparaty stacjonarne podając się za będącego w potrzebie członka rodziny, najczęściej wnuczka. Naciągacze z książek telefonicznych wybierają staropolskie imiona, polując właśnie na osoby starsze. Tłumaczą zmieniony głos chorobą lub wzbudzają poczucie winy w starszej osobie, z tego powodu, że go nie poznaje. W ten sposób bardzo łatwo pozyskują imię wnuczka. Następnie proszą o pilne pożyczenie dużej sumy pieniędzy. Zazwyczaj pieniądze mają zostać wykorzystane w celu pokrycia szkód po wypadku drogowym, na ważną operację, bądź kaucje która uchroni przed więzieniem.

Radzyńscy policjanci ustalają szczegóły wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj około godz. 19:35 na ul. Jana Pawła II w Radzyniu Podlaskim.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 19:35. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem marki Citroen 51-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego, wyjeżdżając z łuku na prosty odcinek ulicy Jana Pawła II, najechał na przechodzącego przez jezdnię mężczyznę. Wypadek zdarzył się w okolicy przejścia dla pieszych.

Wczoraj na drogach powiatu radzyńskiego policjanci prowadzili działania pod nazwą „Stop agresji na drodze”.

W ramach tej akcji policjanci skontrolowali niemal 230 kierujących, nałożyli 34 mandaty, w tym za nieprawidłowe wyprzedzanie oraz za wykroczenia kierujących wobec pieszych. Nie zabrało również amatorów jazdy na podwójnym gazie. Policjanci ujawnili 5 takich przypadków.

Radzyńscy kryminalni zatrzymali mieszkańca gm. Kąkolewnica, który ukradł przewody elektryczne oraz elektronarzędzia.

Sprawa zaczęła się od zawiadomienia jednego z mieszkańców Turowa, gm. Kąkolewnica  o kradzieży, do której doszło w okresie od 29 sierpnia do 6 września. Z niezamkniętego blaszaka nieznany sprawca ukradł przewody elektryczne o wartości około 600 złotych. Łupem złodzieja padły między innymi przewód od betoniarki,  piły mechanicznej,  kosiarki elektrycznej, czy  przedłużacz siłowy.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim zatrzymali 19-latka, który ukradł 10 tysięcy złotych 50 - letniemu ojcu.

Do kradzieży doszło 4 września br. w Lisiowólce. Ze zgłoszenia pokrzywdzonego, wynikało, że z jego domu zostały skradzione pieniądze o łącznej kwocie 10 tysięcy złotych, które to mężczyzna trzymał ukryte pod dywanem i w szafce. O dokonanie kradzieży mężczyzna podejrzewał swojego syna, któremu już wcześniej zdarzały się drobne kradzieże na jego szkodę. W rozmowie 19 – latek przyznał się ojcu, że zabrał pieniądze, które potrzebne mu były na spłatę zaciągniętych długów.

Radzyńscy policjanci ustalają okoliczności śmiertelnego wypadku, do którego doszło dziś rano na skrzyżowaniu dróg w miejscowości Brzozowy Kąt.

Jak wynika z dotychczasowych ustaleń policjantów, kierujący samochodem osobowym marki Audi  jadąc od strony Brzozowego Kątu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu i doprowadził do zderzenia z jadącym od strony Komarówki citroenem. W wyniku zderzenia, pasażer citroena, 38-letni obywatel Ukrainy poniósł śmierć na miejscu wypadku, natomiast 24-letnia pasażerka tego auta zmarła w drodze do szpitala.

Kierujący pojazdem mieszkaniec gminy Komarówka Podlaska chwilę po wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia. Mężczyzna został odnaleziony półtora kilometra od miejsca wypadku. W stanie ciężkim 43-latek został przetransportowany do szpitala. Kierujący audi 45-letni obywatel Ukrainy oraz jego pasażerowie zostali przewiezieni do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.