Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- W Radzyniu Podlaskim powstał Różowy Patrol Gliss
Nie zaleca się mammografii a badanie organoleptyczne, im częściej tym lepiej.
- pioter - W Radzyniu Podlaskim powstał Różowy Patrol Gliss
Czy zaleca się mammografię jako dobry sposób profilaktyki bo niektórzy wręcz mówią że pobudza powsta...
- kinga75 - Co łączy Międzyrzec, Radzyń i… dr Gerarda?
Nierbrzegowski musi odejść!!!
- Wschód - Nowy zespół dyrektorski w Szkole Podstawowej nr 2 ...
A tak łatwo było uniknąć uszczypliwości. Wystarczyło nie stawać do fotografii razem z zespołem kiero...
- akotyla - Co łączy Międzyrzec, Radzyń i… dr Gerarda?
Pan Szanowny o tych nowych sklepach pisze... To własność prywatna i nie Miasto je otworzyło, a czuję...
- Admin iledzisiaj.pl
Stasinów. Zderzenie samochodów i quada |
Mariusz Szczygieł | |||
czwartek, 24 sierpnia 2017 23:52 | |||
Z ustaleń policji wynika, że quad - "samoróbka" poruszał się w stronę Radzynia. Niestety nie posiadał wymaganego oświetlenia. Za nim w stronę naszego miasta jechał ford mondeo. Jego kierowca w ostatniej chwili zauważył przed sobą jadący pojazd i starając się go ominąć niestety o niego zahaczył. Wykonując manewr, zjechał na przeciwny pas ruchu, po którym w drugą stronę jechały 4 osoby podróżujące vokswagenem golfem. Doszło do zderzenia dwóch osobówek. Po zderzeniu obydwa samochoy zjechały z jezdni i uderzyły w drzewa. Do szpitali odtransportowano 3 uczestników wypadku - kierowcę forda, pasażerkę golfa i pasażerka quada. Aby jak najszybciej pomóc poszkodowanej pasażerce quada wezwano także Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Przeprowadzone przez policjantów badanie stanu trzeźwości wykazało, iż kierujący samochodami osobowymi byli trzeźwi, natomiast kierujący czterokołowcem miał niemal 0,5 promila alkoholu. Dodatkowo kierujący quadem nie posiadał uprawnień do kierowania, a także poruszał się pojazdem pomimo braku dopuszczenia do ruchu.
|
Komentarze
Jeśli w wyniki wypadku doszło do rozstroju zdrowia poszkodowanych osób odpowiedzialność, w przypadku braku OC pojazdu sprawcy, przejmuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który z całą pewnością zwróci się z regresem (zwrotem) do sprawcy.
W efekcie końcowym i tak sprawca zapłaci za szkody z własnej kieszeni.