Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź
- niepokorny - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Ile masz lat, że jeszcze wierzysz w bajki? Podziemia wokół pałacu były niczym innym, jak sposobem od...
- kurka wodna - Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Swego czasu coś mówiono o podziemnych korytarzach wychodzących z pałacu. To jakaś bajka czy tajemnic...
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Otrzeźwienie na szczęście przyszło po 9 latach rządów dawnego zespołu. Wesołych Świąt Radzyniacy!
- paznokieć
Robert Lipka wystąpi jutro w MUST BE THE MUSIC |
Mariusz Szczygieł | |||
sobota, 14 kwietnia 2012 17:15 | |||
Pamiętam go z podstawówki - chodziliśmy do równoległych klas w SP1. Zawsze zakręcony (także na głowie), uczęszczał do radzyńskiej szkoły muzycznej, studiował archeologię, gra na akordeonie w zespołach "Swoją drogą", "Goście z nizin" i "CzessBand". Jutro wspólnie z "CzessBand" wystąpią w programie Must be the Music jako jeden z 32 uczestników półfinałów. Pamiętajcie - 15 kwietnia, Polsat, godz. 20.oo - "Czessband" na żywo. Robert Lipka - ziomek z Radzynia na akordeonie w Polsacie na żywo! "CzessBand" to warszawska kapela akustyczna, grająca muzykę wyłącznie na akustycznych instrumentach i zawsze w 100 proc. na żywo. Właściwie gramy wszystko, co ma porządną melodię. Celem nie jest muzyczny skansen, bo żyjemy tu i teraz, mamy Internet, komórki, empetrójki i nieograniczony dostęp do muzyki z różnych zakątków. Staramy się przypomnieć, że muzyka warszawska to muzyka wielu wpływów światowych i że stolica zawsze na te wpływy była otwarta. Daleko nie szukając - np. apaszowskie tango ma swe korzenie w Argentynie, a polka galopka pochodzi z Czech. Dlatego bez skrępowania czerpiemy z wszelkich gatunków, nawet tych niekoniecznie kojarzonych z folkiem warszawskim - z bluegrassu bierzemy sobie drive, z Bałkanów piękne melodie, z Węgier przytup, z Bliskiego Wschodu orientalne, zakręcone tematy, a z Warszawy - energię życiową, tradycję inspirowania się muzyką świata oraz oczywiście bogactwo pięknych, znanych wszystkim szlagierów - czytamy na profilu zespołu na Facebook'u. Trzymajmy za nich kciuki i wysyłajmy sms-y! Za Robertem! Kto nie widział, niech zobaczy:
|
Komentarze
Krzysiek M.