Michał Maliszewski |
sobota, 14 czerwca 2014 07:00 |
Jak zdolna jest radzyńska młodzież mogliśmy się niedawno przekonać podczas spektaklu teatru szkolnego, przygotowanego pod kierunkiem Anny Warwas. 12 czerwca sala kinowa Oranżerii była zapełniona prawie do ostatniego miejsca. Chyba nikt nie spodziewał się takiej ilości oglądających. Młodzi aktorzy z I Liceum Ogólnokształcącego pokazali wysoki poziom gry aktorskiej i aż ciężko uwierzyć że – jak sami mówili – zjadała ich trema. Przed radzyńską publicznością wystawili spektakl „Zmęczony diabeł” na podstawie sztuki białoruskiego dramatopisarza Siarhieja Kawaloua. - Mam wrażenie, że jesteście państwo jedną wielką rodziną w tej chwili, ponieważ zgromadziła nas tu sympatia do naszej młodzieży i dla naszego teatru – rozpoczęła Anna Warwas. – Razem z państwem zadamy sobie dzisiaj pytanie o kondycje moralną współczesnego człowieka. Ze sceny padną te słowa: „po co wam diabeł, wy nawet w Boga nie wierzycie”. Współczesny człowiek zapomniał, że Bóg powierzył mu najcenniejszy dar – wolność. Dzisiaj pytamy, co człowiek XXI wieku z wolnością zrobił i czy może się jeszcze dostać do raju? – zostawiła widzów z pytaniami kierowniczka teatru szkolnego. Po spektaklu aktorzy zostali nagrodzeni gromkimi brawami, natomiast Anna Warwas otrzymała kwiaty z rąk dyrekcji I LO. Dyrektor Ewa Grodzka zabrała głos: - Tak prawdziwie wcieliliście się dzisiaj w postacie dramatu – ludzie tacy młodzi, a tacy dojrzali. Jesteśmy pełni podziwu! – zakończyła. Już teraz ciekawi nas, co zaprezentują przed radzyńską publiką za rok. |
Komentarze
Mała uwaga do autora zdjęć. Krótko mówiąc nie wypada używać flasha na tego typu kameralnych wydarzeniach. Nie usprawiedliwia tego nic. Nie wspomnę, że błyskając w sufit i oślepiając widownię ze środka pierwszego rzędu stał się Pan jednym z aktorów tego spektaklu, mam nadzieję, że niechcący.
Jak to byłoby dobrze dla naszego miasta, gdyby przynajmniej część z tych młodych i zdolnych zechciała wrócić do Radzynia po studiach.