Nie od dziś wiadomo, że niektóre urządzenia w ROK-u mają ponad kilkanaście lat i nie nadają się, by używać ich w dzisiejszych czasach. Jedną z pilnych potrzeb ośrodka kultury było zakupienie nowego sprzętu nagłaśniającego. 

Arkadiusz Kulpa łącznie z Wojciechem Gilem z pomocą dyrektora Zbigniewa Wojtasia napisali wniosek do Ministerstwa Kultury, po którym została przyznana dotacja o wysokości 30 tysięcy złotych. Wkład własny jaki Ośrodek Kultury włożył na nowy sprzęt to 15 tysięcy. Dostawcę sprzętu wyłoniono na zasadzie przetargu, ale ROK chwali się, że tu nie cena grała główną rolę - stawiali również na jakość, którą miałem okazję usłyszeć będąc na próbie nastrojenia nowego sprzętu.

- Ten sprzęt to była największa potrzeba – mówi Wojciech „Molas” Gil – byśmy byli na poziomie „akceptowalnym”, by nie usłyszeć po raz kolejny w słuchawce od menadżera, czy akustyka zespołu: „jak można jeszcze używać czegoś takiego?!”. Napisaliśmy wniosek, pierwszy nam się nie udał, a drugi został zaakceptowany. Zakupiliśmy sprzęt. Cieszymy się, bo urządzenia odpowiadają wielu artystom. Bardzo ważna informacja – sprzęt został zakupiony z myślą o sali kinowej – podkreśla Molas – nie jest kupowany z myślą o plenerach. Na plenery w Radzyniu nie mamy nagłośnienia. Gdyby ktoś chciał organizować imprezę w plenerze, niestety w Radzyńskim Ośrodku Kultury takiego sprzętu nie mamy. Na tym, co posiadamy, możemy zrobić imprezę plenerową maksymalnie do 200 osób. W przyszłym roku chcemy napisać kolejny wniosek, by dokupić trochę kolumn i imprezę na zewnątrz będziemy mogli zrobić do 400 osób, czyli w dalszym ciągu nieduża liczba – kończy wątek imprez pod chmurką Molas.

Niestety zakupione nagłośnienie nie rozwiązuje problemu rezonansu na sali kinowej, którego nie da się nie zauważyć. Pytając Wojtka Molasa, co sądzi o „brzęczących” blachach zasłaniających okna odpowiada – Występuje tu niezliczony rezonans. Najgorszy jest ten w dolnym paśmie, około 90Hz, który nam burzy odsłuch wokalu. Było tu wielu akustyków różnej klasy i bardzo rzadko było słychać wokal. Dla przykładu powiem, że kiedyś grał u nas zespół „Raz Dwa Trzy”. Ekipa nagłośnieniowa była z Siedlec, przywieźli sprzęt bardzo wysokiej klasy i nie było słychać Adama Nowaka o czym on śpiewa – to jest właśnie rezonans występujący w tej sali. Rezonują nam wszystkie elementy nieruchome, to czym są pozasłaniane okna, by nie wpadało światło, reflektory, urządzenie do odsłaniania kurtyny. Scena jest pusta pod spodem, co jest ogromnym pudłem akustycznym i dodatkowo zwiększa rezonans. Według wszelakich pomiarów sala ta nie nadaje się na widowiska typu koncerty, ale musimy sobie jakoś radzić – od tego jesteśmy. Próbujemy wszelakich metod, począwszy od ustawienia kolumn, po wytłumianie ustrojami akustycznymi. Tu przydałby się fachowiec, który by powiedział co należy z tym zrobić, oczywiście mając na uwadze konserwatora zabytków – tłumaczy Wojciech Gil.

Z najważniejszych rzeczy, jakie zostały zakupione na potrzeby ROK znajdziemy trzydziesto dwu kanałowy mikser Behringer X32 (by zobaczyć dane techniczne kliknij tutaj!), dotychczasowy mikser miał kanałów o połowę mniej. Idąc z duchem czasu, ponieważ teraz nie stosuje się crossover’ów (czyli aktywnych zwrotnic) w posiadaniu jest fachowy procesor, który steruje kolumnami na zasadzie dzielenia pasma i dostrajania każdej kolumny z osobna. Nazwa urządzenia to Electro-Voice DC ONE (opis znajduje się tutaj!). Nowe końcówki mocy, wystarczająco mocne, by ładnie i wydajnie zagrać, firmy QSC PLX3602 (tutaj!). Kolumny Electro-Voice Tour X (tutaj!) po jednej górze i po jednym dole na stronę, czyli łącznie 4 kolumny głośnikowe.  

- Chcemy jeszcze uzbroić się w mikrofony, bo tego nam brakuje –informuje o potrzebach ośrodka Wojciech Gil – no i światła, bo to jest temat rzeka. Przydałaby się rampa oświetleniowa, by nie świecić ludziom w oczy. Doraźnym środkiem – wracając do akustyki – byłyby zasłony, które by zmniejszyły rezonans. Dodatkowym atutem nowego sprzętu jest to, że podczas włączenia świateł nie ma „buczenia” w głośnikach.

Radzyński Ośrodek Kultury zaprasza młode zespoły jak i wokalistów do nagrywania piosenek „Demo”. Pracownicy są otwarci i chętnie służą pomocą. Masz zespół i chcesz nagrać swoją aranżację na profesjonalnym sprzęcie pod okiem profesjonalistów – udaj się do ROK.

Teraz Paweł Kubaczyński i Wojciech „Molas” Gil pracują nad nastrojeniem sprzętu, by za miesiąc móc zagrać koncert na nowym nabytku. Oto zdjęcia z prób sprzętu w których uczestniczyliśmy: