
Komentarze
- Ponad 3,5 mln zł z Funduszy Europejskich dla Radzy...
money makes this world go round money makes that people smile money makes some people fight money ma...
- niepokorny - Pracuj w UM
Burmiś nie podał ile kasy daje?
- panter - Ponad 3,5 mln zł z Funduszy Europejskich dla Radzy...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim. Zadaszoną główną trybunę wraz z sztuc...
- sportek - Bezpiecznie na wsi mamy – upadkom zapobiegamy
O upadkach związanych z rolnictwem to najlepiej wiedzą na górze już od 35 lat. A czy zapobiegamy upa...
- kinga75 - Miasto złożyło wnioski o dofinansowanie budowy par...
O swoje latorośle to się nie martwię. https://demotywatory.pl/5317029/Chyba-kazdy-pracodawca-ma-nadz...
- pioter
Wspólne biesiadowanie zakończone użyciem noża |
| Piotr Mucha / Policja Radzyń Podlaski | |||
| poniedziałek, 08 marca 2021 07:00 | |||
Jak ustalili funkcjonariusze podczas imprezy alkoholowej między mężczyznami doszło do sprzeczki i szarpaniny, w trakcie której 55-latek zranił nożem swojego starszego znajomego. W wyniku zdarzenia poszkodowany trafił do szpitala. Teraz o dalszym losie sprawcy zadecyduje sąd. Do zdarzenia doszło 18 stycznia bieżącego roku w jednej z miejscowości w gminie Ulan-Majorat. Wówczas dyżurny radzyńskiej jednostki został poinformowany przez lekarza dyżurnego, że do szpitala trafił mężczyzna z obrażeniami ciała, które wskazują na celowe zadanie ciosów. Inne zdanie w tej sprawie miał sam pokrzywdzony, który twierdziła, że do urazu doszło w wyniku wywrócenia się na rowerze. Mundurowi nie dali wiary wyjaśnieniom 56-latka, mieszkańca gminy Ulan-Majorat. Radzyńscy kryminalni wykonując czynności w tej sprawie ustalili, że feralnego dnia mężczyźni razem spożywali alkohol. Podczas imprezy alkoholowej między jej uczestnikami doszło do sprzeczki w trakcie, której 55-latek ranił nożem kompana od kieliszka. Poszkodowany zdał wrócić do miejsca zamieszkania o własnych siłach, skąd został przewieziony przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala. Na szczęście odniesione rany nie zagrażały jego życiu i zdrowiu. W czwartek mundurowi zatrzymali sprawcę tego zdarzenia, który trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał zarzut i przyznał się do winy. Prokurator zastosował wobec 55-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
|
_1760623754.jpg)





