
Typer
Komentarze
- Nasz wniosek do Funduszy Szwajcarskich przeszedł o...
Czas na modernizację stadionu miejskiego w Radzyniu Podlaskim!!! Zadaszoną główną trybunę wraz z szt...
- sportek - Co z remontami ulic Warszawskiej, Wyszyńskiego i C...
Już w połowie roku 2024 sugerowałem, że ulicy Chomiczewskiego firma nie rozpocznie ani w 24, ani naw...
- eSPe - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
https://wydarzenia.interia.pl/bliski-wschod/news-dom-jako-bron-13-pieter,nId,22161281 interes się kr...
- pioter - Konferencja Pamięć jest naszym obowiązkiem
Dobrze że można mówić co się naprawdę myśli bo nie na wszystkich portalach tak jest . Dziękuję admin...
- kinga75 - Opłaty za śmieci muszą się równać z kosztami
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej strony taki tryb prowadzi do wielu problemów ze zdrowiem. ...
- for_sale
Mundial się zaczął! |
Zbigniew Smółko | |||
sobota, 26 listopada 2022 11:00 | |||
Bo na razie to z dwudziestu spotkań pięć skończyło się 0:0 i tylko Anglia – USA dało się oglądać. Było na co popatrzeć Kto mnie nie posłuchał i jednak obejrzał Walia – Iran, z pewnością nie żałował. Mecz nie był pokazem futbolowej finezji, ale jak chłopy walczyli! Górne strefy Championship by się nie powstydziły! Senegal zgodnie z przewidywaniami poradził sobie z Katarem. Co ciekawe sędziowie, którzy podobno mieli pomagać gospodarzom, tym razem ich skrzywdzili: karny należał się jak byk w odkosie. Dalej nie rozumiem, po co robić imprezę w kraju, gdzie nawet na meczu gospodarzy są puste miejsce, a doping przekrzyczałoby przeciętne góralskie wesele. Arbiter pomógl też Holendrom. Napastnik Ekwadoru w niczym nie utrudnił bramkarzowi Niderlandów, bo ten od dłuższego czasu siedział na ziemi i jedyne w czym mu można było przeszkadzać to w modlitwie o cud. Cud nastąpił. W ekecie Holendrzy praktycznie już awansowali. W ostatniej kolejce Ekwador w meczu z Senegalem urządza remis. Stany były w pewnym momencie dość blisko wygranej, ale zabrakło krwiożerczości. I kogoś kto by zrobił różnicę, przeważył szalę. Ależ to będą emocje w grupie B! USA – Iran i Walia – Anglia! Remis urządza tylko Anglików, pozostali muszą grać o pełną stawkę. Choć w tych parach to i o czapkę gruszek by się pozabijali... Jurek Chromik obstawia dywan Siedzę i opisuję te wczorajsze mecze. Trochę dlatego, żeby odwlec moment zajęcia się meczem z Arabią. Wymyśliłem, że zadzwonię do Jurka Chromika, bo on zawsze powie coś rozsądnego i wyważonego, w takiej chwili taki Kolega to skarb. Najpierw mnie wkręcił, że jest w Katarze (nie jest...), potem odesłał na swojego twittera, gdzie znalazłem takie cudo: Po czym oświadczył, że ogólnie to obstawia opcję "dywan" a wyników meczu nie typuje, bo to jest zajęcie na poziomie (i tu padło nazwisko głównej gwiazdy polskiego dziennikarstwa piłkarskiego i nie tylko..). Jesli chodzi zaś o pierwszą czwórkę to będzie tam zdaniem Jerzego Argentyna, Brazylia, Hiszpania i najpewniej Anglia. Z dobrych wieści lada dzień z drukarni wyskoczy trzeci tom Remanentu (czyli Jurkowych "dzieł wybranych") i w związku z tym zapewne przyjedzie do Radzynia, zdaje się, że w towarzystwie reżysera "Piłkarskiego pokera" Janusza Zaorskiego. I tyle się o meczu Polska- Arabia Saudyjska dowiedziałem. Po mojemu wygramy 2:1. Australia na przystawkę, Francja na deser. Argentyna zbije Meksyk. To jest naprawdę piekielnie silna drużyna. A Meksyk zaskakująco słaby. 3:0. Pewnie przed meczem Polska – Arabia nie będę w stanie zająć się niczym konkretnym, więc obejrzę Tunezja – Australia. Fajne te Kangury, od Francji dostali po głowie, ale cały czas grali otwartą piłkę, widać, że sprawia im to frajdę. 0:1. Sam ciekaw jestem, czy Francja jest w stanie urządzić kolejny pokaz siły. Dania w pierwszym meczu nie zaimponowała, ale wiadomo, że potrafią grać lepiej. Dość bezpieczne 3:1 dla tricolores.
|
Komentarze