Reklama
Komentarze
- W niedziele po kościele. Lekcja wdzięczności i pok...
Jest powiedzenie: "człowiek wart jest nie tyle ile ma dóbr materialnych czy tyle jak jest mocny lub ...
- niepokorny - Organika – wernisaż
Gdzie ta wystawa i do kiedy ?
- niepokorny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
więc wracaj, gdzie twoje korzenie.
- zimny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Naprawdę?. Ulica Między Bogiem a Prawdą. Na tej ulicy jest siedziba Proboszcza i Prokuratora można w...
- pioter - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Bywało. Dawno temu. Obecny burmistrz nie potrzebuje pomocy w napisaniu przemówienia. Dementuję stano...
- akotyla
OPINIE 4/2010 |
Monika Dudzik | |||
poniedziałek, 27 września 2010 07:27 | |||
Drodzy Czytelnicy! W najnowszym wydaniu tygodnika OPINIE sporo miejsca przeznaczyliśmy na sprawy radzyńskiego szpitala. Temat- rzeka, wiadomo, ale dotyczący każdego z nas. Prędzej czy później wszyscy z usług tej placówki będziemy korzystać, więc warto poświęcić tej kwestii kilka chwil. Ponadto zachęcamy także do lektury artykułów o historycznej inwestycji w Kąkolewnicy oraz o Fundacji „Fortalicja Czemierniki”, która zawarła umowę dotyczącą projektu remontu zabytkowego pałacu w Zespole Pałacowo-Obronnym. Piszemy również między innymi o rewitalizacji czemiernickiego rynku. Jako, że wybory samorządowe za pasem – bo za niespełna dwa miesiące, proponujemy Wam możliwość zadawania pytań kandydatom za naszym pośrednictwem. Z całą pewnością nie brakuje zagadnień, które w tym właśnie kontekście interesują Was najbardziej. Począwszy od przyszłego numeru, kwestie wyborcze będą sukcesywnie przez nas rozwijane. Przypominamy także o naszym konkursie, w którym można wygrać telewizor – na święta Bożego Narodzenia taki prezent dla rodziny będzie jak znalazł.
Redaktor Naczelna Monika Dudzik
|
Komentarze
I druga sprawa, posiadając tak potężny obiekt jakim jest kompleks szpitalny w Radzyniu, to trzeba być dywersantem, albo lekarzem - typowym budżetowcem z klapkami na oczach, aby nie umieć na nim zarobić.
Nie wiem, kto tą OPINIĘ, tworzy, ale za mało dziegciu w tym z Waszej strony. Czyżby perspektywa bycia pacjentem tego "nieboszczyka" była dla Was tak odległa, że nie warto kijem machnąć?
Nie jest też prawdą, że ma nam starczyć to co napiszą redaktorzy, bo nigdy nie wiadomo po której stronie ten redaktor stoi. Dlatego też całe życie podchodzę do informacji na zasadzie ograniczonego zaufania, i dobrze mi z tym.
Coś mi się zdaje że jesteś z tych co nie potrafią się narażać, a wręcz panicznie się boją głośno mówić o tym, o czym po cichu myślą. Kariera? Układy? Braki w wykształceniu? Co Ci przeszkadza walnąć prawdę? Przecież cały budżet opiera się na także Twoich podatkach! Więcej odwagi chłopie (bubu - to raczej chłop, o ile się nie mylę)
Pozdrawiam, miłego dnia
Czy spotyka się w prasie artykuły o tym, że coś oddycha? Nie wszyscy wolną pisać jak coś nie oddycha!
No i w związku z tym, muszę zadać sobie retoryczne pytanie, po co powstały OPINIE! Mają one kadzić i oczekiwać tego od innych - bo właśnie zbliża się kampania wyborcza, czy może wprost przeciwnie - mają wytykać błędy i wypaczenia. aby wyborcy rozsądniej podchodzili do ważnej decyzji jaką jest postawienie krzyżyka na karcie wyborczej. Dla mnie bez znaczenia jest nazwa partii z której jest kandydat na radnego, czy też burmistrza. Ważne jest co on chce zrobić i czy ma realny pomysł na sfinansowanie swoich marzeń. Nie interesuje mnie co on już zrobił dla mieszkańców (jeżeli coś zrobił, należy Go za to pochwalić, jakiś medal, dyplom, goździk. Interesuje mnie mówienie prawdy o tym co będzie. Informacja, że w poprzedniej kadencji zrobiłem drogę, jest, bo jest. Natomiast mnie interesuje informacja, jaka drogę planuje zrobić w nowej kadencji i skąd na to weźmie pieniądze!
A Wy zachłystujecie się możliwością czegokolwiek napisania i z góry zakładacie że wszyscy czytelnicy będą uradowani, bo mądry dziennikarz pochwalił coś za coś, a wypaczenia przy głaskał lub zapomniał o nich wspomnieć.