Już niedługo
Reklama

Komentarze
- Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-sad-wstrzymuje-przesluchania-netanjahu-premier-izraela-unika,n...
- pioter - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Wystarczy, by nasi notable przestali uczestniczyć w tego typu obchodach. Niech sobie przyjeżdżają, ś...
- zimny - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Rzeczywiście jest naszym obowiązkiem pamięć o innym narodzie? O narodzie, którego armia dokonuje lud...
- zjp - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://wiadomosci.wp.pl/media-izraelczycy-mieli-rozkaz-strzelac-do-tlumu-przy-punktach-pomocy-71722...
- pioter - W jakim stanie jest Radzyń? Debata w najbliższy pi...
tam jest drobny druczek do 30.06.2024.
- pioter
Co gdyby nie poezja? Wieczór autorski Anny Wasak |
Michał Maliszewski | |||
piątek, 28 marca 2014 08:00 | |||
Anna Wasak pochodzi z Radzynia Podlaskiego. Studiowała polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 1991 roku czynnie pracuje w zawodzie redaktora/dziennikarza. Głównym nurtem pisarki są wiersze o tematyce miasta, miłości, zachwytu nad pięknem. Wcześniejsza publikacja nosiła tytuł „Marta w krainie dylematów”. Na wczorajszym wieczorze autorskim pisarka Anna Wasak przedstawiła nam swój najnowszy zbiór wierszy zatytułowany: „Naszyjnik z pereł”. Spotkanie odbyło się w Bibliotece Miejskiej o godzinie 18.00. W niezbyt dużej sali zebrała się dość pokaźna ilość osób, tak, że wszystkie miejsca były zajęte. Otwierając wydarzenie, wiersze autorki przeczytali jej przyjaciele, a następnie pisarka przedstawiała swoje teksty sama opowiadając o ich powstawaniu i impulsie, który ją natchnął. - Cieszę się, że to spotkanie odbywa się w tym miejscu – na wstępie mówiła pisarka. – Ostatnio dużo wierszy napisałam właśnie o pałacu. Ten pałac, w którym jesteśmy to taki pomnik miłości – rozpoczęła autorka, a następnie przeszła do swojej wcześniejszej książki. - Po wydaniu pierwszego tomiku zaczęłam pisać jeszcze więcej. Poezja pozwala odetchnąć, zastanowić się nad światem, bo jako dziennikarz piszę to, co mi świat narzuca. Wydanie książki jest zawsze dużym impulsem – po krótkim wstępie Anna Wasak odczytywała wiersze. - Jak tak obserwujemy życie kulturalne Radzynia, to widzimy, że tych promocji od czasu do czasu jest coraz więcej – mówił Józef Korulczyk, współorganizator wydarzenia. - Jest to o tyle radosne, bo oznacza to, że w naszym mieście jest klimat do twórczości literackiej. Możemy to zmierzyć ilością wydawanych publikacji. Cieszę się, że dzięki Radzyńskiemu Stowarzyszeniu Inicjatyw Lokalnych różne pozycje mogą się ukazywać. Pojawiają się twórcy na bardzo wysokim poziomie i to co w tej chwili jest tworzone, pozostanie dla przyszłych pokoleń - spuentował. Jesteśmy przekonani, że to nie ostatnie spotkanie autorskie podczas promocji tego tomiku poezji. Na zakończenie prezentujemy krótki wiersz Anny Wasak pod tytułem „Oranżeria”: „Apolla zaprzęg zastygł w pędzie, rumaki się do kina rwą, ale woźnica ściąga lejce i wciąż powtarza piosnkę swą: Nie ma co się śpieszyć ferajno kochana, seans odwołany, znowu pusta sala”
|
Komentarze