
Komentarze
- Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Jako osoba o dostępie do informacji niejawnych był wielokrotnie i wielopłaszczyznowo sprawdzany. Odn...
- zimny - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Jak można jednocześnie chcieć Matkę Boską na królową Polski i alfonsa na prezydenta. Głosując na prz...
- bob - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Gdzie jest Zorro?Problem policji w Tarnowie.
- waluś - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Bycy, a gdzie ryży powiedział że paliwo będzie po 5,19 za litr. Powiedział że będzie po 5,19 a ile k...
- pioter - Minister Tomasz Siemoniak odwiedzi Radzyń Podlaski
Kto ma prawa własności do materiałów telewizji Radzyń Podlaski. Czy one są skatalogowane, czy w rozs...
- eSPe
Wohyń. Schował się przed policjantami za szafą |
Michał Maliszewski | |||
sobota, 15 sierpnia 2015 13:54 | |||
Wczoraj około godz. 18:30 dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany o tym, że w miejscowości Wohyń doszło do kolizji drogowej, natomiast jej sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Kiedy policjanci dotarli na miejsce potwierdzili zgłoszenie. Okazało się, że jadący ul. Piłsudskiego, mężczyzna, kierujący samochodem marki Mercedes Vito, zjechał na środek jezdni doprowadzając do zderzenia z jadącym z przeciwka samochodem osobowym marki Opel, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Oplem kierowała 47-letnia mieszkanka gm. Wohyń. Dzięki pomocy świadków funkcjonariusze ustalili do kogo należy drugi pojazd uczestniczący w zdarzeniu. Kiedy dotarli do miejsca zamieszkania sprawcy ujawnili zaparkowanego mercedesa, posiadającego uszkodzenia. Sprawdzając wnętrze domu odnaleźli również kierowcę auta. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec powiatu parczewskiego. Mężczyzna chcąc uniknąć odpowiedzialności schował się przed stróżami prawa na strychu, ukrywając się za szafą na stosie ubrań. Zatrzymany został do wyjaśnienia w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania był pijany. Badanie wykazało 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo pojazd, którym poruszał się 37-latek nie posiadał wykonanych badań technicznych. Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Kiedy mężczyzna wytrzeźwieje odpowie za popełnione czyny.
|
Komentarze