Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Rozmowy przy stole z „Ranczem” w tle!
Najwyższy czas przełknąć gorycz porażki. Nie maż się już.
- Che - Rozmowy przy stole z „Ranczem” w tle!
Ciekawe ile kosztowała ta impreza? Trzeba będzie w tej sprawie złożyć wniosek od dostęp do informacj...
- malina1986 - Pałac Potockich w finale ogólnopolskiego konkursu!...
Korzystając, nie wiem dlaczego podpowiedzi zmieniły ortografię
- eSPe - Pałac Potockich w finale ogólnopolskiego konkursu!...
Uważam że ciekawym pomysłem podczas modernizacji i adaptacji pewnych sal w pałacu, byłoby wykozystan...
- eSPe - Niemczuk Honorowym Obywatelem Radzynia
Gdy mnie ktoś pyta, skąd pochodzę - odpowiadam, że Z Radzynia Podlaskiego i dodaję - to niedaleko Wi...
- akotyla
Pośpiewaliśmy kolędy... Aj! Pośpiewaliśmy! |
Mariusz Szczygieł | |||
sobota, 19 stycznia 2013 01:34 | |||
Tak jak zapowiadaliśmy tydzień temu, w niedzielę 13 stycznia, spotkaliśmy się przed pomnikiem na Placu Wolności i zaśpiewaliśmy kilkanaście polskich kolęd. Tak po prostu. Bo zwyczajnie nam się chciało. Bo kolędników w Radzyniu jak na lekarstwo, bo nie śpiewamy kolęd już prawie nigdzie oprócz kościołów (wyjątki to przeglądy, czy Kolędobranie- ale to zespoły, a zwykli ludzie?), bo nigdy nie śpiewałem kolęd idąc ulicą Wyszyńskiego, w dodatku w towarzystwie włochatego, czarnego jak smoła czarta. No i fajnie było! Nie było tłumu, ale wcale nie było nas mało. Jak na pierwszy raz? Wyśmienicie. Pogoda dopisała, grzaniec przez nas przygotowany smakował, śpiewników wystarczyło dla wszystkich, gardła przeżyły, wyszło równo. Czego chcieć więcej? Ja jestem bardzo zadowolony :) Garść podziękowań: Kolędnikom - czyli wszystkim, którzy przyszli pod pomnik. Że chciało się Wam wychylić nos za drzwi ciepłego domu i śpiewać razem z nami. Odważyliście się, przełamaliście wstyd i zdziwienie przechodniów, pośpiewaliście i wydaje się, że dobrze się bawiliście. Szacun. Księdzu proboszczowi Andrzejowi Kieliszkowi za udostępienie kuchni do przygotowania grzańca, bo ciężko byłoby przyciągnąć gar gorącego napoju z domu. Kościelnemu Wojtkowi Kwiatkowi za wypożyczenie komży - efekt widzieliście na ulicy, a później w kinie - takiego anioła w naszym mieście nie pamiętam :) Plany. Chcemy, aby wspólne kolędowanie przyjęło się w Radzyniu. Żebyśmy przez to uśmiechali się częściej do siebie, przypomnieli dziecięce lata, wspólnie bawili się śpiewając. Za rok będziemy kolędować na pewno. Myślę, że Wy też. Do zobaczenia! Tak było 13 stycznia 2013 roku.
|
Komentarze
Jakoś się nie martwią tym, jakie są zarobki w europie, a jakie u nas...