
Komentarze
- Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Gdzie jest Zorro?Problem policji w Tarnowie.
- waluś - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Bycy, a gdzie ryży powiedział że paliwo będzie po 5,19 za litr. Powiedział że będzie po 5,19 a ile k...
- pioter - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Kto ma prawa własności do materiałów telewizji Radzyń Podlaski. Czy one są skatalogowane, czy w rozs...
- eSPe - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
kudy mnie idiotce do uczonych w PISmach i do POprawnych Politycznie oraz ich wszystkich klakierów. M...
- kinga75 - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Grzesiek to by się odważył, jeszcze Jonny Walker dostałby w dziób aż by mu ten cyckonosz ze łba spad...
- pioter
Borki. Ugasili pożar i uratowali kobietę z dzieckiem |
Michał Maliszewski | |||
piątek, 10 czerwca 2016 10:17 | |||
Dyżurny radzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące awantury domowej z nietrzeźwym mężczyzną. Pod wskazany adres natychmiast skierowany został patrol policji. Mundurowi, którzy dotarli na miejsce zauważyli, że zgłaszająca wraz z małoletnią córką znajdują się na balkonie budynku, natomiast z jego wnętrza wydobywają się kłęby dymu. Kiedy policjanci próbowali dostać się kobiet, uniemożliwiła im to ściana ognia. Postanowili działać natychmiast, ewakuując kobiety przez balkon na którym stały. Nie mogły go wcześniej opuścić same, gdyż znajdował się on na wysokości około 5 metrów. Funkcjonariusze wchodząc na niżej położony balkon przytrzymali pokrzywdzone kobiety umożliwiając im bezpieczne opuszczenie balkonu. Wówczas znalezionymi na miejscu wiadrami ugasili pożar domu przed przyjazdem strażaków. Po przyjeździe na miejsce załogi PSP, strażacy z pomocą aparatury tlenowej sprawdzili cały budynek, nie ujawniając tam innych osób. Policjanci wykonując czynności w tej sprawie ustalili, że w trakcie awantury domowej kobieta wraz z 11-letnią córką schroniły się przed pijanym członkiem rodziny na strych budynku. Kiedy próbowały wyjść z domu okazało się to niemożliwe. Zauważyły wówczas dym i ogień w korytarzu domu. Wówczas uciekły na balkon, gdzie oczekiwały na pomoc. Mundurowi na terenie gminy Borki, zatrzymali 53-letniego mieszkańca posesji podejrzanego o podpalenie. W chwili zatrzymania był pijany. Badanie wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Przewieziony został do policyjnego aresztu. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia. Narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zagrożone jest kara do 3 lat pozbawienia wolności.
|
Komentarze