Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama
Komentarze
- Od 2 stycznia pojedziemy PKS-em na pociąg!
Pociągi ułożone pod pociągi IC, tymi pewnie jeździ najwięcej ludzi. Jest jeszcze Polregio o 5:26 jad...
- Radzio - Skusił się na ledową lampę błyskową. Wpadł, bo nag...
i znowu kropeczki zaraz sprawdzę jakich to słów nie można pisać: kocham radzyn (...)
- pioter - Skusił się na ledową lampę błyskową. Wpadł, bo nag...
nie wiem czy przedmówcy chodziło o stronę (...) to trzeba wpisać w miejsce trzech kropek.
- pioter - Skusił się na ledową lampę błyskową. Wpadł, bo nag...
https://(...).pl/112-powiat/90 72-skusil-sie-na-ledowa-lampe- blyskowa-wpadl-bo-nagral-sie-n a-monit...
- pioter - Skusił się na ledową lampę błyskową. Wpadł, bo nag...
przez ogólnopolskie i regionalne portale przeleciał ten news 15 grudnia. nawet na stornie kochającyc...
- Paolo Borsellino
Gienek Loska na deskach radzyńskiej Oranżerii |
Mariusz Szczygieł | |||
poniedziałek, 29 sierpnia 2011 21:07 | |||
- I co będzie pan robił? - zapytała wyraźnie zdegustowana Agnieszka Chylińska. - Będę śpiewał. To, co uważam, robię najlepiej - odpowiedział spokojnie. - Dobra. No to jedź pan - rozkazała niechętnie jurorka. - Gitara mu nie stroi- z wyraźną satysfakcją dodała, kiedy zaczął grać. Jej posępna mina zmieniła się jednak w niedowierzanie, kiedy zaczął śpiewać, a finał był już zgoła inny. Taki był Gienek Loska w III edycji programu "Mam talent". Potem było zwycięstwo w X-Factorze. Zarzucano mu fałszywą skromność, sztuczność... jaki jest, o tym potem. Gościliśmy Gienka w sobotę w Radzyniu. Przed radzyńską publicznością (i nie tylko, bo na koncert przyjechało wiele osób spoza naszego miasta) wystąpił na zakończenie XVI Ogólnopolskich Spotkań z Piosenką Autorską "Oranżeria 2011". No i dał czadu! Znowu zadziwił, tym razem tych, którzy znali go jedynie z programów telewizyjnych. W "Mam talent" i "X-Factor" nie pokazał tak naprawdę na co go stać- tam był "ugłaskany", z wybranym przez innych repertuarem. W Radzyniu był na swoim i śpiewał to co lubił. Ot tak... od niechcenia, wydawałoby się. Ale jak... Po koncercie spotkałem się z bohaterem wieczoru. Siedział na stołku obok Jacka Musiatowicza. Spokojnie palił papierosa. Był wciąż skupiony, tak jakby za chwilę znów miał wyskoczyć na scenę. To nie była telewizyjna gwiazda, to był normalny facet, który robił to co umiał najlepiej- śpiewał. A po koncercie wziął dwa pudła z bębnami i poniósł do samochodu...
http://www.youtube.com/watch?v=Xlu9yRSPWAA
{play}/media/audio/gienek-loska.mp3|[AUTOPLAY]{/play}
|
Komentarze