Już niedługo
Reklama

Komentarze
- Mamy to! 300 tysięcy na Orlęta!
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Spotkajmy się nad Białką 2025!
Może niech przy okazji zarządzający wykonawcami robót na ul. Partyzantów weźmie udział w tej akcji. ...
- epemil190 - Mamy 160 tysięcy na program Senior+
gdzie powołano spółkę która podobne pieniążki przytuliła dla grupy 15 seniorów,a pozostałe stowarzys...
- FOX58 - Oszust zatrzymany przez kryminalnych, gdy przejech...
pokłosie burdelu na wschodzie -dzwonią ukraińcy z kraju który nie funkcjonuje. Inaczej by to czyścil...
- winiek - Pozytywna ocena formalna „Szwajcara”
Myślę że to odpowiedni moment, aby uzyskać środki na budowę takiego centrum. Środki zarówno krajowe ...
- eSPe
Muzeum Utracone. Ostatni Więźniowie II Wojny Światowej |
Arkadiusz Kulpa | |||
wtorek, 09 czerwca 2015 06:00 | |||
Niektóre rany jeszcze się nie zabliźniły. Nasz kraj jest jednym z tych, które ucierpiały najbardziej i jedną z tych do tej pory krwawiących ran jest ta, którą wojna zadała naszej kulturze i sztuce. Nasze serca wciąż krwawią gdy patrzymy na biało czarne przedwojenne zdjęcia wspaniałych dzieł, które kiedyś były w polskich zbiorach, patrzymy na zdjęcia, a nie możemy zobaczyć tych dzieł w kolorze, w oryginale, ponieważ jeszcze nie wróciły z wojennej tułaczki, jeszcze są ostatnimi więźniami II wojny światowej. Optymistyczne jest jednak to, że ci tułacze nieraz wracają. Tak niedawno polski świat sztuki z zapartym tchem śledził powrót „Pomarańczarki” Aleksandra Gierymskiego. Obraz przepadł w czasie zawieruchy wojennej i odnalazł się dopiero w 2010 roku w małym domu aukcyjnym pod Hamburgiem. W 2011 roku był już w domu, w Polsce. Odnajdują się, wracają. Wróciły m.in. „Portret Karola Padlewskiego” Jana Matejki, „Praczka” Gabriela Metsu, „Apollo i dwie muzy” Pompeo Batoniego, „Czaty” Józefa Brandta. Wracają dzięki specjalistom, którzy szukają zaginionych polskich dzieł w mniejszych i większych muzeach, galeriach i katalogach domów aukcyjnych na całym świecie; ale też zupełnie przez przypadek, dzięki wprawnemu oku przypadkowego klienta, kolekcjonera, pasjonata, nieraz turysty, który z ciekawości wszedł do jakiejś podmiejskiej galerii np. w Argentynie i zobaczył na ścianie konia, na którego grzbiecie siedział jeździec w polskim, ułańskim mundurze. Muzealnicy i historycy sztuki, którzy pracują w pocie czoła nad odnalezieniem i sprowadzeniem do kraju wszystkich dzieł zaginionych podczas okupacji liczą też na przypadki. Oni wiedzą doskonale, że specjaliści nie zawsze dotrą do małej prowincjonalnej galerii, a jest duża szansa, że polski turysta ją zwiedzi. Wiedzą też, że dobrze by było, żeby ten polski turysta wiedział, że jego kraj w czasie okupacji stracił wiele cennych dzieł sztuki i innych dóbr kultury i do tej pory nie odpuścił sobie tylko nadal ich poszukuje i żeby ten turysta jeśli zobaczy na ścianie tej galerii obraz, który będzie mu przypominał dzieło np. Matejki, zgłosił ten fakt gdzie trzeba. Właśnie dlatego, żeby wszystkie zaginione polskie dobra kultury skatalogować w jednym miejscu, prowadzić działalność edukacyjną i wspierać Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w pracy nad odzyskaniem tych skarbów powstał „Projekt Muzeum Utracone”. Głównym celem Projektu jest odzyskanie zrabowanych dzieł jednak wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nie uda się odnaleźć i odzyskać wszystkich. Dlatego Projekt prowadzi działalność edukacyjną i informacyjną, żeby one do świadomości społecznej wróciły chociaż „mentalnie”. Od 2010 roku powstają filmy edukacyjne wirtualnego Muzeum poświęcone zaginionym i odzyskanym dziełom. Mają one swoją premierę podczas corocznej „Nocy Muzeów”. W 2013 roku powstało 50 filmów, w których znani Polacy, aktorzy, artyści, sportowcy, muzycy, opowiadają o zaginionych dziełach sztuki. „Muzeum Utracone. Ostatni więźniowie II wojny światowej” to wystawa, która swój wernisaż będzie miała 13 czerwca o godz. 18:00 w Galerii „Oranżeria” w Radzyńskim Ośrodku Kultury. Jej głównym celem jest rozpowszechnienie wizerunku najcenniejszych polskich dzieł utraconych. Poznanie ich przez społeczeństwo to pierwszy krok do ich odzyskania. Na wystawie zostanie też zaprezentowany multimedialny pokaz „Wirtualnego Muzeum” prezentujący zaginione i odzyskane dzieła. Zapraszamy! Przyjdźcie, zobaczcie, a w czasie wakacyjnych wyjazdów zabawcie się w poszukiwaczy skarbów i wypatrujcie polskich dzieł w każdej napotkanej galerii, w każdym muzeum czy domu aukcyjnym. Kto wie, może coś traficie i właśnie dzięki Wam do kraju powróci kolejne dzieło. A jest czego szukać. Do tej chwili w bazie strat wojennych Muzeum Utraconego znajduje się około 63 tysiące obiektów. Wiek XX był wiekiem wielkich strat i zapomnienia. Od nas wszystkich zależy, czy wiek XXI będzie wiekiem wielkich powrotów. Postarajmy się, żeby tak było. Wernisaż wystawy w Galerii „Oranżeria” - 12 czerwca o godz. 18:00 Wystawa będzie czynna w dniach 15 – 19 czerwca w godzinach od 8:00 do 16:00
|
Komentarze