
Typer
Komentarze
- Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Tu nikt nie napisał, że dostaliśmy pieniądze, tylko, że przeszliśmy w zasadzie wszystkie etapy, a ni...
- Admin iledzisiaj.pl - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Wolałbym póki co zachować powściągliwość w odtrąbieniu ogromnego sukcesu. Szczególnie po przeczytani...
- zjp - Jazz u Potockich: Muzyka filmowa Jerzego „Dudusia”...
A po polsku to co to ten outsourcing?
- niepokorny - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Ani nie przedstawiono szczegółowego planu wydatków z tego projektu, ani przede wszystkim nie przekon...
- zimny - Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Czyli nie ma się co cieszyć Bo mogą odrrzucić Z innych powodów
- niepokorny
Wojtek, jak tyś mnie zaimponował w tej chwili... |
Zbigniew Smółko | |||
niedziela, 27 listopada 2022 11:00 | |||
Poszło zgodnie z planem Interwencja Szczęsnego zrobiła historię, bez niej to by po prostu było że "zadanie umiarkowanie trudne, wykonane poprawnie".
Jedyną w pełni klarowną sytuację czyli rzut karny wypracowaliśmy sami. Jedenastka ewidentna a Bielik chyba zwariował, żeby w czasach VAR faceta odwróconego tyłem do bramki i biegnącego gdzieś pod chorągiewką specjalnie naciskać. W ogóle ten Bielik mi się specjalnie nie widzi. Wszystko możliwe Argentyna ograła Meksyk, który wraz z Tunezją jest jedyną drużyną, która zaagrała dwa razy i nie strzeliła bramki. Mimo to uważam, że strzeli je Arabii Saudyjskiej. W ogóle to tam się będą cuda działy, oba ostatnie mecze trzeba będzie oglądać z ołówkiem w ręku. Francja trochę wymęczyła wygraną w meczu z niewygodną Danią. Wygląda na to, że zajmą w grupie pierwsze miejsce z kompletem zwycięstw. Mbappe strzelił decydującego gola brzuchem. Jak ja mówię kumplom na Orliku że brzuch to w zasadzie nawet pomaga w graniu, to się śmieją. A tu wyszło na moje! Ciekaw jestem meczu Australia – Dania. Obu drużynom kibicuję, ale w 1/8 zagra tylko jedna... Auf wiedersehen? Dzisiaj zacznie się od Japonia – Kostaryka. Niespecjalnie wierzę w odrodzenie Latynosów. 2:1. W grupie E wieczorem uczta: Hiszpania – Niemcy. Jeżeli wygrają ci pierwsi, będziemy już znali wszystkie rozstrzygnięcia w sprawie awansu. Obstawiam remis 2:2. Belgia poradzi sobie z Marokiem mniej-więcej 3:0 i zaklepie awans. Będę ściskał kciuku za Kanadę, która zagrała najradośniejszy futbol pierwszej rundy. Boję się jednak, że znowu trafią na lepszych cwaniaków... 2:1 dla Chorwacji. Uff, a jutro ostatni dzień z czterema meczami po kolei. I pół Mundialu, te gorsze, będzie za nami. Tak naprawdę fajne jest tylko granie "przegrywający odpada".
|