iledzisiaj.pl

…i najprawdopodobniej najszybszy z całej floty, bo pod maską ma silnik generujący moc 220 koni mechanicznych!

Od dwóch tygodni na ulicach powiatu radzyńskiego możemy zaobserwować nowy nieoznakowany radiowóz marki Opel Insignia należący do wydziału ruchu drogowego. Srebrne niemieckie auto napędzane jest dwulitrowym, czterocylindrowym silnikiem z rzędową jednostką benzynową turbodoładowaną, o czym informuje nas napis „Turbo” na klapie bagażnika. Samochód do radzyńskiej jednostki przekazano 18 lutego 2016 roku. Auto posiada zamontowany wideorejestrator. Insignia trafiła do naszej komendy z jednostki w Białej Podlaskiej.

Ponad 1,5 promila miał w organizmie 53-letni mieszkaniec gm. Wohyń, który w takim stanie kierował zaprzęgiem konnym.

Do zdarzenia doszło wczoraj po godz. 15:00 na ul. Dąbrowskiego w Radzyniu Podlaskim. Dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany o tym, że jedną z głównych ulic miasta jedzie pijany woźnica. Policjanci natychmiast udali się we wskazane miejsce.  Patrolując centrum miasta zauważyli stojący bez nadzoru zaprzęg konny.  Na terenie targowiska miejskiego znajdował się nietrzeźwy mężczyzna, który oświadczył, że to jego zaprzęg, którym tu przyjechał. Policjanci ustalili, że jest to 53-letni mieszkaniec gm. Wohyń. Poproszony o wejście do radiowozu,  próbował oddalić się szarpiąc i wyzywając policjantów. Dodatkowo kopał w radiowóz, uszkadzając go.

9 marca o godzinie 16.00 w wyniku niegroźnie wyglądającej stłuczki trzy osoby trafiły do szpitala.

Do zdarzenia doszło wczoraj na ul. Ostrowieckiej w Radzyniu Podlaskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca samochodem osobowym marki Audi, 55-letnia mieszkanka gm. Wohyń doprowadziła do zderzenia z samochodem Toyota. Kobieta prawdopodobnie w wyniku niezachowania bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu najechała na tył toyoty. Drugim autem kierował 52-letni mieszkaniec Radzynia Podlaskiego. W wyniku wypadku do szpitala przewiezione zostały z obrażeniami ciała 3 osoby. Uczestnicy wypadku byli trzeźwi, co potwierdziło przeprowadzone przez mundurowych badanie.

Radzyńscy policjanci ustalają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj, 6 marca przed godz. 23:00 w miejscowości Bezwola Górne.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem osobowym marki Renault, prawdopodobnie w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało na lewe pobocze i uderzyło w drzewo. W wyniku wypadku do szpitala trafiły dwie osoby podróżujące renaultem. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia, także kto w chwili wypadku kierował samochodem.

Dzisiaj, 4 marca br. po godzinie 13.00 w Tchórzewie samochód dostawczy uderzył w naczepę ciężarówki.

Prawdopodobną przyczyną wypadku było zagapienie się osoby prowadzącej volkswagena transportera, która nie zauważyła, że kierowca auta ciężarowego jadącego przed nim zaczyna hamować. W wyniku zdarzenia kierujący niemieckim busem z przyczepką wjechał w tył naczepy Scanii.

Obrażeń ciała doznały dwie osoby podróżujące vw-em, które uwięzione zostały w samochodzie.  Aby wydobyć rannych z pojazdu niezbędna była pomoc strażaków. W wyniku zdarzenia droga krajowa była zablokowana, a ruch odbywał się wyznaczonym przez policjantów objazdem.

Od 7 kwietnia 2014 roku w Powiatowej Komendzie Policji w Radzyniu Podlaskim po odejściu na emeryturę Wiesława Słotwińskiego jego miejsce zajął Jerzy Czebreszuk – ówczesny komendant w Wisznicach.

26 lutego br. radzyński komendant zajął miejsce szefa Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, Dariusza Dudzika. Jerzy Czebreszuk pracował dłuższy czas na posterunku, którym będzie teraz dowodził. Teraz w radzyńskiej jednostce Policji władzę sprawuje I Zastępca Komendanta Powiatowego Policji  kom. Norbert Romanek.

Przedwczoraj, 2 marca br. do dyżurnego radzyńskiej komendy Policji zadzwoniła mieszkanka gminy Wohyń, która poinformowała, że na terenie niezamieszkałej posesji zostały znalezione zwłoki.

Policjanci, którzy udali się na miejsce zdarzenia potwierdzili tę informację. Ciało było już w zaawansowanym rozkładzie, co świadczy nawet o kilkuletnim przebywaniu zwłok w tym miejscu. Wszelkie czynności były prowadzone pod nadzorem prokuratora. Ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań i identyfikacji w Zakładzie Medycyny Sądowej.

Dzięki czujności ratowników radzyńskiego pogotowia pijany kierowca opla trafił w ręce stróżów prawa.

Wczoraj około godz. 18:40 w miejscowości Bezwola–Górne pracownicy pogotowia ratunkowego ujęli nietrzeźwego kierującego. O całym zdarzeniu zaalarmowali dyżurnego radzyńskiej jednostki, który natychmiast na miejsce zdarzenia wysłał patrol. Funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie. W rozmowie z kierownikiem zespołu ratunkowego ustalili, że wracając ze zgłoszenia zauważył światła zjeżdżającego z drogi samochodu.

Radzyńscy policjanci poszukują sprawców kradzieży biżuterii, do której doszło w piątek po godz. 10:00 w jednej z miejscowości na terenie gm. Ulan Majorat.

Do mieszkającego tam małżeństwa przyszła nieznajoma. Twierdziła, że sprzedaje ubrania. Wykorzystując sen gospodarza, zaproponowała modlitwę za jego zdrowie. Twierdziła, że pomoże to śpiącemu mężczyźnie. Modlitwa miała wypędzić również złe duchy. W pewnym momencie poprosiła o szklankę wody i ścierkę, a następnie zaczęła się modlić. Twierdziła jednak, że potrzebne są wartościowe przedmioty. Gdy nie otrzymała pieniędzy, zaproponowała gospodyni, aby ta przyniosła przechowywaną w domu biżuterię. Otrzymane precjoza razem z porwanymi kawałkami folii nieznajoma zawinęła w bluzkę i włożyła do łóżka śpiącego mężczyzny. Gdy już opuściła posesję właścicielka zorientowała się, że została okradziona. Łupem sprawczyni padła biżuteria, która wyceniona została na kwotę około 2,5 tys. złotych.