Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Swego czasu coś mówiono o podziemnych korytarzach wychodzących z pałacu. To jakaś bajka czy tajemnic...
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Otrzeźwienie na szczęście przyszło po 9 latach rządów dawnego zespołu. Wesołych Świąt Radzyniacy!
- paznokieć - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Masz taki świąteczny odlot? To są prawdziwe życzenia uśmiechniętych. Ciesz się szybko swoim idolem d...
- zimny - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Nareszcie staje sie w mieście normalnie, brawo. bur=MISTRZ i tak trzymać. bardzo podoba mi się ten k...
- Bycy
Bądź podróżnikiem a nie zwykłym turystą, czyli moje wyprawy na KRYM |
Marusia | |||
czwartek, 20 sierpnia 2009 06:00 | |||
KRYM jest fascynującym i nadal nie do końca odkrytym przez turystów zakątkiem Europy. To tutaj znajdziesz nadmorskie plaże, malownicze skaliste zatoki, góry z licznymi jaskiniami, wodospadami i wąwozami, a także obszary stepowe ze słonymi jeziorami. Krym to miejsce, gdzie przez wieki Wschód spotykał się z Zachodem. Tutaj tez zobaczysz ogromne bogactwo zabytków: starożytne greckie ruiny, intrygujące skalne miasta, pamiętające średniowiecze twierdze, ruiny ormiańskich klasztorów, a także pamiątki po Tatarach: meczety a wśród nich słynny Pałac chanów w Bakczysaraju. Krym to region dla każdego bez względu na wiek, wykształcenie czy płeć: dla miłośników wspinaczki skałkowej i jaskiniowej- dla pasjonatów wędrówek górskich, dla osób zainteresowanych historią i kultura regionu, i wreszcie dla tych, których kuszą czarnomorskie plaże. Lato trwa tu aż pięć miesięcy, można więc do woli cieszyć się ciepłym morzem, piaszczystymi plażami, urokliwymi zatoczkami i bajecznie bujną przyrodą. W nocy na bulwarach większych miast toczy się interesujące życie nocne. Dla jednych to świetna zabawa, dla niektórych szansa do znalezienia życiowego partnera. Aby zrozumieć ten styl, musimy wciągnąć się w niego, nie zwracając uwagę na barierę językową, która sama z czasem zniknie. Jednakże trzeba być naprawdę wytrzymałym, gdyż nocne życie pochłania dużo energii i oczywiście... pieniędzy. Krym to także region uzdrowiskowy. Kompleksy sanatoryjne posiadają między innymi Jałta, Ałuszta i Eupatoria. Na Krym można się wybrać różnymi środkami lokomocji. Jeśli chcecie szybko, ale niestety dość drogo, pokonać odległość z Polski do miejsca wypoczynku możecie wybrać się samolotem. Wielu turystów wybiera podróż samochodem. Ja ponad wszystko przedkładam podróż pociągiem. Dlaczego? Postaram się w kilku słowach przybliżyć dlaczego lubię podróż pociągiem. A przede wszystkim ważne wiadomości, czyli Klasy wagonów. W ukraińskich pociągach dalekobieżnych wszystkie miejsca są leżące, a do wyboru mamy 4 klasy: Zahalnyj (ros. obszczij) - bardzo tani, wygląda zwykle jak płackarta, ale kupuje się bilet bez miejscówki - kto pierwszy ten lepszy, a wpuszcza się, ile wlezie. Tylko dla doświadczonych ekstremistów. Na Krym takie pociągi nie kursują, ale amatorzy klimatu bimbru w słoiku mogą się przejechać takim wagonem np. ze Lwowa do Kijowa i z Kijowa do Odessy. Płackartnyj (płackarta) - tani wagon bezprzedziałowy, spotykany tylko na wschodzie: 50 osób w odkrytych boksach, zaduch, swojski smrodek, pełna integracja. Trzeba przeżyć, choć niektórym wystarcza tylko raz. Preferowane miejsca dolne (niżne), bo wtedy można schować bagaż do bezpiecznej skrzyni pod łóżkiem (numery nieparzyste do 29). Miejsca z numerem powyżej 30 to bokowi/bokowyje, położone wzdłuż przejścia - unikać. Kupejnyj (kupé) - czteroosobowe, zamykane przedziały. Optymalny wybór, szczególnie dla rodzin z dziećmi. Spalnyj (liuks) - dwuosobowe przedziały. Cena zazwyczaj trzycyfrowa. Warunki podobne jak w kupe, ale jest więcej miejsca. Szefem wagonu jest prawodnik/prawódnica (właśc. ukr. prowidnyk / prowdnycja), który roznosi pościel oraz "dba o komfort podróżujących i zapewnia ogólny porządek". Uruchamia on też piec węglowy, dzięki czemu mamy bezpłatny wrzątek i tanią herbatę czy kawę. Sprzedaje również drobne łakocie. Pościel jest płatna (6/7 UAH -hrywny), ale nieobowiązkowa, pod warunkiem, że nie korzystamy z kołdry i poduszki (kierownik ma często inne zdanie, lecz prawo jest po naszej stronie). Ręczniki trzeba mieć swoje. Przy wejściu sprawdzany jest bilet (zawsze) i paszport (niekiedy), następnie bilet jest zabierany (dzięki temu jesteśmy budzeni przed przyjazdem) i oddawany dopiero na wyraźnie życzenie. W przedziałach można pić wszystko, oprócz wódki - ta jest podawana w wagonie restauracyjnym, do którego emigrują zwykle na samym początku podróży Polacy jadący niższym klasami. Pociągi zatrzymują się na niektórych stacjach na kilkanaście - kilkadziesiąt minut (w każdym wagonie jest rozkład jazdy pociągu). W tym czasie na perony wylegają podróżni, a miejscowi znoszą owoce, słodycze i różne smaczne wyroby domowe, nie ma więc potrzeby zabierania na podróż większych zapasów, nie licząc wody niegazowanej. Toalety są różne - od takich, na myśl o których mija apetyt, do całkiem przyzwoitych, jak na pociąg. Zawsze są one zamykane przed stacjami i otwierane po opuszczeniu miejscowości. c.d.n. {morfeo 103}
|
Komentarze