Już niedługo

"Dworskie Opowieści" - Aukcja w Pałacu Potockich w Radzyniu Podlaskim, 10.05.2025, 18:00, PAŁAC POTOCKICH
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Spacer po Radzyniu, jakiego nie znasz!
Swego czasu coś mówiono o podziemnych korytarzach wychodzących z pałacu. To jakaś bajka czy tajemnic...
- niepokorny - Fundusz szwajcarski: #6 Zielona Transformacja Radz...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Otrzeźwienie na szczęście przyszło po 9 latach rządów dawnego zespołu. Wesołych Świąt Radzyniacy!
- paznokieć - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Masz taki świąteczny odlot? To są prawdziwe życzenia uśmiechniętych. Ciesz się szybko swoim idolem d...
- zimny - Świąteczne życzenia Burmistrza Jakuba Jakubowskieg...
Nareszcie staje sie w mieście normalnie, brawo. bur=MISTRZ i tak trzymać. bardzo podoba mi się ten k...
- Bycy
Kąkolewnica. Kradzież, której nie było |
Michał Maliszewski | |||
poniedziałek, 25 sierpnia 2014 13:47 | |||
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Po godz. 2:00 do dyżurnego radzyńskiej komendy zadzwonił mężczyzna, który zgłosił krótkotrwałe użycie pojazdu. Rozmówca oświadczył, że na czas nieobecności właściciela, opiekował się jedną z posesji na terenie gminy Kąkolewnica. W nocy, nieznany sprawca skradł znajdujące się tam auto, które następnie uszkodził uderzając w ogrodzenie posesji, a następnie porzucił rozbity samochód. Zgłaszający nie znał żadnych szczegółów zdarzenia, gdyż jak oświadczył, w tym czasie spał. Obudził go dopiero odgłos uderzenia. Kiedy wyszedł na zewnątrz i zobaczyło co się stało wezwał patrol policji. Policjanci, którzy dotarli na miejsce nie dali wiary tłumaczeniom zgłaszającego, którym okazał się 23-letni mieszkaniec gm. Kąkolewnica. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania był pijany. Badanie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Kiedy wytrzeźwiał przyznał się do zarzucanych mu czynów. Policjanci ustalili, że mężczyzna znajdując się w stanie nietrzeźwości wyjechał z pilnowanej przez siebie posesji znajdującym się tam samochodem marki Renault. Kiedy wracał nie zapanował nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Po tym bojąc się konsekwencji postanowił całą sprawę zgłosić na policję, winą za powstałe szkody obarczając nieznanego sprawcę. Teraz o dalszym losie 23-latka zadecyduje sąd. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna usłyszał również zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu - poinformowała nas Barbara Salczyńska, rzeczynik radzyńskiej jednostki KPP.
|
Komentarze