Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- PILNE! SKRADZIONY OWCZAREK Z PUNKTU ZATRZYMANIA! ...
Mam takie głupie pytanie. Dlaczemu zabrano właścicielowi "pięknego długowłosego owczarka niemieckieg...
- pioter - PILNE! SKRADZIONY OWCZAREK Z PUNKTU ZATRZYMANIA! ...
Psa zamknięto w kojcu Urzędu Miasta bez zgody jego właściciela. Zapewne właściciel tylko uwolnił go ...
- Kraków - PILNE! SKRADZIONY OWCZAREK Z PUNKTU ZATRZYMANIA! ...
wyjaśni ktoś po co złodziejom pies? jedyne co mi przychodzi do głowy, że na mięso do kebaba
- P.K. - Zapisz się do MIG-a, aby otrzymywać szybkie komuni...
czas rozpocząć "ucieczkę do przodu"! Ta nibyprawica rozpoczęła kampanię wyborczą chociaż to dopiero ...
- eSPe - Sztab już działa. Przed nami 34 Finał WOŚP!
życzę Ci ani Twojej rodzinie żebyście musieli z tego sprzętu korzystać
- 1410
Wohyńskie Wesele w Radzyniu |
| Mariusz Szczygieł | |||
| sobota, 29 października 2016 07:00 | |||
Co prawda z małego projektora, lecz produkcja była godna sali kinowej z prawdziwego zdarzenia. Wczoraj, 28 października o godzinie 18.00 odbył się seans Wohyńskiego Wesela. Głównym zamiarem twórców było pokazanie kultury i obrzędowości weselnej w latach 60-tych XX wieku. Wykonawcą filmu było Studio Medialne „Kafka” z Łukowa, natomiast w role wcielili się mieszkańcy Wohynia. Na projekcje przybyła pokaźna liczba Radzynian, chcących ujrzeć dzieło, za którymi stali członkowie Koła Gospodyń Wiejskich w Wohyniu i Stowarzyszenie Przyjaciół Wohynia „Echo”. - Film Wohyńskie Wesele jest częścią projektu „Wohyńskie Wesele w drugiej połowie XX wieku, który został wymyślony przez Mieczysławę Kulicką. Ze stowarzyszeniem Echo udało nam się osiągnąć efekt pracy, zebrać fundusze - mówił Grzegorz Kułak, prezes Stowarzyszenie Przyjaciół Wohynia „Echo”. – Wspólnym wysiłkiem, praca wolontariuszy udało się ten film stworzyć. Jesteśmy ciekawi państwa reakcji. Dla mnie najważniejsza była pełna integracja młodzieży ze starszym pokoleniem – tłumaczył. - W pewnym wieku człowiek zaczyna dziecinnieć, wraca do lat młodości i wtedy mu się wydaje, że to właśnie było piękne i inne niż dzisiaj - przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Wohyniu Mieczysława Kulicka. - Młodym ludziom trudno było uwierzyć, że można było kogoś zmusić do ślubu. Rodzice szukali odpowiedniej partii dla swoich córek. Przy produkcji filmu zaczęliśmy wyszukiwać małżeństwa lub osoby pojedyncze, które w tamtych czasach brały śluby. Zainspirowała nas historia jednej pani, która opowiedziała nam, że miała 16 lat, a rodzice zmusili ją do wyjścia za mąż za dużo starszego pana. W naszym filmie widać tę historię. Na planie chwilami był horror – żar lał się z nieba, a my powtarzaliśmy do skutku sceny. Od dwunastej w nocy same oczy zamykały się ze zmęczenia, ale dziś jesteśmy zadowoleni, dopięliśmy nasz projekt do końca, a dziś chcemy go państwu przedstawić – mówiła pomysłodawczyni. Produkcje filmu wsparli: Powiat Radzyński, Gmina Wohyń, Bank Spółdzielczy w Radzyniu Podlaskim program „Działaj Lokalnie” oraz sponsorzy prywatni. Więcej informacji na temat filmu oraz jego premiery w Wohyniu znajdziecie tutaj!
|




Komentarze