
Komentarze
- Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Czar prysł Kraśnik i Hrubieszów idą dalej ! Nam pozostają konsultacje ?:)
- waluś - Strategia Rozwoju Miasta
Komentarz z ust mi wyjęty. Konsultacje społeczne, sondy, odpowiadanie na najmniej sensowne pytania z...
- NN - Spotkania z Historią u Potockich
To, że wielu z nas (na szczęście nie wszyscy) myślimy tak, jak nasi ojcowie i dziadowie, coraz częśc...
- akotyla - Spotkania z Historią u Potockich
Dziękuję Bogu że jeszcze mówimy i myślimy tak jak nauczyli nas nasi ojcowie i dziadowie zgodnie z tr...
- niepokorny - Strategia Rozwoju Miasta
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- tofik
Borki. Ugasili pożar i uratowali kobietę z dzieckiem |
Michał Maliszewski | |||
piątek, 10 czerwca 2016 10:17 | |||
Dyżurny radzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące awantury domowej z nietrzeźwym mężczyzną. Pod wskazany adres natychmiast skierowany został patrol policji. Mundurowi, którzy dotarli na miejsce zauważyli, że zgłaszająca wraz z małoletnią córką znajdują się na balkonie budynku, natomiast z jego wnętrza wydobywają się kłęby dymu. Kiedy policjanci próbowali dostać się kobiet, uniemożliwiła im to ściana ognia. Postanowili działać natychmiast, ewakuując kobiety przez balkon na którym stały. Nie mogły go wcześniej opuścić same, gdyż znajdował się on na wysokości około 5 metrów. Funkcjonariusze wchodząc na niżej położony balkon przytrzymali pokrzywdzone kobiety umożliwiając im bezpieczne opuszczenie balkonu. Wówczas znalezionymi na miejscu wiadrami ugasili pożar domu przed przyjazdem strażaków. Po przyjeździe na miejsce załogi PSP, strażacy z pomocą aparatury tlenowej sprawdzili cały budynek, nie ujawniając tam innych osób. Policjanci wykonując czynności w tej sprawie ustalili, że w trakcie awantury domowej kobieta wraz z 11-letnią córką schroniły się przed pijanym członkiem rodziny na strych budynku. Kiedy próbowały wyjść z domu okazało się to niemożliwe. Zauważyły wówczas dym i ogień w korytarzu domu. Wówczas uciekły na balkon, gdzie oczekiwały na pomoc. Mundurowi na terenie gminy Borki, zatrzymali 53-letniego mieszkańca posesji podejrzanego o podpalenie. W chwili zatrzymania był pijany. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Przewieziony został do policyjnego aresztu. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia. Narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zagrożone jest kara do 3 lat pozbawienia wolności.
|
Komentarze