iledzisiaj.pl

43-letnia mieszkanka gminy Trzebieszów wpadł z amfetaminą i haszyszem podczas kontroli drogowej na terenie Radzynia Podlaskiego.

Wczoraj usłyszała zarzuty i teraz o jej dalszym losie zadecyduje Sąd. Posiadanie środków odurzających zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności. Policjanci Wydziału Kryminalnego w trakcie kontroli drogowej pojazdu marki Volkswagen Golf ujawnili środki odurzające w postaci amfetaminy i haszyszu. Jak się później okazało należały one do 43-letniej mieszkanki gminy Trzebieszów. Kobieta został zatrzymana i doprowadzona do komendy, gdzie usłyszała zarzut posiadania substancji odurzających. Teraz o jej dalszym losie zadecyduje Sąd.

Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 17:20 na ul. Lubelskiej w Radzyniu Podlaskim.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia ustalili, że 60-letnia kobieta, mieszkanka Radzynia Podlaskiego przechodząc przez jezdnię na przejściu dla pieszych, została potrącona przez kierującego samochodem osobowym. Skodą kierował 69-letni mężczyzna, mieszkaniec gm. Ulan Majorat. W wyniku wypadku kobieta, doznała obrażeń ciała i została przewieziona do szpitala. W chwili wypadku kierujący pojazdem był trzeźwy, co potwierdziło przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie.

Dzisiaj od godz. 6:00 do wtorku godz. 6:00 na drogach powiatu radzyńskiego prowadzona będzie akcja „Alkohol i Narkotyki”, która ma ogólnopolski charakter.

Głównym jej celem jest eliminowanie z dróg nietrzeźwych kierujących, jak i osób będących pod wpływem środków działających podobnie do alkoholu. Wzmożone działania maja również ograniczyć liczbę zdarzeń drogowych. Podczas akcji policjanci skoncentrują się na przeprowadzeniu maksymalnej ilości badań kierowców i udaremnieniu dalszej podróży tym, którzy kierują pojazdami pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Działania mają na celu poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a zwłaszcza zmniejszenie liczby wypadków drogowych, spowodowanych przez kierujących "na podwójnym gazie", bądź pod wpływem narkotyków.

W poniedziałek, 8 stycznia 2018  roku o godzinie 9.30 dyżurny radzyńskiej Policji otrzymał zgłoszenie o wypadku na obwodnicy przy skrzyżowaniu z ulicą Brzostówiecką.

Na miejsce zdarzenia skierowano patrol policji. Po przybyciu na to skrzyżowanie policjanci z wydziału ruchu drogowego ustalili, że kierujący audi A6, 33-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego jechał w kierunku Lublina, natomiast prowadzący peugeota partnera podążał w przeciwnym kierunku i na tym skrzyżowaniu wykonywał manewr skrętu w lewo, w drogę prowadzącą do Brzostówca. Najprawdopodobniej kierowca francuskiego pojazdu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu doprowadzając do zderzenia.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło wczoraj w Radzyniu Podlaskim na ul. Chomiczewskiego.

Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze radzyńskiej drogówki, kierujący samochodem osobowym marki VW Passat 24-letni mieszkaniec gm. Borki na przejściu dla pieszych i skrzyżowaniu podjął manewr wyprzedzania samochodu osobowego marki Mercedes, którego kierujący wykonywał manewr skrętu w lewo w ul. Nadrzeczną. Mercedesem kierował 33-letni mieszkaniec gm. Radzyń Podlaski podróżując wraz z dwojgiem dzieci w wieku 6 i 8 lat. Na szczęście podczas zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń.

Do zdarzenia doszło w październiku ubiegłego roku na terenie jednego ze sklepów w Radzyniu Podlaskim.

Na podstawie materiałów operacyjnych radzyńscy kryminalni ustalili, że 28-letnia mieszkanka gminy Wohyń wykorzystując nieuwagę ekspedientki ukradła niemal 500 sztuk różnego rodzaju zdrapek  wraz ze stojakiem. Wartość strat oszacowana została na kwotę ponad 1800 złotych. 28-latka usłyszała już zarzut i przyznała się do winy. Zadeklarowała również chęć naprawienia swojego błędu poprzez zwrócenie pieniędzy. Swoje zachowanie tłumaczyła trudną sytuacją finansową, gdyż potrzebowała pieniędzy na wyjazd za granicę.

Policjanci ustalają okoliczności wypadku, do jakiego doszło 3 stycznia br. około godziny 17:15 na ulicy Wisznickiej w Radzyniu.

Tuż przy stacji paliw Moya samochód dostawczy potrącił kobietę, która w wyniku odniesionych obrażeń zmarła na miejscu.

Jak informuje radzyńska Policja, potrącona 48-latka poruszała się niewłaściwą stroną jezdni i chociaż była już poza terenem zabudowanym, to nie miała na sobie żadnych elementów odblaskowych.

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło wczoraj około godz. 14:00 w miejscowości Białka, gm. Radzyń Podlaski na drodze K-19.

Z ustaleń funkcjonariuszy radzyńskiej drogówki wynika, że kierująca samochodem osobowym marki Renault Scenic, 33-letnia mieszkanka Radzynia Podlaskiego najechał na tył pojazdu marki Fiat Panda, którym kierowała 44-letnia mieszkanka Łukowa. Kierująca fiatem trafiła do szpitala, gdzie po przeprowadzeniu specjalistycznych badań okazało się, że nie odniosła poważniejszych obrażeń ciała. Skończyło się na ogólnych potłuczeniach.

W ciągu tych pięciu minionych dni na drogach naszego województwa doszło do 25 wypadków, w których śmierć poniosło 6 osób, a 27 odniosło obrażenia. Policjanci odnotowali także ponad 300 kolizji, ujawnili ponad 60 nietrzeźwych kierujących.

Dla policjantów okres świąt to czas intensywnej pracy. Mundurowi dbali o bezpieczeństwo na drogach. Kontrolowali prędkość, ale też stan trzeźwości kierujących, sprawdzany był stan techniczny pojazdów oraz sposób przewożenia pasażerów, a zwłaszcza dzieci. Funkcjonariusze nie stosowali żadnej taryfy ulgowej dla piratów drogowych łamiących ograniczenia prędkości czy wyprzedzających "na trzeciego". Zwracali uwagę na pieszych, czy poruszają się zgodnie z przepisami i poza terenem zabudowanym noszą elementy odblaskowe.