Już niedługo
Reklama
Komentarze
- W niedziele po kościele. Lekcja wdzięczności i pok...
Jest powiedzenie: "człowiek wart jest nie tyle ile ma dóbr materialnych czy tyle jak jest mocny lub ...
- niepokorny - Organika – wernisaż
Gdzie ta wystawa i do kiedy ?
- niepokorny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
więc wracaj, gdzie twoje korzenie.
- zimny - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Naprawdę?. Ulica Między Bogiem a Prawdą. Na tej ulicy jest siedziba Proboszcza i Prokuratora można w...
- pioter - Przemówienie Burmistrza Jakuba Jakubowskiego z oka...
Bywało. Dawno temu. Obecny burmistrz nie potrzebuje pomocy w napisaniu przemówienia. Dementuję stano...
- akotyla
Robert Lipka wystąpi jutro w MUST BE THE MUSIC |
Mariusz Szczygieł | |||
sobota, 14 kwietnia 2012 17:15 | |||
Pamiętam go z podstawówki - chodziliśmy do równoległych klas w SP1. Zawsze zakręcony (także na głowie), uczęszczał do radzyńskiej szkoły muzycznej, studiował archeologię, gra na akordeonie w zespołach "Swoją drogą", "Goście z nizin" i "CzessBand". Jutro wspólnie z "CzessBand" wystąpią w programie Must be the Music jako jeden z 32 uczestników półfinałów. Pamiętajcie - 15 kwietnia, Polsat, godz. 20.oo - "Czessband" na żywo. Robert Lipka - ziomek z Radzynia na akordeonie w Polsacie na żywo! "CzessBand" to warszawska kapela akustyczna, grająca muzykę wyłącznie na akustycznych instrumentach i zawsze w 100 proc. na żywo. Właściwie gramy wszystko, co ma porządną melodię. Celem nie jest muzyczny skansen, bo żyjemy tu i teraz, mamy Internet, komórki, empetrójki i nieograniczony dostęp do muzyki z różnych zakątków. Staramy się przypomnieć, że muzyka warszawska to muzyka wielu wpływów światowych i że stolica zawsze na te wpływy była otwarta. Daleko nie szukając - np. apaszowskie tango ma swe korzenie w Argentynie, a polka galopka pochodzi z Czech. Dlatego bez skrępowania czerpiemy z wszelkich gatunków, nawet tych niekoniecznie kojarzonych z folkiem warszawskim - z bluegrassu bierzemy sobie drive, z Bałkanów piękne melodie, z Węgier przytup, z Bliskiego Wschodu orientalne, zakręcone tematy, a z Warszawy - energię życiową, tradycję inspirowania się muzyką świata oraz oczywiście bogactwo pięknych, znanych wszystkim szlagierów - czytamy na profilu zespołu na Facebook'u. Trzymajmy za nich kciuki i wysyłajmy sms-y! Za Robertem! Kto nie widział, niech zobaczy:
|
Komentarze
Krzysiek M.