
Komentarze
- Rusza przebudowa ul. Chmielowskiego
Dziękuję
- niepokorny - W radzyńskim parku będzie fontanna
A Eurokołchoz da kasę na to wszystko? Czy tylko z naszych podatków?
- kinga75 - Wniosek na park złożony
" money makes this world go round"!
- niepokorny - Wniosek na park złożony
A ja wiem, że radni oprócz zajmowania się rozwojem Miasta mają też po prostu jeszcze czas, energię i...
- Admin iledzisiaj.pl - Wniosek na park złożony
Czemu radni zamiast zająć sie rozwojem Miasta bawią sie w budzecie obywatelskim? I to z takim celem ...
- radzyniak95
Radzyń Podlaski. Sezon motocyklowy rozpoczęty |
Mariusz Szczygieł | |||
niedziela, 28 marca 2010 03:06 | |||
Skręcające w ul. Korczaka Audi, zostało uderzone w tył przez jadący za nim motocykl. W wyniku zderzenia niewielkich uszkodzeń doznało Audi oraz jednoślad Kawasaki. Po zderzeniu motocykl w pozycji leżącej pokonał jeszcze kilkadziesiąt metrów, zatrzymując się przy wjeździe do ogródków działkowych. Akcja policji i straży pożarnej zakończyła się około godz. 17.
|
Komentarze
ale tytuł artykułu...hm... jest mało wyszukany w zestawieniu z treścia. po raz drugi piszę to co wczoraj w innym wątku - Panowie Redaktorzy Portalu - skoro zaczęliście przygodę z dziennikarstwem to bierzcie większą odpowiedzialność za pisane słowo. Bo inaczej to będzie nic innego jak zwykła matorszczyzna jakich w necie wiele.
Odnosząc się do komentarza marka. Nie wiem jaki tytuł miałby ten tekst, gdybym sam uczestniczył w takim zdarzeniu - i nie chcę wiedzieć. "112 Radzyń" to nie poszukiwanie sensacji - tak napisałem na początku - wiesz o zdarzeniu więcej? to dobrze. Cieszę się również, że zechciałeś opisać to w komentarzu i bardzo ci za to dziękuję. Ja na miejscu zdarzenia, z szacunku do poszkodowanych nie pytałem ich o to jak było, kto zawinił, kto gdzie skręcał. Mieli i tak dużo na głowie... Zrobiłem kilka zdjęć, zasięgnąłem lakonicznej informacji i napisałem ten tekst- ot cała historia... To jedynie sygnał - żebyśmy uważali.
Morał? :shock: Kierowco patrz w lusterka!!!
Dobry kierowca stara się przewidzieć (jak to nazwę?) ruchy przeciwnika. To Ty masz wiedzieć wcześniej od niego, co on planuje. Gdy przejedziesz swój pierwszy milion kilometrów, powiesz że chyba mam rację. Gdy zrobisz drugi milion, powiesz że na pewno mam rację.