Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Tu nikt nie napisał, że dostaliśmy pieniądze, tylko, że przeszliśmy w zasadzie wszystkie etapy, a ni...
- Admin iledzisiaj.pl - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Wolałbym póki co zachować powściągliwość w odtrąbieniu ogromnego sukcesu. Szczególnie po przeczytani...
- zjp - Jazz u Potockich: Muzyka filmowa Jerzego „Dudusia”...
A po polsku to co to ten outsourcing?
- niepokorny - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Ani nie przedstawiono szczegółowego planu wydatków z tego projektu, ani przede wszystkim nie przekon...
- zimny - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Czyli nie ma się co cieszyć Bo mogą odrrzucić Z innych powodów
- niepokorny
Pomógł odnaleźć zaginionego 70-latka |
Barbara Salczyńska-Pyrchla | |||
poniedziałek, 24 października 2022 18:10 | |||
W minioną sobotę swoją postawą przypomniał o tym aspirant Piotr Woszczak. Funkcjonariusz, który pełni na co dzień służbę w radzyńskiej jednostce, jest również czynnym myśliwym. W czasie wolnym od służby jego uwagę zwróciło zdjęcie wykonane przez jedną z leśnych fotopułapek. Widoczny był na nim starszy mężczyzna, który wyglądał jakby zagubił się w lesie i mógł potrzebować pomocy medycznej. Zdjęcie wykonane było na terenie powiatu bialskiego, dlatego funkcjonariusz natychmiast przekazał tę informację bialskim policjantom. Mundurowi rozpoznali na fotografii 70-letniego mieszkańca miasta, który już wcześniej z uwagi na stan zdrowia opuszczał miejsce zamieszkania. Policjanci kontaktując się z członkami rodziny ustalili, że mężczyzna nie powrócił do domu poprzedniego dnia. Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania 70-latka, do których użyty został również pies tropiący. Dzięki informacji z fotopułapki mundurowi zawęzili rejon poszukiwań, odnajdując wycieńczonego już mężczyznę. 70-latek trafił pod opiekę lekarzy. Sobotni przypadek potwierdza jedynie zasadę, że policjantem jest się 24 godziny na dobę, a mundurowi nawet po służbie dbają o bezpieczeństwo mieszkańców, gdzie interwencje podejmowane „po godzinach” często są na wagę ludzkiego życia.
|
Komentarze