
Komentarze
- Co z remontami ulic Warszawskiej, Wyszyńskiego i C...
Już w połowie roku 2024 sugerowałem, że ulicy Chomiczewskiego firma nie rozpocznie ani w 24, ani naw...
- eSPe - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://wydarzenia.interia.pl/bliski-wschod/news-dom-jako-bron-13-pieter,nId,22161281 interes się kr...
- pioter - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Dobrze że można mówić co się naprawdę myśli bo nie na wszystkich portalach tak jest . Dziękuję admin...
- kinga75 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony taki tryb prowadzi do wielu problemów ze zdrowiem. ...
- for_sale - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Komu chce się ślęczeć nad garami? Kupi sobie taki singiel gotowe żarcia i macie wzrosty we wszystkim...
- pioter
Radzyń Podlaski. Potrącenie pieszej |
piątek, 23 listopada 2012 18:31 | |||
Jak wstępnie ustaliła policja, do potrącenia pieszej doszło w okolicach przejścia. Kobieta wpadła wprost pod nadjeżdżający od strony stadionu samochód osobowy marki Opel Corsa. Poszkodowana z obrażeniami ciała została przewieziona do radzyńskiego szpitala. Policja ustala dokładne okoliczności i winnego całego zajścia.
|
Komentarze
wybacz ale czy ten stereotyp zawsze będzie argumentem?Ty również mógłbyś potracić człowieka lub spowodować wypadek. więc o pleć tu nie chodzi.
A co do pierwszej pomocy,,,, to byłam tam i razem z tą kobieta udzielałyśmy pierwszej pomocy poszkodowanej..... wiec twoje argumenty i osądy są nie na miejscu.
w drugiej części mojej wypowiedzi to było pytanie a nie osąd to po pierwsze, po drugie: piesi łażą jak święte krowy(nie wszyscy)po trzecie: nie wystarczy mieć prawo jazdy żeby umieć jeździć.Ten samochód i kolor jest bardzo znaczny,moę tylko 2 jest takie w Radzyniu ale jeden z szyberdachem,miałem okzję parę razy widzieć ja ta Pani jeździ-jest nad czym pracować ,piszę to bez przekory i złośliwości,tylko z samej obserwacji.Mimo wszystko szkoda mi poszkodowanej w wypadku,dużo zdrowia
Byłam w tym czasie akurat na ulicy Wyszyńskiego i rozmawiałam z Panią, która była światkiem wypadku. Była to godzina 15.45. Pani (świadek)z ul Warszawskiej dotarła pieszo do sklepu przy przychodni dr. Michałowicza na ul. Wyszyńskiego i dopiero usłyszałyśmy sygnał jadącej karetki. To zgroza, żeby tak długo wszystko trwało. Przecież czasami można nie doczekać czekając na pomoc.
własnie że się mylisz..... razem z nia i kilkoma innymi ludźmi zajęlisn\my się poszkodowaną , może i na chwilę odchodziła od niej ale niech nikt nie mowize nie pomogła jej...
ZGADZAM SIĘ W 100%