Mimo, że zima nie była dokuczliwa to jednak zostawiła trwały ślad po sobie na nawierzchni drogowej.

W wielu miejscowościach drogi na terenie powiatu radzyńskiego są dziurawe jak ser. Niektóre wyrwy są tak duże, że zagrażają bezpieczeństwu. Zauważył to sołtys z Płudów, a jednocześnie radny powiatowy, który w swojej wsi ma wręcz krater, a nie ubytek w nawierzchni. - Panie starosto, kiedy będą naprawiane drogi powiatowe? – rozpoczął Jerzy Bednarczyk. – Płudy, Jaski, Główne, Bedlno, Marynin, Paszki. W Płudach jest wyrwa około półtora metra – mówił radny. Głos zabrał również Szczepan Niebrzegowski: - Byłem dzisiaj na sesji Rady Gminy Ulan Majorat i wszystkie interpelacje i zapytania dotyczyły dróg. Kiedy ruszą te remonty pozimowe? Wszyscy dostajemy nie zawsze przyjemne smsy i e-maile. Zima była lekka, jednak pozostawiła po sobie ślad w postaci dużych ubytków w jezdni. Prośba, by nie czekać z tymi remontami. Idą święta i mieszkańcy nie chcą jeździć po dziurawej drodze – zakończył.

- Jeśli chodzi o bardziej zdecydowane remonty to musimy poczekać bo nie ma w tej chwili wyprodukowanej emulsji – odpowiedział starosta. – Firma, która wygrała przetarg na emulsje obiecuje, że w chwili kiedy temperatura na zewnątrz się ustabilizuje to te dostawy do nas dotrą. Wydawałoby się, że zima nie była taka tragiczna, a jednak mimo wszystko zrobiła olbrzymie spustoszenie na drogach powiatowych. Drogi na terenie gminy Radzyń Podlaski rzeczywiście są w stanie złym. Nie ma co czarować rzeczywistości bo tak jest. Drogi na terenie gminy Ulan podobnie. Jesteśmy umówieni z wójtem na objazd po drogach. Planta – Wohyń: faktycznie na tym odcinku praktycznie nie ma drogi. Albo nie było podbudowy, albo była ona w tak złym stanie, że nie tylko asfalt zniknął ale też podbudowa. Skierowaliśmy pismo do pana wójta gminy Wohyń by wkład własny przeznaczyć na remont na tych poszczególnych odcinkach. Nie wiem jaka będzie odpowiedź radnych gminy. Mam nadzieję, że te środki zostaną uruchomione. Mamy rozpisane przetargi na drogi: Ustrzesz, Domaszewnica, Wygnanka- Rzeczyca, Olszewnica, Żakowola Stara, Turów, ul. Podlaska, Ulan-Wierzchowiny - mówił.

Radni zauważyli, że niektórzy użytkownicy dróg głównie przez swoją nieumyślność czasem sami je niszczą. Rolnicy mający pola przy drodze wyorywają w nawierzchnię podczas prac polowych. W efekcie podbudowa zostaje wykopana, a na drodze robią się dziury lub ulica się zapada. Starosta wypowiedział się również w tej kwestii: - To jest duży problem. Na drodze, która będzie remontowana, Ulan – Wierzchowiny, była w ubiegłym roku wzywana policja i rolnicy byli ukarani, ponieważ były przypadki zagrażające bezpieczeństwu. To już było podorywanie się, nie w pas drogowy, ale w jezdnię. W takich drastycznych sytuacjach musimy tak postępować. Ta droga służy głównie nie temu, który czasem tamtędy przejedzie tylko temu, kto przy niej mieszka, bo to on z niej najczęściej korzysta – mówił Lucjan Kotiwca.