Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Ani nie przedstawiono szczegółowego planu wydatków z tego projektu, ani przede wszystkim nie przekon...
- zimny - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Czyli nie ma się co cieszyć Bo mogą odrrzucić Z innych powodów
- niepokorny - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Co z remontami ulic Warszawskiej, Wyszyńskiego i C...
Już w połowie roku 2024 sugerowałem, że ulicy Chomiczewskiego firma nie rozpocznie ani w 24, ani naw...
- eSPe - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://wydarzenia.interia.pl/bliski-wschod/news-dom-jako-bron-13-pieter,nId,22161281 interes się kr...
- pioter
Ze starego młyna kradł co się dało |
Michał Maliszewski | |||
środa, 25 września 2013 13:29 | |||
Mężczyzna włamał się do budynku starego młyna znajdującego się na terenie Radzynia Podlaskiego, skąd skradł różnego rodzaju elementy metalowe na łączną kwotę 1000 złotych. Kradzieży dokonywał wielokrotnie w okresie od lipca do września br. 44-latek przyznał się do winy. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Do kradzieży doszło w okresie od lipca do września br. na terenie budynku starego młyna należącego do Górniczej Fabryki Narzędzi w Radzyniu Podlaskim. W trakcie wykonywanych czynności radzyńscy kryminalni ustalili sprawcę powyższych czynów. Okazał się nim, 44- letni mieszkaniec gminy Radzyń Podlaski. Mężczyzna został zatrzymany. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się do włamania i wielokrotnych kradzieży znajdujących się w budynku elementów metalowych. Jego łupem padły m. in. kaloryfery, żeliwne lampy, przewodniki elektryczne , skrzynki na bezpieczniki oraz różne kawałki części metalowych takich jak kątowniki i ceowniki. Wszystkie zabrane z budynku przedmioty mężczyzna sprzedawał na skupie złomu. Ich wartość została oszacowana na kwotę 1000 złotych. 44- latek znany jest policji, gdyż już kilka lat wcześniej odpowiadał m. in. za kradzież. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
Za informacje dziękujemy rzecznik KKP Barbarze Salczyńskiej.
|