
Komentarze
- Bezpiecznie na wsi mamy – upadkom zapobiegamy
O upadkach związanych z rolnictwem to najlepiej wiedzą na górze już od 35 lat. A czy zapobiegamy upa...
- kinga75 - Miasto złożyło wnioski o dofinansowanie budowy par...
O swoje latorośle to się nie martwię. https://demotywatory.pl/5317029/Chyba-kazdy-pracodawca-ma-nadz...
- pioter - Miasto złożyło wnioski o dofinansowanie budowy par...
Z tymi częściami rowerowymi, to się tak @pioter nie rozpędzaj, bo póki co, to nie wiadomo czym twój ...
- HT - Miasto złożyło wnioski o dofinansowanie budowy par...
Myślę, że zarówno po uchwaleniu, jak i po uchyleniu tej uchwały życie mieszkańców Radzynia nie uległ...
- Admin iledzisiaj.pl - Miasto złożyło wnioski o dofinansowanie budowy par...
Czy po wycofaniu uchwały życie radzyńskich części rowerowych uległo diametralnej zmianie? To co robi...
- pioter
Radzyń Podlaski. Nieudana kradzież |
wtorek, 19 lutego 2013 21:05 | |||
Jednym z mężczyzn okazał się 41- letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego, który około godziny 12.30 został ujęty przez pracownika ochrony w markecie spożywczym. Mężczyzna próbował opuścić teren sklepu ze skradzioną butelką wódki. Z uwagi na to, że towar nie został uszkodzony został zwrócony do sklepu, zaś 41-latka poinformowano o konsekwencjach prawnych tego czynu i wypuszczono. Całe zajście nie zniechęciło jednak amatora kradzieży i kilka godzin później zatrzymano go w innym markecie, gdzie również usiłował wynieść alkohol schowany za pasek u spodni. Drugi z mężczyzn, 37-letni mieszkaniec gminy Komarówka Podlaska, pierwszy raz został ujęty po godzinie 12.00. Mężczyzna również w dyskoncie spożywczym, próbował ukraść słodycze, kosmetyki oraz odzież na kwotę ponad 100 złotych. Z uwagi na to, że plan się nie powiódł, mężczyzna postanowił spróbować jeszcze raz. Po niespełna 3 godzinach ponownie został ujęty na kradzieży w innym markecie, znajdującym się na terenie Radzynia Podlaskiego. Tu również zainteresował się słodyczami i odzieżą, które chciał wynieść ze sklepu nie uiszczając za nie opłaty. Obydwaj amatorzy cudzej rzeczy za swe czyny odpowiedzą przed sądem.
|
Komentarze
Wracać mi się nie opłacało bo na paliwo wydał bym więcej niż zwrot za zaistniałą "pomyłkę".
JA RÓWNIEŻ ZOSTAŁAM OSZUKANA W TESCO. W KASIE SAMOOBSŁUGOWEJ TEŻ WŁOŻYŁAM 100 ZŁ A WYDAŁO MI Z 50 ZŁ. TYLKO ZAWIADOMIŁAM O TYM FAKCIE BIURO OBSŁUGI I ODDALI MI RESZTĘ PIENIĘDZY. TRZEBA SIĘ PILNOWAĆ!!