Już niedługo
Reklama

Komentarze
- Co dzieje się w budynku po Tesco?
Kto jest właścicielem tej posesji?
- 1410 - Co dzieje się w budynku po Tesco?
niemiec nadal rządzi i wyzyskuje lokalsów w sumie naturalna kolej rzeczy smieszy tylko ze p0lacy się...
- winiek - Co dzieje się w budynku po Tesco?
kiedy powstanie obiecane, powtórzę OBIECANE lądowisko dla helikopterów ? co przylatuje do miasta to ...
- Bycy - Co dzieje się w budynku po Tesco?
Tym nowym marketem spożywczym prawdopodobnie będzie ALDI...
- sportek - W styczniu pojechało prawie 250 osób
jak to sobie wyobrażasz, autobusy jadący na trasie przykładowo Biała Podlaska Lublin, będą zbaczać z...
- eSPe
Zatrzymał czas i zabrał w inną rzeczywistość |
Michał Maliszewski | |||
sobota, 09 kwietnia 2016 06:00 | |||
Za nami najliczniejszy wernisaż zdjęć jaki zaprezentował nam Radzyński Ośrodek Kultury w tym roku pod względem oglądających go osób. To wszystko za sprawą naszego kolegi, radzyńskiego fotografa Huberta Pulika. Wystawa zdjęć odbyła się wczoraj, 8 kwietnia br. w galerii Oranżeria. Zbór prac artysta zamknął pod tytułem „Inna rzeczywistość”. Oglądając zaprezentowane zdjęcia mamy wrażenie, że fotograf chce nas skłonić do dostrzeżenia piękna, którego na co dzień nie zauważamy. Każde ujęcie mówi, że fotograf musiał długo nad nim pracować oraz że mamy do czynienia z profesjonalistą, który doskonale wie jak ustawić czas czy przesłonę aparatu. Sam artysta zaczął od podziękowań dla osób, które pomogły zorganizować tę wystawę: - Chciałbym podziękować za tak liczne przybycie, a jak już jesteśmy przy podziękowaniach to przejdę dalej – Arkowi Kulpie za pomoc w organizacji, Karolowi Niewęgłowskiemu - bo to z jego inicjatywy zdjęcia, które miałem wydrukowane znalazły się tutaj oraz dyrektorowi Pawłowi Żochowskiemu za umożliwienie zorganizowania tej wystawy tutaj. Moja przygoda z fotografią jest dosyć krótka, bo trwa około dwóch lat. Jest to środek wyrazu, który pozwala mi się uzewnętrzniać w stu procentach. Wcześniej zajmowałem się innymi rzeczami: projektowaniem graficznym, rysunkiem, ale to właśnie w momencie, gdy biorę aparat do ręki czuję się najlepiej i wtedy jestem w stanie przekazać to, co chcę. Zdjęcia, które tu rozwiesiliśmy to ten moment, gdy zabieram sprzęt i idę w plener. Daje mi to czas na zatrzymanie się i okazję do spojrzenia na rzeczywistość troszeczkę z boku. Mogę wtedy zobaczyć ją pod innym kątem niż na co dzień, w tym pośpiechu, który nam towarzyszy. Te momenty spokoju chcę przekazywać dalej. Sam proces twórczy, chwila w której robię zdjęcie, pracuję przy nim na komputerze, jest bardzo ważny, ale bez możliwości podzielenia się tymi fotografiami szerszemu gronu nie byłoby to stuprocentowe. Cieszę się, że dziś mam tę możliwość, że możecie państwo zobaczyć te zdjęcia i odpowiednio na nie zareagować. To jest dopełnienie tej pracy, w którą wkładam całe serce. Zapraszam na krótką wycieczkę moimi śladami – zakończył i zaprosił do oglądania Hubert Pulik. Z okazji urodzin fotografa, które obchodził kilka dni wcześniej oglądający odśpiewali sto lat, a przyjaciele Huberta wręczyli mu tort i prezent. Wzruszony radzyński artysta jeszcze raz serdecznie im za to podziękował. Hubercie, przyjmij od całej redakcji portalu iledzisiaj.pl najlepsze życzenia. Niech Twój zapał nigdy nie gaśnie, spust migawki będzie używany często, a oko obiektywu niech wyłapuje te najlepsze momenty. Wszystkiego najlepszego!
|