Radzyń Podlaski - Nasze miasto z dobrej strony! Mamy 8 maja 2024 imieniny: Stanisława, Lizy

Janusz Zając - trener czyniący cuda

czwartek, 02 sierpnia 2012 07:02

Janusz Zając podczas treninguOpowieść niczym z filmu Rocky Balboa, tylko kategoria nieco inna. Człowiek, który nie mając warunków do treningu, osiąga sukcesy i pnie się na najwyższe stopnie podium.

Taki jest Janusz Zając – osobom nie mającym styczności ze sportem to nazwisko może mówić niewiele, lecz znawcy tematu doskonale wiedzą o kim mowa. Człowiek niebywale skromny, absolwent AWF Biała Podlaska, od wielu lat nauczyciel wychowania fizycznego w szkole w Wohyniu. Swoją przygodę z trenowaniem rozpoczął już jako nauczyciel. Jak sam podkreśla, sukcesy zaczęły się już podczas treningów i zawodów szkolnych, a później to już wszystko przyszło samo.

- Przygotowując płotkarzy myślałem, że to są tylko moje unikalne sposoby, że nikt takich ćwiczeń nie wykonuje i ich nie zna, jednak po pierwszych wyjazdach na zawody zobaczyłem, że się myliłem. W dzisiejszych czasach, aby poznać tajniki dobrego treningu, trzeba ustawicznie się dokształcać, uczestniczyć w sympozjach i szkoleniach ale dużo wiedzy można też zaczerpnąć z internetu. Mi niewątpliwie w tym wszystkim pomogły ukończone studia AWF i książki, do których miałem dostęp. Nie jestem Alfą i Omegą, że wiem wszystko, wymyśliłem wszystko i nikt mi nie jest do niczego potrzebny. Będąc na zawodach i obozach podpatruję u innych ćwiczenia, i jeśli uznam, że są dobre, sam je zaczynam stosować – tłumaczy Zając.

Obecnie trenuje on 4 zawodniczki z powiatu radzyńskiego, aktualnie biegające w klubie z ekstraklasy Agros Zamość. Wszystkie zaczynały w Radzyńskim Klubie Orion, a później Technik Orion, jednak czas pokazał, że zmiana klubu była nieunikniona. Podyktowana ona była dobrem zawodnika. Inne kluby zapewniają możliwość startów na zawodach wyższej rangi. Chodzi tu o zawody ligowe typu ekstraklasa dla seniorów, I liga dla juniorów. Na zawodach tego typu można zmierzyć się z najlepszymi zawodnikami w Polsce, co wiąże się z polepszeniem wyników osiąganych przez zawodników – mówi trener.

Zawodniczki

Aleksandra Trykacz – 20-letnia mieszkanka Radzynia Podlaskiego, przygodę z bieganiem rozpoczęła 7 lat temu. Obecnie studentka UMCS w Lublinie. W 2008 roku w Bydgoszczy reprezentując klub Technik Orion Radzyń Podlaski, na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży zdobyła srebrny medal w biegu 400 metrów przez płotki (ppł), w tym samym roku reprezentowała klub i Polskę w meczu lekkoatletycznym Polska – Niemcy, zajęła tam bardzo dobre IV m w biegu na dystansie 400 m ppł. Jej kolejny sukces to w 2010 r.- VII m. na Mistrzostwach Polski Juniorów w Białymstoku w biegu na dystansie 400 m ppł., V m na Mistrzostwach Polski Juniorów i srebrny medal w sztafecie 4x400 metrów, który zdobyła wspólnie z koleżankami klubowymi w 2011 roku na zawodach w Toruniu.
Magdalena Siennicka – mieszkanka Radzynia, trenuje około 6 lat, klasyfikuje się w 10-tce najlepszych zawodniczek juniorek w Polsce na dystansie 800 m. (Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych (OOM) w Krakowie 2009 - X m w biegu na 800 m, Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych ( OOM) Zielona Góra 2010 - VIII m w biegu na 800 m i srebrny medal w sztafecie 4x400 m, Mistrzostwa Polski Juniorów w Toruniu 2011- IX m w biegu na 800 m i srebrny medal w sztafecie 4x400 m, Mistrzostwa Polski Juniorów w Białymstoku 2012 - VI m w biegu na 800 m i V m w sztafecie 4x400 m ).
Paulina Głuszek – mieszka w Borkach, trenuje około 6 lat, zajmuje 9 pozycję w kategorii juniorek w Polsce na dystansie 400 ppł. (Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych w Krakowie 2009 - VII w biegu na 400 m ppł, Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych Zielona Góra 2010 - V m w biegu na 400 m ppł i srebrny medal w sztafecie 4x400 m, Mistrzostwa Polski Juniorów w Toruniu 2011 - IX m w biegu na 400 m ppł, Mistrzostwa Polski Juniorów w Białymstoku 2012 - IX m w biegu na 400 m ppł, VI m w sztafecie 4x100 m, V m w sztafecie 4x400 m ).
Kamila Zańko – mieszkanka Turowa (powiat radzyński). Od 4 lat trenuje lekkoatletykę. W roku 2011 na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w Płocku w biegu na 100 metrów zajęła 11 miejsce oraz 8 w biegu na 200 metrów. 2012 rok przyniósł jej sukces na olimpiadzie w Krakowie, gdzie była 6 na 100 metrów i 7 na 200 metrów. Dodatkowo, wspólnie z koleżankami z klubu zajęła 3 miejsce w sztafecie 4x100 metrów, tym samym zdobywając brązowy medal.

Kilka słów o treningu

- Jeżeli ktoś chciałby zaistnieć w Polsce, nie mówię tutaj o powiecie, mieście czy nawet województwie, tylko w Polsce a może nawet i poza jej granicami, to w trening trzeba włożyć ogrom bardzo ciężkiej pracy i to pracy systematycznej.
U zaawnsowanych zawodników trening odbywa się 7 dni w tygodniu, nie ma mowy o dniu odpoczynku. Każdy dzień niesie za sobą inny trening, nie wykonujemy tego samego dzień w dzień. Trening również różni się u każdego zawodnika, w zależności na co jest on przygotowywany, na jaki rodzaj biegu. Rok treningowy u lekkoatlety dzieli się na cykle: przygotowawczy, przedstartowy i startowy. Idąc cyklem przygotowawczym i przedstartowym nie robi się nic innego tylko przygotowuje się i buduje formę. W cyklu startowym, jeśli wcześniejsze zostały przeprowadzone poprawnie, powinien być szczyt formy i osiągnięty jakiś założony wynik. Kończąc sezon oraz treningi, dajemy naszemu organizmowi kilka tygodni odpoczynku na regenerację. Jednak gdy rozpoczynamy przygotowania do kolejnego sezonu, to zaczynamy wszystko od początku, ale nasz organizm w nowym sezonie można znieść mocniejszy trening jak w poprzednim. Tym samym teoretycznie powinniśmy osiągać lepsze rezultaty na zawodach – tłumaczy Zając.

- Ćwiczyć w Radzyniu jest bardzo ciężko. To wszystko o wiele lepiej i efektywniej by wyglądało, gdyby był w Radzyniu stadion, a przynajmniej kilkumetrowa bieżnia. Obecnie ćwiczymy w lesie i na terenie pałacu, nie mamy profesjonalnego miejsca do biegania. Musimy często jeździć aż do Lublina, Puław lub Woli Osowińskiej, aby potrenować na profesjonalnym podłożu - dodaje.

Finanse

- Lekkoatletyka jest ciężkim sportem w sensie treningowym jak i finansowym. Tutaj jeśli nie ma dobrego wyniku, to nie ma pieniędzy. W lekkoatletyce jeśli na danych zawodach nie zdobędziesz medalu, to wracasz do domu z pustą kieszenią – zaznacza trener.

Podczas wieloletniej pracy, przez „ręce" Janusza Zająca przewinęła się fala młodych, zdolnych ludzi. Pośród nich, znalazło się około 12 osób, które naprawdę chciały coś osiągnąć. Jak wspomina trener były to osoby bardzo pracowite, wiedzące czego chcą i uparcie dążące do celu. Spośród nich wymienić można m. in. takich zawodników jak: Magdalena Karpińska pochodząca z Bezwoli gmina Wohyń (Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych Kraków 1997 - III m (brązowy medal) w biegu na 1500 m, Mistrzostwa Polski Juniorów Bydgoszcz 1998 - V m w biegu na 1500 m, Mistrzostwa Polski Juniorów Białystok 1999 - VIII m w biegu na 1500 m, Mistrzostwa Polski Seniorów w Półmaratonie Piła 2002 - VI m), Michał Osiak mieszkaniec Klębowa gmina Ulan, który w 2003 r. uplasował się na IX m w Polsce, w biegu na 3000 m, był też przez kilka lat finalistą Mistrzostw Polski w Biegach Przełajowych, Radosław Podgajny mieszkaniec Wohynia (Mistrzostwa Polski Juniorów Warszawa 2005 - V m w biegu na 200 m i złoty medal w sztafecie 4x400 m, Mistrzostwa Polski Juniorów Biała Podl. 2007 - IX m w biegu na 200 m), Edyta Krupska pochodząca z Bezwoli gmina Wohyń (Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych Szczecin 2007 - V m w biegu na 3000 m, finalistka Mistrzostw Polski w Biegach Przełajowych), Ewelina Korniluk mieszkanka Radzynia Podlaskiego (Mistrzostwa Polski Juniorów Młodszych Łódź 2006 - IX m w biegu na 800 m, finalistka Mistrzostw Polski w Biegach Przełajowych).

O lekkoatletyce, treningach i przyszłości porozmawialiśmy z Kamilą Zańko, trenującą obecnie pod czujnym okiem Janusza Zająca.

Kamila ZańkoCzy swoją przyszłość chcesz związać ze sportem?

Sport zawsze był i będzie w jakiś sposób częścią mojego życia, jednak nie wiem jeszcze dokładnie jaki wybiorę kierunek studiów. Mam na to czas. Z biegania nie zrezygnuję, zawsze będę biegała, chociażby dla przyjemności.

Kto cię namówił do tego rodzaju ćwiczeń/skąd takie zainteresowanie?

Zawsze interesował mnie sport. Wszystko rozpoczęło się na szkolnych zawodach lekkoatletycznych, które organizował mój trener Janusz Zając. Zaproponował mi treningi w Klubie Sportowym Agros Zamość, na co od razu się zgodziłam.

Startując w zawodach na czym skupiasz największą uwagę?

Trening kosztuje mnie wiele czasu i wysiłku, więc jadąc na zawody skupiam się na tym, by dać z siebie wszystko, nie żałować włożonej w to pracy, nie zawieźć siebie i trenera.

Ile czasu poświęcasz treningom?

Trenuje 5-6 razy w tygodniu. Sam trening trwa około 1,5-2h. Czasami na trening musimy dojechać do Lublina, Puław, Wohynia lub Woli Osowińskiej, więc trzeba poświęcić trochę więcej czasu.

Jak wyglądają twoje treningi?

Trening rozpoczynamy np. 2 kilometrowym truchtem, rozciąganiem. Potem ćwiczymy na siłowni, sali gimnastycznej lub stadionie. Każdy trening kończymy stretchingiem.

Jakie jest twoje marzenie związane ze sportem/wyznaczyłaś sobie jakiś cel?

Jako juniorka młodsza marzyłam o zdobyciu medalu na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Udało mi się to w tym roku w Krakowie, gdzie zdobyłam z koleżankami z klubu brązowy medal w sztafecie 4x100m. W przyszłym roku będę się starać o miejsce na podium na Mistrzostwach Polski Juniorów. Czy się uda, to już czas pokaże.

 

Poniżej prezentujemy Wam kilka zdjęć z archiwum trenera Janusza Zająca. Znajdziecie wśród nich m. in. fotografie z treningów oraz ogólnopolskich zawodów z obecnymi zawodniczkami.

100420120111004201201410042012019110420120281104201203930032012001DSC00369DSC00394DSCN8728DSC_0132DSC_0237IMG_0250IMG_0253IMG_0254IMG_0256IMG_5289IMG_5405IMG_5439zdjecie0010zdjecie0011

 

Komentarze  

 
#1 trenerbolo2 2012-08-02 09:39
:P piękna sprawa i zacny cel tylko czemu synek nie trenuje i co na to kochana żona.życzę samych sukcesów. :sigh:
 
 
#2 Pamiętamkamis18 2012-08-02 14:09
Pamiętam te stare dobre czasy,treningi, było super;) Powodzenia dziewczyny!
 
 
#3 WdZmatoss20 2012-08-02 15:22
Panie Januszu życzę dalszych sukcesów;D Jest pan The Best!! :lol:
 
 
#4 4paura 2012-08-02 23:25
Ten gość robi dobrą robotę, a w naszym mieście nikt tego nie widzi i nie docenia a szkoda. Najlepsze jest to, że i tak będzie to robił dalej! Ludzie z pasją.. Szacun ;D
 

Zaloguj się, aby dodać komentarz. Nie masz jeszcze swojego konta? Zarejestruj się.