iledzisiaj.pl

Co trzeci pożar powstaje w naszym mieszkaniu – tam, gdzie czujemy się najbezpieczniej i zbyt często zapominamy o potencjalnych zagrożeniach.

W 2015 roku w Polsce odnotowano prawie 30 tys. pożarów mieszkań,  7414 osób trafiło do szpitala, 512 osób poniosło śmierć w pożarach, 50 osób zginęło od zatrucia tlenkiem węgla. W 70% przyczyną śmierci jest zetknięcia z dymami i toksycznymi produktami spalania, takimi jak tlenek węgla, chlorowodór, cyjanowodór. Pomimo tego, że bezpośrednią przyczyną śmierci są najczęściej silnie trujące produkty spalania i rozkładu termicznego, ciągle bardzo mało popularne jest wyposażanie domów w czujki dy­mu. Pożary to zagrożenie, którego nie można lekceważyć. Ogień łatwo wymyka się się spod kontroli, szybko rozprzestrzenia i czyni nieodwracalne straty. Powoduje ogromne zagrożenie dla naszego życia i zdrowia. A przecie można się przed nim ustrzec. To zależy bardzo często od nas samych.

Niemal 4 kilogramy środków odurzających ujawnili i zabezpieczyli radzyńscy kryminalni.

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek na terenie gminy Radzyń Podlaski. Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Placówki Straży Granicznej w Terespolu, weszli na teren jednej z posesji. Z posiadanych informacji wynikało, że zamieszkujący ją mężczyzna posiadać może środki odurzające. W trakcie przeszukania mundurowi ujawnili i zabezpieczyli łącznie niemal 4 kilogramy marihuany. Znajdowała się ona m.in. na strychu budynku, jak też w pomieszczeniach zajmowanych przez 26-latka.

Radzyńscy policjanci ustalają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj wieczorem na ul. Jana Pawła II w Radzyniu Podlaskim.

Ze wstępnych ustaleń Policji wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Skoda, 35-letni mieszkaniec gm. Radzyń Podlaski potrącił przechodzącego na oznakowanym przejściu dla pieszych, 42-letniego mieszkańca Radzynia Podlaskiego. W wyniku wypadku pieszy doznał obrażeń ciała i przewieziony został do szpitala. W chwili zdarzenia znajdował się pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.

Wszystkich Świętych to okres szczególny. Dla wielu to setki kilometrów do przejechania, aby złożyć znicz na mogile swoich bliskich.

To właśnie wtedy polskie drogi zapełniają się samochodami, wzmaga się ruch w miastach, szczególnie w okolicach cmentarzy. Dla policjantów to czas wytężonej służby - wszystko po to, aby zapewnić bezpieczeństwo. Akcja „Znicz 2016” -  największe zabezpieczenie w skali kraju potrwa 6 dni: od piątku 28 października do środy 2 listopada.

Podczas codziennych służb, radzyńscy policjanci zwracają baczną uwagę na pieszych, którzy są niechronionymi uczestnikami ruchu drogowego.

To oni są najbardziej narażeni na dotkliwe skutki zdarzeń drogowych, gdzie za łamanie podstawowych zasad i przepisów ruchu drogowego mogą zapłacić najwyższą cenę jaką jest zdrowie i życie. Niestety pomimo wielu apeli i działań profilaktycznych nadal zdarzają się osoby, które nie respektują obowiązku noszenia odblasków po zmroku. Tylko w październiku radzyńscy policjanci ujawnili 17 osób, które złamały ten przepis.

Dzisiaj, 27.10.2016 r. o godzinie 14.25 na skrzyżowaniu ulic Targowej i Brzostówieckiej z drogą krajową nr 19 samochód osobowy wymusił pierwszeństwo na ciężarówce.

Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy Policji wynika, że kierująca Peugeotem wyjeżdżała z ul. Targowej w stronę ul. Brzostówieckiej, natomiast ciężarowy DAF jechał obwodnicą w kierunku Lublina. Kobieta najprawdopodobniej nie zauważyła nadjeżdżającego tira, który nie miał szans by przed nią wyhamować. Ciężarówka uderzyła francuski pojazd w prawy bok. W wyniku siły uderzenia auto obróciło się na szosie, wjechało na wysypkę i staranowało stojący na niej znak.

Razem z kierującą jechało 4-letnie dziecko, które zostało zabrane do szpitala.

Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 27-latek, podejrzany o dokonanie kradzieży z włamaniem do jednego ze sklepów ze sprzętem RTV/AGD.

Do zdarzenia doszło na początku października br. na terenie Radzynia Podlaskiego. Nocą sprawcy włamali się do sklepu ze sprzętem RTV/AGD. Ich łupem padły telefony komórkowe oraz tablety. Łączna suma strat oszacowana została przez pokrzywdzonego na kwotę niemal 30 tys. złotych. Jeszcze tego samego dnia radzyńscy kryminalni zatrzymali jednego ze sprawców tj. 24-letniego mieszkańca Warszawy. Odzyskali również całość skradzionego mienia. Nadal też pracowali nad sprawą. Skutkiem tego było zatrzymanie w połowie miesiąca, drugiego z mężczyzn podejrzanych o udział w zdarzeniu, 32-letniego mieszkańca pow. kętrzyńskiego. Zarówno wobec 24-latka  jak też jego o 7 lat starszego kompana sąd podjął decyzję o tymczasowym areszcie.

Wczoraj, 26 października o godzinie 15.00, dzięki uprzejmości firmy Intertransport strażacy z jednostki Straży Pożarnej w Radzyniu Podlaskim szkolili ochotników z powiatu radzyńskiego z technik ratowania podczas wypadku samochodowego.

Firma udostępniła 4 wraki aut, na których mundurowi udoskonalali swoją wiedzę i umiejętności. Wszystko zaczęło się od teorii. Zawodowcy sprawdzali wiedzę swoich kolegów, omawiali zasady bezpieczeństwa, techniki pracy w nagłych sytuacjach oraz obsługę urządzeń pożarniczych. W kursie ratownictwa technicznego drogowego uczestniczyły jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z: Płudów, Czemiernik, Wygnanki i Żabikowa.

Noc w policyjnym areszcie spędził 32-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego.

W minioną sobotę przed godz. 15:00 dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany o kolizji drogowej, do której doszło na ul. Zabielskiej w Radzyniu Podlaskim. Z relacji zgłaszającej wynikało, że sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. We wskazane miejsce natychmiast skierowany został patrol policji, który potwierdził zgłoszenie. W trakcie prowadzonych czynności  mundurowi ustalili markę auta którym poruszał się sprawca oraz jego personalia. Okazało się, że jest to 32-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. W chwili zatrzymania był kompletnie pijany. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Początkowo twierdził, że alkohol spożył dopiero po zdarzeniu.