iledzisiaj.pl

Mieszkańcy ulicy Podlaskiej w Radzyniu myśleli, że w nocy nasze miasto nawiedzi burza.

Około 20:40 w czwartek 14 maja br. huk wywołało jednak nie wyładowanie atmosferyczne, a uderzenie samochodu w bramę jednej z posesji przy ich ulicy.

To prowadzone przez 45-letniego kierowcę volvo zjechało na pobocze drogi i zakończyło swoją drogę w ogrodzeniu. Mężczyznę przewieziono karetką pogotowia do szpitala, poddano go tam również badaniu trzeźwości. Ponad 2 promile alkoholu w organizmie - to wynik badania... Na szczęście jechał w samochodzie sam... 

11 maja około godz. 15:30 na skrzyżowaniu ulicy Nowej i Parkowej w miejscowości Wola Osowińska doszło do wypadku drogowego.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący rowerem 17-letni mieszkaniec gm. Borki  doprowadził do zderzenia z samochodem osobowym marki Volkswagen. Kierujący jednośladem wyjechał wprost pod koła jadącego drogą z pierwszeństwem przejazdu auta. Samochodem kierowała 44-letnia mieszkanka gm. Borki. W wyniku zdarzenia obrażeń ciała doznał nastoletni cyklista, który przewieziony został do szpitala. Jak ustalili funkcjonariusze, uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi, co potwierdziło przeprowadzone badanie.

Radzyńska komenda Policji ustala szczegóły zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj po godz. 13:00 na ul. Krzywie w miejscowości Wola Osowińska.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Volvo 25-letni mieszkaniec gm. Borki podczas wyprzedzania ciągnika rolniczego stracił panowanie nad pojazdem. 25-latek zjechał na prawe pobocze, po czym jego auto uderzyło w dwa przydrożne drzewa. W trakcie zdarzenia mężczyzna wypadł z samochodu. W wyniku wypadku 25-latek doznał obrażeń ciała i przewieziony został do szpitala. Policjanci ustalili, że w chwili zdarzenia był pijany.

Do zdarzenia doszło wczoraj w miejscowości Bezwola.

Dyżurny radzyńskiej jednostki został poinformowany, że na terenie łąk przypadkowy przechodzień zauważył przedmiot przypominający niewybuch. Na miejsce skierowany został policjant z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, który potwierdził zgłoszenie. Okazało się, że znaleziony przez mężczyznę przedmiot to pocisk artyleryjski kompletny z zapalnikiem, pochodzący z okresu II wojny światowej. Był on mocno skorodowany. Mundurowi zabezpieczyli znalezisko do czasu przybycia na miejsce patrolu rozminowania z Jednostki Wojskowej w Chełmie. Tego samego dnia niewybuch został zneutralizowany.

Do zdarzenia doszło w minioną środę wieczorem.

Wówczas dyżurny radzyńskiej komendy otrzymał informację, że na jednej z ulic Radzynia Podlaskiego doszło do awantury pomiędzy grupą mężczyzn. Patrol, który pojechał na miejsce zastał czterech mieszkańców gminy i miasta Radzyń Podlaski w wieku 22-35 lat. Oświadczyli oni, że zostali zaatakowani i pobici bez żadnego powodu, przez grupę mężczyzn. Podali również część personaliów rzekomych sprawców. Policjanci natychmiast podjęli czynności. Ustalili nazwiska pozostałych uczestników zdarzenia: 8 mieszkańców gminy Radzyń Podlaski w wieku 18-21 lat. Wówczas okazało się, że przekazana informacja znacznie odbiega od rzeczywistego przebiegu wydarzeń. Funkcjonariusze ustalili faktyczny jego przebieg.

Do zdarzenia doszło wczoraj po północy w miejscowości Mościska.

Policjanci zespołu Patrolowo-Interwencyjnego chcieli zatrzymać do kontroli drogowej samochód osobowy marki Nissan. Kierowca auta widząc sygnały do zatrzymania pojazdu próbował uniknąć kontroli. Zatrzymał samochód około 100 metrów przed patrolem i zbiegł pozostawiając auto. Szybko został zatrzymany. Wówczas okazało się, że za kierownicą pojazdu siedział 37-letni mieszkaniec gm. Kąkolewnica. W chwili zatrzymania był pijany.

Wczoraj około godz. 18:30 dyżurny radzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie z treści którego wynikało, że 21-letni mężczyzna chce popełnić samobójstwo.

Natychmiast na miejsce zgłoszenia został skierowany patrol. Funkcjonariusze Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego potwierdzili otrzymane informacje. Ustalili również, że mężczyzna znajdując się pod wpływem alkoholu próbował już tego dnia odebrać sobie życie. Kiedy rodzinie udało się nie dopuścić do tragedii 21-latek uciekł do lasu.

5 kwietnia o godzinie 5.43 na krajowej 19-stce w miejscowości Paszki Małe przy stacji paliw Shell doszło do potrącenia rowerzysty przez busa marki Renault.

Ze wstępnych ustaleń Policji wynika, że jadący rowerem 59-letni mieszkaniec gminy Radzyń Podlaski został potrącony przez samochód marki Renault Trafic. 59-latek prawdopodobnie wyjechał z drogi podporządkowanej i jadąc pod prąd doprowadził do zderzenia z samochodem. Autem kierował 31-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego. Podczas zdarzenia panowała silna mgła, która sukcesywnie ograniczała widoczność.

W wyniku wypadku mężczyzna jadący rowerem poniósł śmierć na miejscu zdarzenia.

Do zdarzenia doszło w miniony wtorek na terenie gminy Kąkolewnica.

Policjanci Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego pełniący tam służbę zauważyli przy zaparkowanym samochodzie ciężarowym mężczyznę, który spuszczał paliwo ze zbiornika. Na widok radiowozu odrzucił w pole kanister. Sprawca został zatrzymany. Wówczas okazało się, że jest to kierowca tego pojazdu. Kiedy policjanci chcieli poinformować właściciela tira o całym zdarzeniu, 36-latek postanowił działać- wręczył policjantom 100 złotych w zamian za odstąpienie od wykonywanych czynności.