Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 29 kwietnia 2024 imieniny: Piotra, Roberta

Już niedługo

223 rocznica uchwalenia Konstytucji 3-go Maja image
223 rocznica uchwalenia Konstytucji 3-go Maja, 03.05.2024, 09:45, Plac Potockiego
Dodaj wydarzenie
Zobacz wszystkie

Reklama

Artur Dutkiewicz wystąpił z koncertem w radzyńskiej PSM

Mariusz Szczygieł   
sobota, 06 października 2012 23:01

Artur DutkiewiczW 2010 roku "Jazzowe Mazurki" Artura Dutkiewicza usłyszeli melomani z 15 krajów - od Stanów Zjednoczonych po Chiny.

Dwa lata później, 6 października ten jeden z najwybitniejszych współczesnych, polskich, jazzowych pianistów zagrał swoje mazurki w sali koncertowej radzyńskiej Państwowej Szkoły Muzycznej na 2 koncercie z okazji 29. Dni Karola Lipińskiego. 

Wielbiciele jazzu doskonale znają tę postać, laikom nazwisko niewiele powie. W życiorysie Dutkiewicza czytamy m.in. że jako jeden z nielicznych jazzmanów w Polsce i Europie gra solo (właśnie "Jazzowe Mazurki") i jako pierwszy polski muzyk jazzowy miał swój recital na MIDEM w Cannes w 1988 roku. W lipcu 2011 roku wystąpił na Stadionie Olimpijskim w Berlinie na World Culture Festival. Specjalnie na to wydarzenie zaaranżował i zagrał w gronie pianistów z całego świata utwór na 30 fortepianów! W 2010 roku nagrał entuzjastycznie przyjęty album "Hendrix Piano" - pierwszy album jazzowy, prezentujący muzykę Hendrixa w akustycznym fortepianowym trio. A jak zagrał w Radzyniu?

PlakatFenomenalnie. Każdy utwór to odrębna historia, a cały koncert to wielka opowieść. Słuchając muzyki Dutkiewicza czułem się tak, jakbym oglądał świetny, sensacyjny film. Akcja narasta, przyspiesza, by nagle zwolnić i opowiedzieć romantyczny epizod. A za chwilę znowu pościg, przerywany brawami radzyńskiej publiczności. Tajemniczy pianista, po trzech utworach otworzył się nagle i gdy wszyscy myśleli, że to już koniec i będzie dziękował zebranym, orzekł, że dopiero zaczyna. - Dziadek wraz z rodziną wygrywał z wigorem melodie na trzy - artysta z wyraźną dumą wspominał swojego umuzykalnionego przodka, którego utwory systematycznie grało radio Kielce i trzy razy schodził ze sceny, by za chwilę ponownie zasiąść przy fortepianie. Trzy - ta cyfa przedziwnie przewijała się przez radzyńskie spotkanie z muzyką jazzową najwyższej próby. Czy to przypadek, czy zamierzony cel Dutkiewicza? Nie wiem, ale jakoś przykuł moją uwagę.

Jeśli będziecie chcieli odetchnąć od codzienności i zatrzymać się na chwilę, odpocząć, odsapnąć - Artur Dutkiewicz - polecam (chociaż jestem jazzowym laikiem).

121006-artur-dutkiewicz-01121006-artur-dutkiewicz-02121006-artur-dutkiewicz-03121006-artur-dutkiewicz-04121006-artur-dutkiewicz-05121006-artur-dutkiewicz-06121006-artur-dutkiewicz-07121006-artur-dutkiewicz-08121006-artur-dutkiewicz-10121006-artur-dutkiewicz-11121006-artur-dutkiewicz-12121006-artur-dutkiewicz-13121006-artur-dutkiewicz-14121006-artur-dutkiewicz-15121006-artur-dutkiewicz-16121006-artur-dutkiewicz-17121006-artur-dutkiewicz-19121006-artur-dutkiewicz-20121006-artur-dutkiewicz-21121006-artur-dutkiewicz-22121006-artur-dutkiewicz-23121006-artur-dutkiewicz-24121006-artur-dutkiewicz-25121006-artur-dutkiewicz-26121006-artur-dutkiewicz-27121006-artur-dutkiewicz-28

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.

noimage
Murarz
piątek, 26 kwietnia 2024
noimage
Do wynajecia lokal
piątek, 19 kwietnia 2024