Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Jazzowy dzień w Radzyniu Podlaskim – koncert i war...
"Gwiazdy" na festynie kosztowałyby krocie a ten koncert kosztuje miasto tylko prąd. Taka to różnica.
- szaramyszka - Sztuka inspiruje i wzbogaca – aukcja Art in House ...
Czasami niestety tak, ale spróbuję to naprawić
- Admin iledzisiaj.pl - Sztuka inspiruje i wzbogaca – aukcja Art in House ...
Czy jest wielkim problemem aby zdjęcia były pokazane chronologicznie
- 1410 - Jazzowy dzień w Radzyniu Podlaskim – koncert i war...
Prezydent Andrzej Duda potrafi śpiewać? Pewnych granic się nie przekracza.
- pioter - Jazzowy dzień w Radzyniu Podlaskim – koncert i war...
Zaproś PAD.Maiteczki w kropeczki będą gratis.
- bob
„Trisomia 21” obiektywem aparatu Tomasza Młynarczyka |
Michał Maliszewski | |||
poniedziałek, 26 marca 2018 08:00 | |||
Autorem fotografii jest Tomasz Młynarczyk, znany radzyński fotografik, prezes RKF Klatka. Tym razem jego obiektami były osoby z zespołem Downa, uczniowie SOSW. 21 marca obchodzony jest Światowy Dzień Zespołu Downa. Nie jest to przypadkowa data - osoby z tą chorobą w 21 parze chromosomów mają trzy chromosomy, zamiast dwóch. Wydarzenie zostało zorganizowane, by wzbudzić tolerancję i zapoznać uczestników z osobami cierpiącymi na tę chorobę. – Dziękuję za tak liczne nagromadzenie się oraz naszym modelom, że mimo tak później pory przyjechali ze swoimi rodzicami – mówiła pomysłodawczyni Anna Krupska. - Chcieliśmy przełamać stereotyp osoby z zespołem Downa, która bardzo często budzi konsternację i lekki lęk – kontynuowała. – Niech ten strach zamieni się w akceptację i zrozumienie. Zachęcam do rozmów z naszymi uczniami i ich rodzicami, bo oni są ekspertami w tej dziedzinie, bo pracują z tymi dziećmi od urodzenia – tłumaczyła Anna Krupska. Podczas wystawy głos zabrał autor zdjęć: - Ja chciałem bardzo podziękować za cierpliwość, jaką mnie obdarzyliście, bo zdaję sobie sprawę, że nie raz byłem bardzo męczący – mówił Tomasz Młynarczyk. – Byłem w nowym środowisku i może dla mnie to było bardziej stresujące niż dla moich modeli, ale dziękuję, że mnie cierpliwie znosiliście. Bardzo się cieszę, że ten projekt w jakiś sposób został zrealizowany we współpracy z panią dyrektor SOSW i naszą koordynatorką Anią Krupską. Moim marzeniem jest, żeby ten projekt był gdzieś dalej pokazywany. Wiem, że już gazety ogólnopolskie interesują się tym tematem i dzięki temu materiałowi całym problemem. Przebywanie między osobami z zespołem Downa to był naprawdę bardzo fajny okres spokoju i wyciszenia. Oni są tak serdecznymi i ciepłymi ludźmi, że wielu może się od nich uczyć – zakończył fotografik. - Bardzo ucieszyła mnie inicjatywa Ani Krupskiej, naszego nauczyciela plastyki, kiedy to przyszła i powiedziała jaki ma pomysł – mówiła dyrektor Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Radzyniu Podlaskim. – Ja zareagowałam na to z wielką radością, bo gdyby statystycznie zapytać osoby, czy miały styczność z dziećmi z tą niepełnosprawnością to myślę, że większość ich nie miała. Relacje z naszymi dziećmi są niezwykłe. Od tych dzieci można się naprawdę można wiele nauczyć. Oni może mają problemy z nauką ze względu na swoje deficyty, ale mają niesamowicie duży potencjał emocjonalny. Te dzieci są otwarte, mają olbrzymią empatię, wrażliwość i szczerość. My mamy niebywałe szczęście, że pracujemy z takimi osobami, jakie są na fotografiach. Mimo, że zaprezentowane zdjęcia są czarno-białe to nasze życie z nimi jest kolorowe i radosne – tłumaczyła Małgorzata Popek. Wernisaż został podsumowany krótkimi wierszami przewodniczącej Rady Rodziców Jolanta Mućko. Na zakończenie odbył się krótki występ Wojtka „Molasa” Gila.
|
Komentarze