W niedzielę (17 lipca) w Domu Ludowym w Sitnie miały miejsce XII Spotkania Teatrów Wiejskich „Teatr w Opłotkach”.  Zaprezentowano pięć widowisk. – Sztuka ma bardzo różne oblicza. Staramy się, aby ten przegląd był prezentacją różnorodnych form, co mam nadzieję udało się nam- powiedziała Iwona Niewczas z Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Lublinie.

Tegoroczne spotkania rozpoczęło widowisko „Babska polityka” w wykonaniu zespołu śpiewaczo-teatralnego z Sitna. Wspaniałe role aktorskie, doskonałe tempo- nic dziwnego, że grupa zebrała słowa uznania. Następnie na scenę wszedł zespół śpiewaczo-teatralny z Krasewa prezentując „Targi o wianek”. Ten fragment obrzędu weselnego charakteryzował się zróżnicowaną i bardziej śpiewaną niż mówioną formą. -Słowa gratulacji i podziękowań za to, że aktorzy w różnym wieku doskonale prezentowali  się na scenie. Bardzo wyrównany poziom aktorski, każdy wiedział jaka jest jego rola i gdzie jest jego miejsce. Atmosfera weselna, ale równocześnie podniosła i momentami bardzo wzruszająca – nie szczędziła pochwał Iwona Niewczas. Kolejny przedstawiony obrzęd był związany ze strzyżeniem owiec.  „Tłoka –rozprowadzanie wełny” to sztuka odegrana przez zespół śpiewaczo – teatralny „Kalina” z Jabłonia. Widowisko zwróciło uwagę licznie wplecionymi wątkami obyczajowymi. Następnie swoimi umiejętnościami aktorskimi pochwalili się członkowie zespołu teatralnego „Lewkowianie” z Dokudowa. Pokazali etiudę „A kumo pożyczcie albo dajcie”. Zapadli w pamięć widzów tym, że podczas występu ugotowali najprawdziwszy barszcz. Jako ostatnia wystąpiła grupa „Jarzębinki” z Trzcińca. „Szansa na sukces” – to tytuł przedstawionego programu kabaretowego. Mimo że występ trwał ponad 30 minut- nikt nie czuł się znudzony.

Wszystkie występy oceniała komisja w składzie: Andrzej Kosek (dyrektor GOK w Borkach z/s w Woli Osowińskiej), Iwona Niewczas (instruktor WOK w Lublinie), Marta Wójcicka (UMCS w Lublinie). Jury postanowiło uhonorować wszystkie zespoły jednakowo. Były to podziękowania, nagrody finansowe w wysokości 250 zł oraz symboliczne sztachety- bo to przecież teatr w opłotkach. Nagrody wręczali: Henryk Mateusiak wójt gminy Borki, Tadeusz Skowron radny powiatowy oraz Andrzej Chojnacki  przewodniczący rady gminy Borki.

- Serdecznie dziękuję za pracę, która widzieliśmy na scenie, za trud włożony w przygotowanie, za grę aktorką i za atmosferę, którą tu tworzycie, za wspólne śpiewy. Moim marzeniem było, aby teatr, który jest w Sitnie przyciągał do siebie inne teatry i to się spełniło i trwa już kilka lat – podsumowała Iwona Niewczas. Głos zabrał również dumny z udanej imprezy wójt Henryk Mateusiak. - Spotkania odbywają się w Sitnie, bo jest to miejscowość wyjątkowa- niewielka, bo licząca 300 mieszkańców, ale jakże bogata pod każdym względem. Tu widać ducha i atmosferę autentycznej kultury ludowej. Cieszymy się, że co roku zespoły przybywają z nowym repertuarem. Życzymy nowych pomysłów i dziękujemy, że chce wam się chcieć – mówił wójt.  Podobnego zdania był poseł Tadeusz Sławecki. -To co robicie wynika z potrzeby serca. Tu nie występują aktorzy opłacani, po szkołach teatralnych. To są jednak talenty. Serdecznie gratuluję waszego kunsztu. Życzę wytrwałości w realizacji przyszłych przedsięwzięć kulturalnych – dodał Sławecki i zapowiedział, że jeden z teatrów zostanie zaproszony do Lublina na warsztaty dla przedstawicieli rożnych narodowości, którzy chcą zgłębiać kulturę polską. – Pokażmy ludziom z całego świata wiejski teatr, autentyczny – więc tym bardziej cenny i wartościowy – podsumował parlamentarzysta.

Po obejrzeniu występów i wręczeniu nagród, wszyscy udali się na poczęstunek. Było ognisko oraz regionalne przysmaki. Impreza zakończyła się festynem i dyskoteką.

Przegląd zorganizowali: GOK w Borkach z/s w Woli Osowińskiej oraz Teatr Wiejski z Sitna. Spotkania odbyły się dzięki wsparciu finansowemu Województwa Lubelskiego oraz Powiatu Radzyńskiego.

{morfeo 867}{morfeo 868}