Już niedługo
Reklama

Komentarze
- Ponad 3,5 mln zł z Funduszy Europejskich dla Radzy...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim. Zadaszoną główną trybunę wraz z sztuc...
- sportek - Bezpiecznie na wsi mamy – upadkom zapobiegamy
O upadkach związanych z rolnictwem to najlepiej wiedzą na górze już od 35 lat. A czy zapobiegamy upa...
- kinga75 - Miasto złożyło wnioski o dofinansowanie budowy par...
O swoje latorośle to się nie martwię. https://demotywatory.pl/5317029/Chyba-kazdy-pracodawca-ma-nadz...
- pioter - Miasto złożyło wnioski o dofinansowanie budowy par...
Z tymi częściami rowerowymi, to się tak @pioter nie rozpędzaj, bo póki co, to nie wiadomo czym twój ...
- HT - Miasto złożyło wnioski o dofinansowanie budowy par...
Myślę, że zarówno po uchwaleniu, jak i po uchyleniu tej uchwały życie mieszkańców Radzynia nie uległ...
- Admin iledzisiaj.pl
Radzyńscy gimnazjaliści „Przerwali krzyk tysięcy” |
niedziela, 21 kwietnia 2013 14:33 | |||
Pomysł na widowisko wyszedł od samych uczniów, którzy przyznali, że bali się tego tematu, gdyż ich program nauczania nie obejmuje tego okresu. - Pewnego dnia stwierdziliśmy, że fajnie byłoby zrobić „coś”. Temat Katynia może dobrze wszystkim znany, ale od wielu lat nikt z uczniów nie wpadł na taki pomysł jak my. Chcieliśmy także pokazać młodzież od dobrej strony, że potrafimy być patriotami, że nie zapominamy o naszej przeszłości i kulturze. Tym przedstawieniem chcieliśmy udowodnić, że my – młodzi, nie zapominamy – mówił Paweł Podsiadły, uczeń Gimnazjum nr 2. Występ w Oranżerii był występem premierowym. Jak przyznawali sami aktorzy, spektakl miał na celu przyciągnąć nie tylko starszych ale i młodszych, bo choć upamiętniana jest wielka tragedia narodu polskiego, to sposób i wykonanie jest zupełnie inne od tych, które pokazuje się na uroczystościach szkolnych. Finalnym punktem spektaklu było wypuszczenie na dziedzińcu Pałacu Potockich lampionów, które symbolizować miały pamięć o wszystkich tych, którzy zginęli.
|
Komentarze
Proponuję jednak pomyśleć nad innym finałem - zdaję sobie sprawę, że puszczanie lampionów jest widowiskowe, romantyczne ... to naprawdę bardzo ładnie wygląda, alle nikt nie zdaje sobie sobie sprawy co się z tym dzieje po widowisku.
Oto przykład z ostatniego weekendu z Warszawy. Wieczorem gdy oglądałem lot lampionów z praskiej strony - rewelacja, jednak rano, Park Praski (drzewa, trawniki, skrzyżowanie, ZOO) - dramat.
Sami oceńcie:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,resztki-lampionow-zasmiecily-park,84316.html