Już niedługo
Reklama

Komentarze
- Wniosek na park złożony
https://www.dziennikwschodni.pl/radzyn-podlaski/po-wichurach-do-parku-strach-wchodzic-ratusz-chce-za...
- pioter - Rusza przebudowa ul. Chmielowskiego
Do Iranu demokracja wkracza a raczej płynie. Zanim przypłynie to jest możliwa opcja jednej salwy. Do...
- pioter - Rusza przebudowa ul. Chmielowskiego
obecnej ekipy. Bo poza tym to tylko tzw. "bicie piany". Czy mi się wydaje, czy jakieś święto szykowa...
- zimny - Wesprzyj zbiórkę na sztandar szkoły!
Zbiórka na sztandar szkoły ale ukraińskie flagi na szkołach i urzędach wieszali za publiczne pieniąd...
- Kamx - Rusza przebudowa ul. Chmielowskiego
Dziękuję
- niepokorny
LIST OTWARTY DO PRZYJACIÓŁ ADWERSARZY | ![]() |
W obliczu trwającej i przybierającej na sile kampanii wyborczej, zwracam się do Was z apelem o ucywilizowanie działań związanych ze zbliżającą się elekcją władz samorządu lokalnego wszystkich szczebli.
Proszę Was: - nie zalepiajcie afiszów wyborczych moich i mojego Komitetu Wyborczego, - nie zrywajcie i nie niszczcie materiałów wyborczych afirmujących moją osobę i tych, którzy mnie popierają, - nie piszcie o nas źle, ale - raczej o sobie piszcie dobrze - jeżeli macie co pisać, - nie siejcie wiatru, byście nie zbierali burzy. Pozdrawiam Was, drodzy Przyjaciele Adwersarze i ściskam mocno, bardzo mocno.
Burmistrz Radzynia Podlaskiego teraz i in spe Witold Kowalczyk
|
Komentarze
Zresztą administrator może chyba cenzurować wpisy, więc jeżeli mu się któryś nie podoba niech go po prostu usunie. I widzę że nie ma znaczenia czy stokroć zaznaczę że to mój osobisty pogląd, bądź że po prostu tak to wygląda - jestem agentem ciemnej strony mocy.
Mój post wymaga komentarza jak widać, natomiast post w którym autor oskarża Rębka o przestępstwo (a przynajmniej wykroczenie) wyborcze bez żadnych dowodów jest przyjmowane bez problemu.
I żeby nie było - nie czuję osobistej sympatii do żadnego z kandydatów, staram się tylko w miarę możliwości rzetelnie oceniać i komentować.
A do pana Mariusza - chłopie, nie przejmuj się, ludzie w tym mieście w większości wścieklizny dostają, jak kogoś gdzieś nie zaszufladkują i nie przypną mu do czterech liter łatki.
(ewentualnie kolegi)