Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Sztuka inspiruje i wzbogaca – aukcja Art in House ...
Czasami niestety tak, ale spróbuję to naprawić
- Admin iledzisiaj.pl - Sztuka inspiruje i wzbogaca – aukcja Art in House ...
Czy jest wielkim problemem aby zdjęcia były pokazane chronologicznie
- 1410 - Jazzowy dzień w Radzyniu Podlaskim – koncert i war...
Prezydent Andrzej Duda potrafi śpiewać? Pewnych granic się nie przekracza.
- pioter - Jazzowy dzień w Radzyniu Podlaskim – koncert i war...
Zaproś PAD.Maiteczki w kropeczki będą gratis.
- bob - Jazzowy dzień w Radzyniu Podlaskim – koncert i war...
Ok. Super. Koncert jak koncert zespołów światowych, o których nikt w Pl nie słyszał. Festyn i koncer...
- LomoZ
Piotr Matysiak - wywiad z naczelnym "Grota" |
Mariusz Szczygieł | |||
piątek, 17 kwietnia 2009 10:34 | |||
Funkcję naczelnego przyjął wczoraj (16.04 br.), wcześniej pracował we "Wspólnocie", ostatnio w "Radzyniance" - Piotr Matysiak. Zapytam wprost- Co wraz ze zmianą redaktora naczelnego zmieni się w "Grocie"? Od 40 lat jestem mieszkańcem Radzynia, a teraz jestem redaktorem naczelnym najstarszego radzyńskiego pisma. Trudno cokolwiek dzisiaj powiedzieć o jakichkolwiek zmianach, ponieważ nie rozmawiałem o tym jeszcze z dyrektorem ROKiR-u p. Zbigniewem Wojtasiem, który jest moim bezpośrednim przełożonym. Nie rozmawiałem także o tym z pracownikami oraz współpracownikami- którzy robią dla gazety bardzo dużo. Powiem tu raczej o planach i mojej wizji. Generalnie, kiedy obejrzy się dokładnie gazetę, przeczyta to co w niej jest, nie jest to zła gazeta- tu wcale nie trzeba wielu poprawek, ale... Pamiętam jak kiedyś zrobiliśmy z Radziem Truszko pierwszą, drugą, czy trzecią "Radzyniankę". Odwiedził nas wtedy kolega z Krakowa, z "Gazety Wyborczej" i powiedział tak: "Skład to mi się w ogóle nie podoba i czemu ty masz takie fajne artykuły, a tak je pochowałeś?" Podobnie jest w "Grocie". Skład wymaga poprawek i nad tym trzeba popracować. Artykuły faktycznie są pochowane, a czytelnik już z okładki musi wiedzieć co znajdzie w gazecie. To okładka musi zachęcić do otwarcia gazety. Na ostatnich okładkach "Grota" były zamieszczone grafiki p. Sławomira Walencika. Ja nie jestem krytykiem sztuki i nie znam się na tym- to pozostawiam fachowcom. Faktem jest, że przyciągają moją uwagę i podobają mi się, ale niestety... okładka musi być wizytówką tego, co znajdziemy w środku. Na pewno w gazecie jest za mało zdjęć. To należy zmienić. Są ludzie, którzy lubią czytać, ale są też ludzie, którzy chcą oglądać zdjęcia. Mamy wiele okazji, które należy w większym stopniu udokumentować fotografiami- sam tekst nie wystarczy. Chciałbym żeby gazeta dzieki temu trafiła do jak największej rzeszy czytelników. Wydaje mi się również, że z "Grotem" powinna wspópracować większa liczba osób, żeby każdy mógł spróbować swoich sił. Bardzo podobały mi się artykuły dotychczasowych współpracowników "Grota" - Tomka Pietrzeli, Arka Kulpy, czy Mateusza Szczygielskiego. Nie chcę również, żeby mówiono, że magazyn jest "tubą burmistrza". Nie może być takich przypadków, że w miesięczniku "Radzyń" jako stały dział pojawia się tytuł "Fragmenty sesji Rady Miasta, których nie poznacie z lektury GROTA". "Grot" jest gazetą finasowaną z pieniędzy społeczności Radzynia, dlatego też wszystkim należy umożliwić wypowiadanie się na jego łamach. Ma to być tytuł dla ludzi, którzy władzę posiadaja, jak i dla ludzi, którzy są w opozycji. Otwarta polemika, przez którą rozumiem konstruktywną dyskusję, musi zagościć na stronach naszego magazynu. Ma to być jednak magazyn społeczno-kulturalny, a nie polityczny- o tym należy zawsze pamiętać. "Grot" nie powinien być też tylko gazetą na papierze, dlatego kolejnym etapem będzie zacieśnienie współpracy Grota z Domem Kultury. Pamiętam, że kiedy pracowałem we "Wspólnocie" to udało nam się współorganizować conajmniej 2 imprezy plenerowe i wiem, że można to zrobić. Mamy w naszym mieście warunki ku temu, aby zorganizować Radzyniakom czas wolny- za niewielkie pieniądze- Starostwo dysponuje sceną, jest wielu ludzi, którzy mają szerokie kontakty z artystami, którzy chcą się promować. Czy twoja praca w "Grocie" to koniec "Radzynianki"? Nie. Stanowczo mówię, nie. Wydawnictwo "Radzynianka" należy do Radzia Truszki, który świetnie daje sobie z tym radę. Poza tym jest tam doskonały pracownik- Kasia Wodowska, która po roku pracy mogłaby być redaktorem naczelnym. Z gazetą współpracuje też wiele osób z terenu, które nadsyłają informacje. Tematów "Radzyniance" na pewno nie zabraknie. Czy te tytuły nie będą ze sobą konkurować? Gdyby były tygodnikami, to na pewno byłaby między nimi konkurencja. Tym bardziej, że charakter obydwu gazet jest dość podobny. Są tu jednak wyraźnie widoczne różnice- "Grot" jest magazynem, w którym większy nacisk kładzie się na kulturę, w "Radzyniance" staraliśmy się poruszać problemy społeczne. Nigdy nie próbowaliśmy jednak wchodzić w tematykę poruszaną przez Grota, właśnie dlatego, że na naszym lokalnym rynku istnieje już pismo, które się tym zajmuje. Kończąc, chciałbym aby wszyscy zrozumieli, że zmiana "Grota" to nie jeden, nie dwa numery. Kolejny numer nie będzie rewolucją. Każda zmiana wymaga przede wszystkim czasu- ewolucja "Grota" wymaga czasu, a dodatkowo innego trybu pracy, a przede wszystkim rozwiązania problemu, z jakim boryka się prawie każda firma- zarządzaniem czasu pracy pracowników. Nie myślę tutaj o pracy ponad siły, myślę raczej o wykorzystaniu w maksymalny sposób swoich własnych możliwości. Chciałbym, żeby o "Grocie" mówiono dobrze, żeby było więcej pozytywnych opinii niż negatywnych. Zapraszam do lektury "Grota" Dziękuję za rozmowę.
|
Komentarze
Czas pokaże jak "Grot" będzie się rozwijał a już na pewno, zobaczymy to przed wyborami. Pisze to również jako jeden z Redaktorów "Grota" i człowiek, który pisze do "Grota" niemal od początku jego istnienia. Jak również jako prowadzący "Strefę Kulturalną". A wizja gazety? Moim zdaniem nigdy do końca ta wizja nie była jasna i klarowna stąd też i tyle kontrowersji wokół pisma. Liczę, że Redaktor Naczelny ma taką jasną i przejrzystą wizję za którą będą podążać inni. Inaczej, forsowanie zmian nie przyniesie porządnych efektów i "Grot" nadal będzie atakowany i gwałcony na rozmaite sposoby.
O ile nie pojawią się jakieś specjalne przeszkody nadal będzie mi dane prowadzić "Strefę Kulturalną" i dbać o taki poziom jaki był przynajmniej do tej pory.
Pozdrawiam Wszystkich Czytelników "Strefy Kulturalnej"
Wtedy może sie skuszę na Grota
Wszyscy wiedzą o co chodzi z grotem- i jaką to społeczną gazetą jest Radzynianka.ale ok- działaj-poczytamy, zobaczymy...
A swoją drogą masz ciekawe nazwisko DOMYŚLNY -bardzo pozytywne -świadczy o myśleniu.