Już niedługo
Zobacz wszystkie
Reklama

Komentarze
- Ile naprawdę kosztuje nas autobus na PKP? Stop man...
Gdzieś zostało napisane, że realizowanie przez samorządy zadań z zakresu komunikacji publicznej jes...
- zjp - Ile naprawdę kosztuje nas autobus na PKP? Stop man...
poza jakąkolwiek dyskusją jest rozumienie przez Pana tychże ustaw. Zadanie, to możesz realizować a n...
- zimny - Ile naprawdę kosztuje nas autobus na PKP? Stop man...
Panie zimny zapoznaj się pan z art.7 pkt 4 ustawy o samorządzie gminnym i a art. 4 pkt 6 ustawy o sa...
- zjp - Ile naprawdę kosztuje nas autobus na PKP? Stop man...
wszędzie ludzie są szczęśliwi, a w Radzyniu nie. Mnie tam do szczęścia ani uruchomienie tej linii, a...
- zimny - Ile naprawdę kosztuje nas autobus na PKP? Stop man...
zjp komentarz w punkt, zezłomowałeś poprzedników, ciekawe czy coś do nich w końcu dotarło
- P.K.
77-latka myślała, że pomaga córce |
Piotr Mucha / Policja Radzyń Podlaski | |||
poniedziałek, 03 marca 2025 06:00 | |||
Przekonywał, że telefon wpadł do toalety i potrzebuje pieniędzy na nowy. 77-latka bez wahania postanowiła wesprzeć córkę i wykonała przelew na kwotę niemal 4 000 zł. Jak się okazało finalnie zasiliła konto oszusta. Do radzyńskiej komendy zgłosiła się 77-letnia mieszkanka miasta, która padła ofiarą oszustów internetowych. Na jednym z komunikatorów otrzymała wiadomość z obcego numeru telefonu. Rozmówca przekonywał kobietę, że jest jej córką, a pisze z innego numeru ponieważ stare urządzenie wpadło do toalety i nie działa. Oszust poprosił o wykonanie przelewu z konkretną kwotą na wskazane w korespondencji konto w celu opłacenia zakupu nowego telefonu, a także poprosił o przesłanie zdjęcia potwierdzenia przelewu. Gdy seniorka wykonywała polecenia oszusta zauważyła w komunikatorze, że stary numer jej córki jest aktywny. Wówczas skontaktował się z nią i okazało się, że padła ofiarą oszustwa. Tego samego dnia „rzekoma córka” po raz kolejny przesłał prośbę o wsparcie finansowe. Tym razem 77-latka miała opłacić rachunek za nowego laptopa w kwocie niemal 5 000 złotych. Na szczęście do tej transakcji już nie doszło. Weryfikujmy przekazywane za pośrednictwem komunikatorów informacje. Nie działajmy pochopnie i pod wpływem emocji. W tego typu sytuacjach przede wszystkim trzeba skontaktować się z nadawcą wiadomości za pomocą innego kanału komunikacji, szczególnie wtedy, gdy pojawia się prośba o przesłanie pieniędzy, a wiadomości pochodzą z nieznanych nam dotąd numerów, adresów email, kont w mediach społecznościowych lub komunikatorach. Tylko rozwaga może uchronić nas przed utratą pieniędzy.
|