Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 7 maja 2024 imieniny: Ludmiły, Benedykta

Bo bieganie to zdrowie - rozmowa z Agatą Plewką

Michał Maliszewski   
wtorek, 11 marca 2014 08:00

Agata Plewka na bieżniNa co dzień uczennica 3 klasy Gimnazjum Nr 1 w Radzyniu Podlaskim.

W wolnych chwilach, jeżeli można o takich mówić, w pełni oddaje się swojej pasji, czyli bieganiu. W swojej krótkiej - biorąc pod uwagę jej wiek - karierze wiele razy znalazła się już na podium.  Do jej najważniejszych osiągnięć należą: I miejsce w XVII Przełajowym Biegu Pierwiosnka 2012, III miejsce w finale rejonu bialskiego w biegu na dystansie 1000m 2013, II miejsce na dystansie 500m w kategorii dziewcząt klas I i II Szkol Gimnazjalnych w XIII Powiatowych Biegach Ulicznych Konstytucji 3 Maja 2013 oraz II miejsce w Lekkoatletycznych Indywidualnych Mistrzostwach Powiatu Radzyń Podlaski w konkurencji 300m.
Mamy okazję rozmawiać z 16-letnią Agatą Plewką o jej hobby, sposobie na zdrowie, urodę oraz dobry humor.

iledzisiaj.pl Skąd się wzięła Twoja pasja do biegania?
Agata Plewka: Moja przygoda zaczęła się, gdy wystartowałam w biegach szkolnych, w 6 klasie w Wohyniu. Akurat tam gdzie uczy trener. Bardzo dobrze wtedy pobiegłam – byłam pierwsza na mecie i to z niezłym czasem jak na dziewczynę, która wcześniej nie trenowała. Tam mnie zauważono. Później w pierwszej gimnazjum Pani Magda Karpińska przyjechała do mnie, dała mi numer telefonu do trenera, z którym umówiłam się i zobaczyłam jak wygląda typowy trening.
Kto Cię namówił do wzięcia udziału w pierwszych zawodach? Kiedy się odbyły? Czy to był dla Ciebie duży stres?
Moją pierwszą rywalizacją sportową były biegi przełajowe w czwartej klasie podstawówki w Paszkach Dużych. Moja nauczycielka wychowania fizycznego po prostu wybrała najlepsze osoby, w tym mnie. Byłam bardzo chętna do wzięcia udziału w zawodach. Poznałam wielu ludzi, którzy byli dla mnie wsparciem, ale bardzo mocno się stresowałam, zresztą jak dotychczas. Na zawodach zdobyłam pierwsze miejsce.

Wspominałaś że razem z Michałem Pirogiem i Olą Trykacz należysz do klubu Agros Zamość. Ćwiczycie razem czy może raczej skupiacie się na treningach indywidualnych?

Zazwyczaj ćwiczymy razem. Spotykamy się po szkole w sali konferencyjnej Pałacu Potockich, bo tam mamy treningi w poniedziałki i środy, ponieważ znajduje się tam siłownia. Teraz bardzo często wyjeżdżamy do Wohynia, gdyż tam jest odpowiedni stadion i  możemy biegać tam różne akcenty. Oczywiście każdy ma trening dopasowany do swoich możliwości. My biegamy, a trener udziela nam wskazówek.

Jak wyglądają takie treningi? Czy masz rozpisane zajęcia na każdy dzień?

Tak, mam. W poniedziałek biegam na dystans 8km, rozciągam się, robię dwie serie siły, płotki, wielooki, trucht 5 min i stretching. We wtorek mam krótszy dystans, bo tylko 2km, a potem przebieżki, czyli biegam np. 2x 2 km w czasie 4:30 na 1km, 2 km truchtu, 6x 100m. Środa wygląda następująco: rozbieganie 10km, potem biegówka, następnie rozciąganie, 3 serie piłki lekarskiej, płotki, 6x przebieżki do skipu AC, trucht 5 min, a na koniec stratching. Czwartek mam wolny, natomiast Marcin i Ola biegają. W piątek mam trening zbliżony do ćwiczeń środowych, natomiast w sobotę biegnę na 2km, a potem seriami po: 4x200m, 4x800m, 4x200m. Kończę 2 kilometrami truchtu i stratchingiem.
Ten sport wymaga to jakiś od Ciebie jakichkolwiek wyrzeczeń, czy jest to raczej luźna forma rekreacji?

Oczywiście że wymaga. Nie mogę np. sobie pójść z koleżankami na jakieś spotkanie czy cokolwiek, ze względu na to że ciężko trenuję i muszę odpoczywać. Nie mogę się przemęczać, czy robić dodatkowych treningów, bo to do niczego dobrego nie doprowadzi. Jak każda nastolatka chciałabym mieć trochę luzu i spotykać się z przyjaciółkami, ale wiem, że tym do niczego nie dojdę i trzymam się tego co robię - to jest dla mnie najważniejsze.

Jakie masz sportowe plany na teraźniejszy rok? Czy startujesz w jakichś zawodach?

Chcę pobiec w zawodach na 800m i 400 płotki. Razem z trenerem liczymy na wyniki na 800m jakieś 2:15min. Co do zawodów, nie chcę zapeszać – na razie nie zdradzę.  

Co o tej pasji sądzą twoi rówieśnicy? Zazdroszczą? Szanują? Śmieją się?

Dziewczyny oczywiście zazdroszczą figury, a chłopcy raczej podziwiają mój kilometraż. Nikt się nie śmieje, niektórzy nawet pytają się co robić żeby mieć takie ładne łydki i chcą też ze mną biegać (śmieje się).

Jeśli ćwiczycie razem, to czy ktoś może dołączyć do Waszej grupy? Czy pomagacie nowym?

Do naszej grupy może dołączyć, ale nie każdy. O tym wszystkim decyduje trener, który potrafi odnaleźć tych najlepszych. To on ustala co dalej, a osoba, która chciałaby do nas dołączyć, musi być dobra, a przede wszystkim musi tego chcieć.
Dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych sukcesów.
140311-biegi-1140311-biegi-2140311-biegi-3140311-biegi-4
My oraz Agata Plewka serdecznie zachęcamy do uprawiania sportu, bo to daję dużo radości, piękną figurę, jesteśmy bardziej optymistycznie nastawieni na świat i mamy o wiele lepsze samopoczucie. Każdy wysiłek jest bardzo zdrowy i potrzebny człowiekowi, byśmy mieli nienaganną kondycję, zdrowie i siłę przez wiele lat. Tego Wam życzymy i po raz kolejny zachęcamy!

 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.