Już niedługo
Reklama
Komentarze
- W niedziele po kościele. Lekcja wdzięczności i pok...
Jest powiedzenie: "człowiek wart jest nie tyle ile ma dóbr materialnych czy tyle jak jest mocny lub ...
- niepokorny - Organika – wernisaż
Gdzie ta wystawa i do kiedy ?
- niepokorny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
więc wracaj, gdzie twoje korzenie.
- zimny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Naprawdę?. Ulica Między Bogiem a Prawdą. Na tej ulicy jest siedziba Proboszcza i Prokuratora można w...
- pioter - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Bywało. Dawno temu. Obecny burmistrz nie potrzebuje pomocy w napisaniu przemówienia. Dementuję stano...
- akotyla
III Radzyńskie Wielkie Fotografowanie |
Janina Kiewel | |||
środa, 03 listopada 2010 00:00 | |||
Niedziela. 31 października, piękny, słoneczny dzień. Pomiędzy 9.00 a 18.00 Biblioteka Pedagogiczna filia w Radzyniu Podlaskim udostępniła swoje podwoje jako bazę wszystkim profesjonalistom, amatorom i sympatykom fotografii. Właśnie tutaj od organizatorów imprezy otrzymaliśmy wskazówki i tematy do dzisiejszych zmagań z obiektywem. Organizatorami zabawy byli: Radzyński Klub Fotograficzny "KLATKA", Radzyńskie Stowarzyszenie Inicjatyw Lokalnych oraz Biblioteka Pedagogiczna filia w Radzyniu Podlaskim. Fachowym doradcą dla niezdecydowanych i poszukujących wiedzy (w tym roku w roli głównego mentora/instruktora ponownie) wystąpił Krzysztof anin Kuzko. Tematów było 9, a w zasadzie 10 (ten ostatni był nadobowiązkowy). W kopertach z nazwiskami uczestników były karteczki, a na nich czasem tajemniczo brzmiące hasła: szkliście, obojętność, wiatr, miasto rowerów, yellow, memento mori, tłumie, za rogiem, czytam. Dodatkiem był: demotywatory. Niezależnie od aury zapewniano przyjazną atmosferę, ciepły posiłek, kawę/herbatę, pokaz najlepszych prac na dużym ekranie z taperem w tle. Jednym z punktów WRF 2010 był wernisaż fotografii członków RKF "KLATKA" pt. "Radzyń - miasto rowerów". Spacerujący z aparatami fotograficznymi i identyfikatorami wywoływali zainteresowanie nie tylko wśród mieszkańców miasteczka, ale również ich gości z innych miejscowości. Na wieczornym pokazie prac i na wernisażu pojawiło się dużo gości. Dla mnie osobiście ten dzień był mile spędzoną chwilą i kolejna przygodą z obiektywem. {morfeo 525}
|