Już niedługo
Reklama
Komentarze
- W niedziele po kościele. Lekcja wdzięczności i pok...
Jest powiedzenie: "człowiek wart jest nie tyle ile ma dóbr materialnych czy tyle jak jest mocny lub ...
- niepokorny - Organika – wernisaż
Gdzie ta wystawa i do kiedy ?
- niepokorny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
więc wracaj, gdzie twoje korzenie.
- zimny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Naprawdę?. Ulica Między Bogiem a Prawdą. Na tej ulicy jest siedziba Proboszcza i Prokuratora można w...
- pioter - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Bywało. Dawno temu. Obecny burmistrz nie potrzebuje pomocy w napisaniu przemówienia. Dementuję stano...
- akotyla
Hip – hopowcy wystąpili na tarasie Oranżerii |
Katarzyna Wodowska | |||
sobota, 30 lipca 2011 22:20 | |||
Twarde rapowe teksty opisujące sytuacje z życia wzięte, sterty winyli, graffiti, mnóstwo energii oraz niezapomniane show – tak najkrócej można opisać imprezę, która odbyła się na tarasie radzyńskiej Oranżerii. Przed licznie przybyłą publicznością wystąpili reprezentanci pozytywnego hip-hopu. Dj Radosny, Robo, Bakier/Bysio, PRW Projekt – tych twórców nie trzeba przedstawiać lokalnym miłośnikom muzyki alternatywnej. Skąd wzięła się idea wydarzenia? O kiełkowaniu tegoż zamysłu opowiadają jego inicjatorzy. – Pomysł zrodził się sam. To nie było tak, że jakaś konkretna osoba wpadła na to tylko po prostu chcieliśmy robić imprezy hip- hopowe i je robimy i po prostu jest fajnie – tłumaczy Maciek bardziej znany jako Luciak. Nieco więcej na ten temat opowiada jego kolega Robo. – Poznaliśmy się rok temu chociaż chodziliśmy do tego samego liceum. I tak przypadkiem się zebraliśmy i okazało się, że Maciek robi bity. Jakoś tak zgadaliśmy się przypadkiem z Maćkiem i jeszcze jednym kolegą i postanowiliśmy zrobić projekt. Jedną płytę zrobiliśmy w tydzień – nie kryje dumy Robo. – To było spontaniczne, ustawialiśmy się w garażu i robiliśmy muzykę. Maciek robił bity a my pisaliśmy sobie teksty od razu, nawijaliśmy. To były emocje prosto z serca. Tak wydaliśmy swoją pierwszą płytkę, nazywała się „Czarne Mleko EP". Po roku, czyli teraz wróciliśmy i spontanicznie zrobiliśmy kolejny Mix Tap . Też w tydzień. Potem przyszedł czas na koncerty – wspomina chłopak. Promocja undergroundowych składów Impreza na tarasie Oranżerii była kolejną z cyklu. – To nie jest pierwszy koncert, ale już piąty. Do tej pory organizowaliśmy je w klubach, taka plenerowa impreza jednak pionierska. Chcieliśmy wyjść do większej publiczności, do ludzi, którzy to lubią. Po koncertach klubowych, niesamowitej reakcji publiczności i pytaniach ,,kiedy następne?", postanowiliśmy wyjść naprzeciw sugestiom, pójść o krok dalej i zrobić koncert na powietrzu – wyjaśnia Marek Melaniuk. Pierwsze show w plenerze okazało się sukcesem a organizatorzy mają nadzieję na kontynuację. – Chcemy w ten sposób promować naszych artystów. To nie są komercyjne imprezy. Powstają projekty, płyty, które również są motorem do tego, aby tworzyć te koncerty. Te płyty i ludzie, którzy przychodzą na imprezy są dla nas impulsem i zachętą do dalszych działań, aby organizować takie przedsięwzięcia i cieszyć się z nich – podkreśla Melaniuk Dzielnie stawiają opór banalności i tandecie Na scenie oprócz reprezentantów radzyńskiej sceny pojawili się przedstawiciele z Lubartowa, Parczewa czy Łęcznej. Pojawili się również artyści z Wielkiej Brytanii. Aby uzyskać odpowiedni klimat na scenie ustawiono 3 tablice ozdobione graffiti. – Wykonywał je radzyński artysta Bonus, który tworzył już wiele projektów w Radzyniu i poza nim. Zawsze chcieliśmy z nim współpracować, więc zaprosiliśmy go do tego projektu – tłumaczy Marek Melaniuk. Dodaje, że celem tego zabiegu była chęć pokazania całego spectrum kultury związanej z muzyką hip – hopową. – Chcemy prezentować nie tylko muzykę. Staramy się wplątać do występów freestyle, mieszać style, dlatego podczas koncertu jest hip-hop, drum'n'bass, dub step. Przyjechał do nas Ed Ward przyjaciel z Wielkiej Brytanii, bardzo ciekawy artysta, prezenter radiowy, producent, gra wyjątkowo ciekawą , pobudzającą muzykę – opowiadał Melaniuk. Chcą wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Warto zaznaczyć, że tablice z graffiti przygotowane przez Bonusa zostaną potem pocięte i przygotowane na aukcję w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, aby można było licytować i zbierać pieniądze dla dzieci. {morfeo 889}{morfeo 890}
|