Komentarze
- Pomagamy powodzianom! Uruchamiamy radzyńską zbiórk...
nie przeczę ze jest potrzeba pomocy ale najgorsze są te ,,czarne koszule i ta Ursula" grzejące się w...
- waluś - Pomagamy powodzianom! Uruchamiamy radzyńską zbiórk...
ale co procesje, biskupi i księża mają do durni którzy pobudowali się na terenach zalewowych?
- pioter - Rozmawialiśmy o parku
nie wiem, niby tylu "wykształconych" a dalej naiwnie wierzą w turystów zaglądających do Radzynia, py...
- P.K. - Pomagamy powodzianom! Uruchamiamy radzyńską zbiórk...
jako pierwsi zbiórkę zorganizowali rodzice dzieci trenujących przy Akademii Orląt, dlaczego miasto r...
- melasa - Pomagamy powodzianom! Uruchamiamy radzyńską zbiórk...
Jest w Polsce taka organizacja jak kościół. Potrafi załatwić za pomocą opłaconej mszy niebo, szczęśl...
- Kraków
Chciała sprzedać aparat, a straciła pieniądze |
Piotr Mucha / Policja Radzyń Podlaski | |||
piątek, 23 sierpnia 2024 06:00 | |||
Niestety kolejna osoba sprzedająca w sieci padła ofiarą oszustów. Pomimo wielu komunikatów i ostrzeżeń, kolejna osoba z naszego powiatu padła ofiarą oszustów. W środę do radzyńskiej komendy zgłosiła się 36-letnia mieszkanka gminy Wohyń, która została oszukana podczas sprzedaży internetowej. Z informacji przez nią przekazanych wynikało, że na internetowym portalu ogłoszeniowym wystawiła na sprzedaż aparat fotograficzny. Osoba zainteresowana zakupem na skrzynkę mailową przesłała wiadomość wraz z dołączonym linkiem, w której poprosiła o potwierdzenie sprzedaży. Kobieta bez wahania kliknęła w przesłany link i uzupełniła wymagane informację. Zgodnie z wyświetlanymi polami wybrała bank, w którym posiada rachunek, a także wpisała swoje dane podając numer karty bankomatowej i numer rachunku bankowego. Po podaniu danych trwał proces weryfikacyjny. Następnie ze sprzedającą telefonicznie skontaktował się kobieta, która poinformowała o sprzedaży aparatu. W dalszej części rozmowy przekazała informację, że z 36-latką będzie się kontaktował kurier w celu odbioru paczki. W rezultacie okazało się, że aparat nie zastał sprzedany, a z konta bankowego została wypłacona kwota 5,5 tysięcy złotych. Apelujemy o szczególną czujność podczas różnego rodzaju transakcji w sieci i za pośrednictwem komunikatorów:
|